Do mojej natury – interpretacja

Autor: Anna Morawska

Czesław Miłosz wielokrotnie poprzez utwory poetyckie dokonywał próby opisania siebie, w sposób jednocześnie konkretny (siebie konkretnie) oraz uniwersalny (refleksje dotyczące kondycji człowieka). Utwór Do mojej natury jest próbą poetyckiej refleksji o naturze podmiotu lirycznego, w kontekście metaforycznego opisu uniwersum ludzkich zachowań oraz ich filozoficznych źródeł.

Do mojej natury – analiza utworu

Jest to liryka zwrotu do adresata oraz liryka bezpośrednia. Podmiot liryczny zwraca się do samego siebie, poprzez zmetaforyzowaną figurę swojej natury. Można uznać, że zarówno podmiot liryczny, jak i liryczne ,,ty” są tą samą osobą, samym Czesławem Miłoszem. 

Utwór składa się z czterech zwrotek. W pierwszej strofie występuje sześć wersów, w kolejnych trzech strofach po cztery wersy. W pierwszej zwrotce występują rymy okalające, które mają strukturę ABCCAB. W drugiej zwrotce również występują rymy okalające (ABBA). W trzeciej zwrotce występują rymy krzyżowe (ABAB). W ostatniej zwrotce również są to rymy krzyżowe. Rymy są ubogie, niedokładne. Utwór jest eliptyczny, oszczędny w środkach, pisany językiem prostym i minimalistycznym. 

Utwór otwiera zbudowany na zasadzie inwersji zwrot do natury (apostrofa). Poprzez zwrot oraz polecenie leż wzbogacone (epitetem) cicho następuje animizacja natury. Pojawia się odwrócone powtórzenie cicho leż – leż cicho. Drugi wers kończy się niedopowiedzeniem o charakterze eliptycznym bo niedaleko. W trzecim wersie podmiot liryczny ujawnia się w liczbie mnogiej, poprzez archaiczny zwrot jużeśmy, wskazując, że wraz z (ożywioną) naturą podmiot liryczny doświadczył czegoś. Wyrażenie ma charakter metaforyczny.

W kolejnych wersach, na zasadzie rozbudowanej metafory oraz z licznymi elipsami, a także symbolami ugruntowanymi w kodzie kulturowym (za siódmą górą, za siódmą rzeką) podmiot liryczny snuje filozoficzną refleksję o życiu. Wyrażenia nawiązują do retoryki bajki i podkreślają nieograniczoność oraz nieokreśloność doświadczeń. Od drugiego do szóstego wersu pierwszej strofy występują wyliczenia. Wyrażenie dzień się ku nocy chyli jest personifakcją. 

Druga zwrotka jest zbudowana na zasadzie połączenia elipsy inwersją. W drugim wersie następuje personifikacja gwiazd, które mogą dać naturę. W trzecim wersie pojawia się metafora zamknięty formą i ciałem, która jest refleksją na temat uniwersalnego sposobu  istnienia człowieka. W trzeciej strofie ponownie występuje personifikacja, tym razem tytułowej natury. Staje się ona kimś, kto żartuje, może obronić. 

Ostatnia strofa jest próbą opisu natury poprzez wyliczenia. Występuje rozbudowana personifikacja, natura jest podstępna, skora do nienawiści, kapryśna, chwiejna i wybredna. Ostatni wers jest pytaniem retorycznym. 

Do mojej natury – interpretacja wiersza

Utwór jest jedną z wielu poetyckich prób opisu uniwersalnej kondycji człowieka przez Czesława Miłosza. Poeta powracał do tego tematu wielokrotnie, łącząc swoje poetyckie intuicje z lapidarnie ujętymi, przemyconymi w sposób niewinny, koncepcjami filozoficznymi.

Choć wiersz jest prosty i oszczędny, to zawiera  głęboki filozoficzny namysł. Jest szarpany, wersy są urywane. Wielu rzeczy poeta każde nam się domyślać, jedynie zarysowując swoje spostrzeżenia i przekonania.

W utworze Miłosz dokonuje swoistego wyznania, jest to rodzaj spowiedzi z bycia człowiekiem. Podmiot liryczny jest osobą starszą i z perspektywy dystansu czasowego zwraca się do swojej natury. Świadczy o tym cała pierwsza zwrotka. W utworze natura ludzka została potraktowana jako coś, co się dostaje, coś danego. Nawiązuje to do deterministycznych koncepcji, w których zjawiska psychiczne i zachowania człowieka są narzucone z góry. Jednocześnie autor rozprawia się z problemem wolnej woli w kontekście determinizmu, uznając, że dana mu natura nie usprawiedliwi podejmowanych przez niego decyzji.

Podmiot liryczny bierze na siebie odpowiedzialność. Los człowieka jest z jednej strony zdeterminowany (aby był ten, a nie innych), a z drugiej strony to on ponosi odpowiedzialność i jest to jego moralnym obowiązkiem ( abym był bez nagany). Dana człowiekowi natura ma pejoratywny charakter (nienawistna, podstępna, kapryśna, chwiejna, wybredna). Być może poeta naturą ludzką próbuje tłumaczyć zło, które wyrządza człowiek. Negatywne działania wynikają z danego człowiekowi charakteru, posiadanych przez niego cech.

W drugiej zwrotce poeta poddaje refleksji sens oraz celowość istnienia człowieka o określonej naturze, Miłosz pisze: z niewiadomej przyczyny. Nie docieka przyczyny, nie szuka celu, sensu. W utworze podmiot liryczny w oszczędny, lapidarny sposób spowiada się ze swojego życia, kierując swoje wyznanie, a także retoryczne pytanie do swojej natury. Poprzez ten zabieg poeta czyni z natury coś, co jednocześnie jest częścią człowieka i jest od niego osobne, niezależne. W pewnym sensie utwór ma charakter schizofreniczny, a poeta personifikuje naturę, by rozprawić się ze sobą samym.

Dodaj komentarz