Pani Twardowska – interpretacja

Autor: Anna Morawska

Adam Mickiewicz to polski wieszcz narodowy i największy poeta epoki romantyzmu. Na stałe wpisał się w kanon lektur szkolnych takimi dziełami jak “Pan Tadeusz” czy “Dziady”.  Utwór “Pani Twardowska” ukazał się w zbiorze “Ballady i romanse” w 1822 roku. Jest to także rok, który umownie wyznacza początek polskiego romantyzmu.

Pani Twardowska – analiza utworu

“Pani Twardowska” to utwór, który jest przykładem liryki pośredniej – obecny jest tu trzecioosobowy, wszechwiedzący narrator, który snuje opowieść, wprowadzając w nią czytelnika. Nie mamy tu bezpośrednich zwrotów podmiotu, który ujawniłby się w pierwszej osobie liczby pojedynczej.

Budowę tego dzieła można określić jako klasyczną. Utwór jest balladą – to synkretyczny gatunek, który łączy w sobie cechy liryki, dramatu i epiki. Cechą ballady jest między innymi obecność postaci fantastycznych – w tym przypadku diabła – oraz tematyka, która dotyczy niezwykłych wydarzeń. Ballada była gatunkiem bardzo popularnym w epoce romantyzmu. “Pani Twardowska” to utwór, na który składa się aż trzydzieści jeden strof, a każda ma cztery wersy. Napisano go ośmiozgłoskowcem oraz zastosowano rymy krzyżowe abab.

Język Mickiewicza to język bogaty w środki stylistyczne. Tekst przede wszystkim ubogacają i upoetyczniają liczne epitety. W balladzie można się natknąć na takie przymiotniki jak “gdańskiej”, “układnie”, “krogulcze”. Dzięki zastosowanym epitetom odbiorca łatwiej może zwizualizować sobie, co aktualnie dzieje się w utworze. Ze względu na datę powstania ballady, znaleźć w niej można także słowa, które dla współczesnego czytelnika są już archaizmami: “czyliż”, “waszeci”. Gdyby dziś użył ich współczesny autor, zostałyby one uznane za stylizację na dawny język polski w celu oddania klimatu ubiegłych czasów.

Mickiewicz zastosował też onomatopeje, czyli wyrazy dźwiękonaśladowcze. Oddają one na przykład śmiech bohaterów ballady (“Cha cha, chi chi”), dzięki czemu obraz staje się żywszy, a czytelnik bardziej może się wczuć w jego odbiór. Podobną funkcję pełnią wykrzyknienia, które dodatkowo skupiają uwagę odbiorcy na konkretnych momentach utworu: ”Hulaj dusza! hulaj!”. Autor naśladuje tutaj język potoczny, stosując kolokwializmy, czyli wyrażenia stosowane raczej w mowie codziennej, a nie w języku literackim. Są to więc takie słowa jak “rozwalą”, “co u licha” czy “do łba”. Ożywiają one bohaterów, sprawiają, że stają się oni bardziej realistyczni oraz lepiej oddają klimat pijatyki w karczmie. Z kolei zdrobnienia są środkiem, który często występuje w ludowych balladach, stąd też ich obecność w tym utworze: „żo­necz­ka”, „dia­blik”, „bi­czyk”- podkreślają one komizm pojawiający się w balladzie. Oprócz tego wyróżnić można jeszcze porównania takie jak “podparł się w boki jak basza”, które także służą zobrazowaniu czytelnikowi, co dzieje się w utworze. Mickiewicz podkreśla tak fakt, że wszystko dzieje się w trakcie zabawy. 

Pani Twardowska – interpretacja utworu

Utwór oparty jest na legendzie o panu Twardowskim, który zawarł pakt z diabłem i sprzedał swoją duszę za nieśmiertelność. Był to polski szlachcic i czarnoksiężnik, który stał się bohaterem wielu baśni, legend i opowieści. Jego historia stała się kanwą dla ballady napisanej przez polskiego wieszcza. Można by rzec, że Mickiewicz dokonał parafrazy podań związanych z tą postacią i napisał jej własną wersję. Dodatkowo pojawia się tutaj raczej nieczęsto spotykany u poety komizm sytuacyjny. 

Ballada opisuje biesiadę w karczmie, w trakcie której pan Twardowski bawi się i obnaża w ludziach nieciekawe aspekty ich charakteru – na przykład skutecznie straszy żołnierza. W międzyczasie pojawia się tam diabeł – Mefistofeles – który przyszedł po duszę Twardowskiego, zgodnie z zawartym paktem. Twardowski wymyśla więc coraz to nowe zadania, które diabeł musi wykonać, by porwać go do piekła, na przykład wykąpać się w wodzie święconej.

Pani Twardowska to natomiast stworzona przez Mickiewicza postać żony tego bohatera, która nie pojawia się w innych podaniach. Jej wprowadzenie miało służyć komizmowi w utworze. Okazuje się ona bowiem najstraszniejszym wyzwaniem, któremu nie podołał diabeł. Miał on bowiem spędzić z nią rok jako swoją żoną, ale tego było dla niego już za wiele.

Pani Twardowska dokonała więc tego, czego nie mogła zrobić woda święcona i w ten sposób uratowała swojego męża przed skutkami paktu z wysłannikiem piekła. Miało być to w zamierzeniu efektem komicznym. W balladzie nastąpiło więc złamanie ludowej zasady morału i tego, że obietnic należy dotrzymywać – Twardowskiemu udało się wymknąć diabłu za pomocą własnych, nieczystych sztuczek. Jest to przewrotna opowieść o moralności i o tym, że nie zawsze postępujący niesłusznie otrzymają zasłużoną karę.

“Pani Twardowska” jest więc balladą zawierającą w sobie komizm sytuacyjny oparty na postaci stworzonej przez Mickiewicza. Cała historia oparta jest na legendzie o losach czarnoksiężnika Twardowskiego, który sprzedał duszę diabłu. Mickiewicz dokonał tu niejakiego rozbrojenia zła, stawiając Mefistofelesa w kolejnych komicznych sytuacjach i kończąc utwór jego ucieczką przed spędzeniem roku z panią Twardowską. Utwór mocno różni się od typowych utworów romantycznych i stanowi dla nich mocny kontrast. 

Dodaj komentarz