Wszyscy żyjemy w środowisku, które ma swoje utarte schematy, tradycje obyczaje. Wiele z nich wynika z okolicy kulturowej, w której się obracamy, inne z religii, literatury czy po prostu przyzwyczajenia. Z czasem jednak niektóre obyczaje stają się żelaznym kanonem, bez którego nie wyobrażamy sobie komfortowego życia. Jest to dobre, o ile nie prowadzi do zmuszania kogoś, by żył w sposób, który podoba się nam, a nie jemu. Tradycje i obyczaje kojarzone były w ostatnich czasach zwłaszcza ze światem polskiej wsi, która miała ograniczony dostęp do nowych technologii, mód i ogólnie rozumianego postępu, a więc kumulowała w sobie obyczaje, które pobierała od przodków. Doskonale sportretował ten mechanizm Władysław Stanisław Reymont w swojej noblowskiej powieści, pt. Chłopi.