Świadomość wartości lektury – w tym jest problem!

Autor: Anna Morawska

Z pełnym przekonaniem można powiedzieć, że zainteresowanie książkami jest wśród dzieci coraz mniejsze. Oczywiście trudno jest mówić o statystykach, ale to nie ma większego znaczenia – wystarczy wyłącznie się rozejrzeć. Dzieci wolą spędzać czas w zupełnie inny sposób.

Wina technologii?

Wiele osób może powiedzieć, że wszystkiemu winna jest technologia czy też po prostu Internet. Czy jednak takie przedstawianie rzeczywistości ma swoje uzasadnienie?

Wydaje się, że można na to spojrzeć w sposób dwojaki. Nie ulega wątpliwości, że media społecznościowe wzbudzają ogromne zainteresowanie. Często zresztą mówi się o tym, że kiedyś dzieci więcej czasu spędzały na podwórku. To wszystko jest jak najbardziej prawda, ale czy porównanie przeszłości z teraźniejszością ma sens? Owszem, dzieci prawdopodobnie spędzają więcej czasu w domu, ale czy tak samo nie jest w przypadku dorosłych? Sieć to nie jest tylko miejsce dla młodych – to miejsce dla wszystkich!

Bardzo możliwe, że dla sporej części osób sprawa jest prosta – najlepiej zakazać korzystania z Internetu. Czy to jednak jest właściwe postępowanie? Czy zakaz będzie oznaczać brak zainteresowania internetem? Jasne, że nie! Zamiast zakazywać, lepiej edukować. W końcu wszyscy muszą zgodzić się, z tym że Internet to nie jest miejsce, które należy oceniać jako jednoznacznie złe. Można wręcz powiedzieć, że jest to ogromne wsparcie w edukacji. Jest wiele stron, na których można znaleźć mnóstwo ważnych informacji. Dobrze też spojrzeć na rzeczywistość przez pryzmat dzienników elektronicznych czy tego, co działo się podczas pandemii. Technologia daje nowe możliwości.

Dlaczego dzieci spędzają zbyt dużo czasu w Internecie?

Często koncentrujemy się na skutkach. Najprostszy przykład – jeśli dziecko spędza w Internecie zbyt dużo czasu, być może możemy mówić o uzależnieniu. Potencjalne uzależnienie to bardzo poważna sprawa, ale może lepiej skoncentrować się na przyczynach?

Zainteresowanie Internetem może wynikać z różnych powodów, ale wszystko sprowadza się do reklamy. Dzieci uważają, że mają do czynienia z czymś ciekawym czy wręcz wartościowym. Na temat wartości można polemizować naprawdę długo, ale nie to w tym momencie jest najważniejsze. Najważniejsze jest to, że możemy mówić o przyciąganiu najmłodszych.

Wartość książek

Czy dzieci są świadomości wartości, jakie niosą za sobą książki? Można przypuszczać, że w zdecydowanej większości przypadków książka oceniana jest jako coś niezbyt atrakcyjnego. Kiedy spojrzy się na lektury, jest pewnie jeszcze gorzej. Co by nie mówić, lektury mają prawo kojarzyć się z przymusem. Na przeczytanie lektury Y jest X czasu i potem czeka kartkówka ze znajomości książki. Jeżeli nie przeczytam tej książki, prawdopodobnie dostanę złą ocenę. Nie sposób doszukać się w tym odwoływania do wartości lektur czy w ogóle książek.

Jeśli dana osoba nie umie czytać, nie uszczęśliwi się jej dobrą książką  – nie chodzi rzecz jasna o czytanie w sensie dosłownym. Dzieci powinny rozumieć, jakie wartości niosą za sobą książki. Powinny umieć czytać między wierszami.

Pomoc technologii w zapoznaniu się z lekturami

Wiele razy można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z walką – walką, w której po jednej stronie jest przeszłość, natomiast po drugiej teraźniejszość. Czy nie jest to jednak walka, w przypadku której wszyscy ponoszą straty?

Skoro dzieci spędzają dużo czasu w sieci, dobrze jest pokazać strony, na których znajdują się wartościowe treści. Świetnym przykładem są choćby audiobooki. Nikt nie powiedział, że książki trzeba czytać – można je jeszcze słuchać. Świetnym przykładem jest Nie-Boska komedia – audiobook dramatu Zygmunta Krasińskiego to niecałe dwie godziny przeżyć dotyczących piekła świata i historii.

Zrozumienie wartości książek

Ze zrozumieniem znaczenia książek jest ogromny problem i wypadałoby zastanowić się nad tym, co jest tego przyczyną. Nie chodzi o wskazywanie palcem winnych, ale też otwarcie trzeba powiedzieć, że nie jest dobrze.

Poza tym problem ten jest bez wątpienia złożony. System edukacji ma prawo wzbudzać wiele wątpliwości, ale nie można też zapomnieć o tym, co dzieje się w domach. Przekazywanie wartości książek to coś, co leży w obowiązku nauczycieli, jak i rodziców. Nic nie dzieje się bez przyczyny.

fot: pexels

Dodaj komentarz