Pytania jawne matura 2026 – opracowania i odpowiedzi
Poniżej prezentujemy listę pytań jawnych na maturę ustną z języka polskiego w roku 2026 wraz z opracowaniem każdego z nich.
Interpretacje wierszy i materiały do nauki
Poniżej prezentujemy listę pytań jawnych na maturę ustną z języka polskiego w roku 2026 wraz z opracowaniem każdego z nich.
Asiunia Joanny Papuzińskiej to powieść niejednorodna. Z jednej bowiem strony opowiada o II wojnie światowej – najbardziej brutalnym okresie w historii dziejów ludzkości, z drugiej przedstawia ten czas z perspektywy dziecka. To daje dwojaki efekt. Z jednej strony czytelnik ma okazje uświadomić sobie, że nawet tak niewinne istoty jak kilkuletnie dzieci musiały uczestniczyć w koszmarze wojny, z drugiej jednak widzi, jak wyobraźnia i naiwność dziecka potrafi poradzić sobie nawet z największymi okropnościami życia.
Asiunia żyje z rodziną w Warszawie. Pięciolatka zostaje odseparowana od rodziny. Dziewczynka trafia do domu na ulicę Filtrową i zaprzyjaźnia się z Elką. Asiunia zostaje przeniesiona do domu cioci Oli, zwanej przez nią również Tygrysem.
Zło nie jest wyłącznie wymysłem biblijnym czy kościelnym straszakiem dla dzieci. Zło wydarza się wszędzie wokół nas i jest siłą równoważną wobec dobra. Trudno byłoby uzasadnić istnienie jednego bez drugiego. Na samo istnienie zła nie jesteśmy w stanie niestety nic poradzić. Nie wiemy nawet, jakie formy owo zło może jeszcze przyjąć w naszym życiu.
Życie jest największą wartością, jaka istnieje. Wartą każdego poświęcenia, bezcenną. Niestety wciąż zdarzają się sytuację, w których jest ono zagrożone – to choćby wojny, które towarzyszą ludzkości od jej powstania. Wówczas ludzie są w dużo większym niebezpieczeństwie, jednak tak trudne doświadczenia, zupełnie paradoksalnie, pomagają niektórym docenić życie już kiedy nastanie pokój. O takich doświadczeniach bardzo często mówi literatura reportażowa, która przekładając na papier doświadczenia prawdziwych ludzi, stara się odnaleźć odpowiedzi na pytania o najbardziej fundamentalne prawa rządzące ludzką egzystencją.
Każdy z nas, zwłaszcza w młodym wieku, kiedy dopiero konstytuuje się nasz światopogląd i tworzy nasza dorosłość, potrzebuje kogoś, kto w pewnych sytuacjach pokazałby nam właściwą drogę, zadał odpowiednie pytanie, wysłuchał czy podsunął odpowiednie lektury, powiedział, na co warto uważać, co się opłaca, a co na pewno nie.
Nie mamy wpływu na to, w jakich okolicznościach i w jakiej rodzinie – biednej czy bogatej się rodzimy. O naszym życiowym majątku w dużym stopniu mogą również zadecydować przypadkowe sytuacje. Z żadnej z powyższych rzeczy nie należy więc robić przesadnej wartości, ponieważ albo nie mamy na nie wpływu, albo mogą się zmienić z dnia na dzień w sposób niezależny od naszej woli. W dzisiejszym społeczeństwie jesteśmy już tych prawda bardziej świadomi, ale jeszcze do niedawna majątek i pochodzenie stanowiły ważny aspekt wartości człowieka w oczach innych.
Wszyscy żyjemy w środowisku, które ma swoje utarte schematy, tradycje obyczaje. Wiele z nich wynika z okolicy kulturowej, w której się obracamy, inne z religii, literatury czy po prostu przyzwyczajenia. Z czasem jednak niektóre obyczaje stają się żelaznym kanonem, bez którego nie wyobrażamy sobie komfortowego życia. Jest to dobre, o ile nie prowadzi do zmuszania kogoś, by żył w sposób, który podoba się nam, a nie jemu. Tradycje i obyczaje kojarzone były w ostatnich czasach zwłaszcza ze światem polskiej wsi, która miała ograniczony dostęp do nowych technologii, mód i ogólnie rozumianego postępu, a więc kumulowała w sobie obyczaje, które pobierała od przodków. Doskonale sportretował ten mechanizm Władysław Stanisław Reymont w swojej noblowskiej powieści, pt. Chłopi.
Im starszy człowiek jest, tym więcej wspomnień gromadzi się w jego pamięci. Nawet osoby w podeszłym wieku, najlepiej pamiętają swoją młodość, najchętniej też wracają do wspomnień właśnie z okresu, kiedy mieli najwięcej siły, energii i zapału do życia. W przypadku niektórych starszych osób, z różnych względów, takie wspomnienia mogą być jedynym, co zostanie im na starość. Gorzkie przysłowie mówi nam o tym, że życie powinno być właśnie procesem wyrabiania sobie ciekawych wspomnień, po to, by na starość mieć co wspominać zamiast się nudzić. Problem ten poruszają również niektóre wybitne dzieła literatury polskiej.
Wolność jest jedną z najważniejszych rzeczy w życiu nie tylko pojedynczych ludzi, lecz także całych zbiorowości, w których żyją. Niestety historia ludzkości obfituje w wiele momentów, w którym ta właśnie wolność odbierana była zarówno indywidualnościom, jak i całym społeczeństwom lub narodom. Zawsze niesłusznie i niesprawiedliwie. Ową niesprawiedliwość zauważali twórcy, którzy w dobitny sposób opisywali ją samą i jej konsekwencje na kartach swoich dzieł. Wyjątkowo dużo takich śladów istnieje w literaturze polskiej, ponieważ nasz kraj bardzo często doświadczał niesprawiedliwości i pozbawiania lub ograniczania należnej mu wolności.
Jedną z niewielu rzeczy, które łączą większość kultur na całym świecie est kult matki. Matka to postać niezwykła pod każdym względem – to w jej ciele tworzy się nowe życie, przez dziewięć miesięcy nosi dziecko pod sercem, a potem z ogromnym wysiłkiem wydaje je na świat. To matka karmi dziecko na początku i w pierwszych latach jego życia jest mu najbliższa.
Tytuł powieści Aldousa Huxleya „Nowy wspaniały świat” ironicznie odnosi się do przedstawionej wizji społeczeństwa oraz koncepcji szczęścia. Przymiotnik „wspaniały” odwołuje się do pozornie idealnych warunków i poziomu życia, za które obywatele płacą ogromną cenę, pozbywając się pogłębionej sfery emocjonalnej, tradycyjnych wartości i człowieczeństwa. Nowy świat, na pierwszy rzut oka oferujący wizję szczęścia i spełnienia, okazuje się systemem opartym na kontroli obywateli, w którym wartości, takie jak jednostkowość czy indywidualizm zostają zatracone.