W średniowieczu myśl ludzka skupiona była w głównej mierze na Bogu, na wierze. Nie dziwi zatem, że za wzór stawiono ludzi, których Kościół uznawał za świętych. Spisywano ich biografie i uczono o nich w religijnych szkołach. Ludzie ci byli wyjątkowi głównie ze względu na swoją umiejętność rezygnacji z dóbr doczesnych i ulokowania całej swojej uwagi w zabieganiu o przychylność bożą i swoje przyszłe życie w niebie. Życie w odrzuceniu dóbr materialnych nazywamy ascezą i to właśnie ona była najważniejszą wartością średniowiecznych świętych.
Aleksy pochodził z zamożnej rodziny włoskich arystokratów, jednak od wczesnej młodości czuł, że jego życie nie powinno toczyć się wśród zbytków i luksusu. Zapewniono mu małżeństwo z piękną i bardzo dobrze urodzoną kobietą. Uległ, jednak małżeństwo nie trwało zbyt długo – już w noc poślubną Aleksy stwierdził, że nie jest w stanie zagłuszyć wewnętrznego głosu i opuścił małżonkę oraz dom rodzinny. Przez następne lata tułał się po świecie, pozbawiwszy się wszystkich dóbr materialnych. Poświęcił swoje życie Bogu, modlił się i kontemplował, żyjąc jak żebrak. Żywił się resztkami, które znajdował na ulicy, sypiał w rynsztoku.
Wszystko to jednak było jego świadomym umartwieniem na cześć Boga. Jako arystokrata mógł wieść dostatnie życie i nie musieć martwić się o pieniądze. Wolał jednak żyć jak żebrak. Ostatnie kilkanaście lat życia spędził żebrząc pod swoim własnym domem, jednak nie został rozpoznany. Jego śmierci towarzyszyły rozliczne cuda i znaki. Dopiero wówczas został rozpoznany, a spisane losy jego życia stały się wzorem dla współczesnych oraz dalszych pokoleń. Ciało Aleksego miało właściwości uzdrawiające, a jego biografia do dzisiaj jest jednym z najsłynniejszych przykładów hagiografii średniowiecznej w Europie.
Innym przykładem człowieka, który przyjął ascezę jako wyraz swojego oddania się Bogu był święty Franciszek – chyba najpopularniejszy święty, który przeszedł w pewnym stopniu nawet do popkultury. Był to człowiek pochodzący z Asyżu, który twierdził, że wiara i poświęcenie się Bogu powinno być wyrażane przez radość istnienia, afirmację życia oraz szacunek do wszystkiego, co żywe jako do stworzenia bożego równie ważnego, co człowiek. Uprawiał ascezę, jednak była to asceza przepełniona radością – Franciszek wiódł żywot, w którym po prostu nie potrzebował dóbr doczesnych. Całe jego życie stanowiła bowiem radość spowodowana samym faktem istnienia. To bowiem oznaczało posiadanie indywidualnej relacji ze Stwórcą, którą posiadali tak samo ludzie, jak na przykład mrówki. Święty Franciszek z Asyżu do dziś pozostaje jednym z najbardziej charakterystycznych ascetów w historii.
Jak widać po podanych powyżej przykładach, do ascezy można podchodzić różnie. Święty Aleksy rozumiał ją jako umartwianie się – wzgardził dobrami świata doczesnego i żył jak żebrak, głodując i cierpiąc ogromne pragnienie. W jego mniemaniu to właśnie świadome cierpienie uświęcało człowieka za życia. Dla świętego Franciszka z Asyżu zaś, asceza wiązała się z radością z bycia dziełem bożym oraz z faktu, że Bóg troszczy się o każdego człowieka tak, że on sam właściwie nie musi zabiegać o żadne ziemskie dobra.
Z dzisiejszej perspektywy takie postawy mogą budzić zdziwienie i niezrozumienie, jednak w średniowieczu żywoty świętych były jednymi z najważniejszych dzieł. Obok eposów rycerskich, w największym stopniu kształtowały one świadomość religijną oraz wzorce życia, wiary w Boga i podejścia do świata.