Miłość to najbardziej intensywne uczucie, jakiego może doświadczyć człowiek w trakcie swojego życia. Jest ona obecna na każdym kroku, nie tylko we wnętrzu człowieka, lecz także w popkulturze. O miłości opowiada większość dzieł światowej sztuki, ma swoje szczególne miejsce w religiach, itp. Ta „popularność” miłości sprawiła, że na przestrzeni wieków powstało mnóstwo jej interpretacji i rodzajów, o których opowiadali twórcy w swoich utworach. Rzeczywiście bowiem prawdą jest popularne powiedzenie, że miłość nie jedno ma imię.
Odprawa posłów greckich to dramat autorstwa Jana Kochanowskiego, opowiadający o wydarzeniach mających miejsce tuż przed słynną wojną trojańską, opisaną w legendarnej Iliadzie Homera. Konflikt pomiędzy Troją a Grecją miał swój początek właśnie w niedozwolonej, zachłannej i despotycznej miłości, jaka wywiązała się pomiędzy Parysem, księciem trojańskim, a Heleną, żoną króla Sparty, Menelaosa. Miłość pomiędzy tymi dwojgiem przedstawiona została nie jak wzniosłe uczucie mające przetrwać wszystkie próby i przeciwności losu, lecz jako chwilowy nieodpowiedzialny poryw uczuć, którego konsekwencji żadne z nich nie przewidziało.
Zastanawia jednak głównie zachowanie Parysa, który nawet świadom tego, że wojna z Grecją skończy się dla całego jego miasta ogromną klęską i unicestwieniem wszystkiego, co znał, namawiał Trojańczyków do walki, zamiast przyznać się do błędu i zwrócić Menelaosowi porwaną królową. Helena wykazuje się większą autorefleksją, jednak jest już za późno. W tym więc wypadku miłość ma działanie absolutnie odbierające człowiekowi możliwość trzeźwego i logicznego patrzenia na rzeczywistość. To uczucie zaborcze, które przejmuje kontrolę nad człowiekiem i nie pozwala mu się przyznać do błędu, nawet za cenę istnienia całej cywilizacji.
Nikt nie przeczy, że miłość potrafi być siłą niezwykle motywującą. Udowodnił to między innymi bohater wielkiej panoramicznej powieści autorstwa Bolesława Prusa, pt. Lalka, Stanisław Wokulski. Był on szaleńczo zakochany w Izabeli Łęckiej, młodej przedstawicielce polskiej arystokracji. Sam mężczyzna był mieszczaninem, więc by w ogóle móc zwrócić na siebie uwagę dziewczyny zapatrzonej we własne przywileje i pochodzenie, musiał zdobyć fortunę, co udało mu się dzięki wrodzonej determinacji i talentowi przedsiębiorczemu. Następnie dokonywał wielu zabiegów zarówno biznesowych, jak i dobroczynnych, by zdobyć serce Łęckiej. Między innymi starał się umorzyć rodzinne długi zaciągnięte przez Tomasza Łęckiego i obronić rodzinę przed finansowym upadkiem. Odkupił ich kamienicę, a także starał się utworzyć spółkę handlową, która miałaby być przełomowa dla polskiej ekonomii i gospodarki.
Większość z tych rzeczy zaowocowała jeszcze innymi pozytywnymi przedsięwzięciami, np. wyciągnięciem z ulicy Marianny czy pomoc finansowa i życiowa ofiarowana Węgiełkowi. Te przedsięwzięcia nie ujrzałyby światła dziennego, gdyby nie miłość Wokulskiego do Łęckiej, która niestety koniec końców odnalazła swoje nieszczęśliwe zakończenie.
Miłość ma wiele oblicz i niestety nie wszystkie wiążą się z osiągnięciem upragnionego przez nas wszystkich szczęścia, spokoju i akceptacji drugiego człowieka. Tak silne uczucie, kiedy zostaje zakłócone lub niezrealizowane w pełni, potrafi odebrać ludziom możliwość do trzeźwej oceny sytuacji i podejmowania błędnych decyzji. Nawet takich, które mogłyby kosztować życie nie tylko ich samych, lecz także wielu ludzi w ich bezpośrednim otoczeniu.