W trzeciej strofie poeta wymienia elementy, którymi miłość go dręczy. Jest to potrójna broń — myśli, oblicze Laury i żądza, jaką odczuwa wobec niej. Wybór akurat trzech atrybutów męki nie jest przypadkowy. W okresie średniowiecza często pojawiała się taka symbolika tej liczby (nawiązująca do trójcy świętej), nadająca boskości.
Mimo tego żalu nadal w utworze widać zakochanie się osoby mówiącej w wierszu. Podmiot liryczny ukazuje piękno jej głosu, określa go jako „śpiew anielski” i „słodycz mowy żywa”. Właśnie im przypisuje moc opętującą jego serce, z którego nie potrafi się wydostać.
Strony: 1 2