Cykl „Sonety do Laury”, inaczej nazywany „Canzioniere”. W „Sonecie 90” o incipicie „Były to włosy złote, rozpuszczone” poeta opisuje piękno ukochanej, adresatki całego cyklu, Laury. Francesco Petrarca tym utworem, jak i całym zbiorem lirycznym, stworzył nowy sposób pisania o miłości i ideale kobiety, które nazywa się dziś petrarkizmem, chętnie stosowanym przez późniejszych artystów.
Spis treści
„Były to włosy złote, rozpuszczone” – analiza utworu
Budowa sonetu i jego liryka
Sonet Petrarki spełnia warunki gatunkowe. Składa się z czterech strof, dwóch tetrach i dwóch tercyn. Występujący tu układ rymów jest charakterystyczny dla typu włoskiego (abab cdcd eff ghh), rozsławiony właśnie przez tego poetę, z tego względu nazywanego również petrarkowskim. Część z nich, co rzadko się zdarza, jest niedokładna. Poeta zachował jednak klasyczny podział na część opisową i refleksyjną.
Podmiot liryczny w utworze ujawnia swoją obecność, co oznacza, iż utwór należy do liryki bezpośredniej. Świadczą o tym czasowniki w pierwszej osobie liczby pojedynczej („czuję”, „widziałem”). Osoba mówiąca w wierszu to mężczyzna, który zachwyca się pięknem kobiety, w której jest zakochany. Ze względu na kontekst historycznoliteracki, można utożsamiać go z samym Francesco Petrarką, a opisywaną piękność – z Laurą.
Środki stylistyczne
Autor opisuje piękno inspiracji tomu, Laury. Wykorzystuje do tego liczne środki stylistyczne, które mają na celu sportretowanie niepowtarzalnej i szczególnej kobiety. Posługuje się najbardziej plastycznym środkiem, epitetami („włosy złote, rozpuszczone”, „słodkie loki, kręte, jasne”, „oczy przepiękne”, „anielski duch”, „rzeczą ziemską” „ludzka mowa”, „blask niebiański”, „słońce zwycięskie”). Występują również wyliczenia („włosy złote, rozpuszczone”, „słodkich loków, krętych, jasnych”), pytania retoryczne („Twarz była pełna współczucia: czy szczera?”, „Twarz się zmieniła w barwie; czy być może?”, „Cóż więc dziwnego w tym, że gdy otwieram / powieki, czuję nagły w piersiach żar?”) oddające wątpliwości podmiotu lirycznego co do odczuć Laury. Na rytm wiersza poza zastosowania jedenastozgłoskowca wpływają powtórzenia („to blask niebiański, to słońce zwycięskie”), anafory („Twarz była pełna […] / Twarz się zmieniła”) oraz przerzutnie (w drugiej, trzeciej i czwartej strofie), czyli przeniesienie fragmentu wersu do kolejnego, co zmienia dynamikę utworu.
Były to włosy złote, rozpuszczone – interpretacja sonetu
Pierwsza i druga strofa stanowią rozbudowany opis wyglądu ukochanej Laury. Podmiot liryczny skupia się na konkretnych elementach (oczy, włosy, twarz) i zachowaniach. Przeprowadza to jednak z perspektywy czasu, ukazując zmiany, które zaszły w niej na przestrzeni czasu (używa czasu przeszłego). Jeżeli wierzyć w przekazy Petrarki, poznał kobietę w 1327, a prace nad cyklem rozpoczął dopiero w 1340 roku (świadczą o tym pamiętniki i listy pisane do przyjaciół, m.in. Giovanniego Boccaccio). Zakładając, że dama istniała, w momencie pisania sonetu już nie żyła. Wspomina więc jej ciągle żywy obraz w jego głowie. Rozpamiętuje drobne gesty, spojrzenia, emocje wyrażane na jej twarzy. Być może kobieta rumieniła się, widząc jego uczucie. Choć go nie odwzajemnia, mogło jej być go po prostu żal, współczucie.
Znaczenie oczu w sonecie
Przypominając ją sobie, zamyka oczy, co budzi w nim żar miłości. Narząd ten stanowi ważny motyw spajający cykl, pojawia się w wielu utworach („Drobne wiersze włoskie” to nie tylko sonety: pojawiają się również ballady, mandrygały czy sekstyny). Poeta przypisuje im głębokie znaczenie. Są one zwierciadłem jej duszy, która jest czysta, niewinna i piękna. Petrarca podczas pierwszego spotkania (opisanego w „Sonecie 3”) zakochuje się w Laurze od pierwszego wejrzenia. Zwraca wtedy uwagę na jej oczy, spojrzenie – kontakt wzrokowy wystarczył, by zawróciła mu w głowie.
Petrarkowska koncepcja miłości
Uczucie ukazane w sonecie łączą filozofię Dantego i Platona. Stanowi ono całkowite połączenie dusz między dwoma osobami. Co ciekawe, niepotrzebne jest lepsze poznanie partnera lub partnerki, często nie posiada wymiaru cielesnego. Miłość jednak jest niespełniona, powoduje cierpienie, odbiera zakochanemu spokój duszy i wywraca jego życie do góry nogami. Leży ona jednak w naturze człowieka, dlatego gotowy jest na jego przeżywanie. Żyje nadzieją, że kobieta odwzajemni jego uczucie i pokocha, po czym będą wiedli wspólne, szczęśliwe życie.
Sposób opisywania ukochanej osoby
Petrarca okazał się pionierem nowego stylu opisywania miłości i ideału kobiety, nazywanego petrarkizmem, bardzo popularnego w następnych epokach. Chętnie korzystali z niego poeci dworscy, gdzie odbiorcy lubowali się w poezji miłosnej i romantycznej. Kobieta określana jest niemal nieziemsko, przypomina anioła (złote włosy przypominają aureolę, nazywa ją Donna Angelicata, czyli Pani Anielska). Idealizuje ją, nie widzi żadnych skaz w jej wyglądzie czy zachowaniu. Mężczyzna uważa, że kontroluje jego myśli i uczucia. Ona jednak tego nie odwzajemnia, może więc liczyć tylko na przelotne spotkania. Teraz gdy nie żyje, liczy na połączenie się z nią po śmierci, w zaświatach. Sposób, w jaki ukazana jest Laura, sugeruje, że prawdopodobnie była jedynie wytworem imaginacji Petrarki.