W XIX wieku doszło do rewolucji przemysłowej, która związana była z gwałtownym rozwojem miast jako ośrodków życia ludzkiego. Stawały się potężnymi organizmami, centrami kultury, sztuki, przemysłu, polityki czy produkcji. Ludzie ze wsi przenosili się do miast w pogoni za obietnicą lepszego i bogatszego życia. Z czasem wiodąca rola miast stała się powszechna na całym świecie, a one same stały się przedmiotem zainteresowania literatów. Nowa sytuacja społeczna wymagała nowych środków wyrazu – powstał więc realizm, polegający na przedstawianiu rzeczywistości najdokładniej jak to tylko możliwe. Gatunkiem, którym najchętniej posługiwali się realiści, była natomiast powieść.
Bolesław Prus w Lalce bardzo wiele miejsca poświęcił miastu jako motywowi literackiemu, lecz także przedstawił bardzo dokładnie dwa konkretne miasta, które jego zdaniem reprezentowały odmienne podejście do urbanizacji. Oba te miasta poznajemy oczami głównego bohatera powieści, Stanisława Wokulskiego. Pierwszym z nich jest Warszawa. To miasto wielu kontrastów i wielu sprzeczności. Stolica nieistniejącej wówczas Polski zamieszkana była przez najróżniejsze grupy etniczne, wyznaniowe i społeczne, które dodatkowo różniły się od siebie na tle majątkowym. Społeczeństwo Warszawy było podzielone, czemu zresztą sprzyjała konstrukcja miasta. Konkretne dzielnice zamieszkiwane były przez konkretne grupy, które nie przejawiały chęci do integracji.
Arystokracja „okupowała” centrum miasta i przyległe dzielnice, biedota zajmowała przedmieścia i przede wszystkim Powiśle. Pałace magnatów niemal sąsiadowały z ziemiankami, w których żyły całe rodziny. Nastrój i budowa Warszawy wpływała więc na relacje międzyludzkie i odpowiadała za zastój inicjatyw społecznych. Wokulski próbował się temu przeciwstawić, ale wysiłki jednego człowieka nie były w stanie przemóc zastygniętej formy całego miasta. Kontrastowo przedstawia się w Lalce Paryż, którym Wokulski jest zachwycony. Jego zdaniem miasto to świetnie działa na swoich mieszkańców, zamysł urbanistyczny sprzyja integracji ludzkiej, a także przeplataniu się ze sobą różnych dziedzin życia – sztuki, nauki, przemysłu. To prowadzi do lepszych relacji międzyludzkich, a one ułatwiają i przyspieszają rozwój. Miasto więc działa na korzyść mieszkańców, a mieszkańcy na korzyść miasta, siebie samych oraz całego narodu.
Innego rodzaju miastem jest Łódź opisana przez Władysława Reymonta w powieści pt. Ziemia obiecana. Łódź, miasto przemysłowe, typowy efekt rewolucji przemysłowej na ziemiach polskich, jest przedstawione jako wielki potwór, dyszący dymem z kominów fabryk i wciągający w siebie tłumy pokornie zmierzających ku niemu ludzi, których niedługo miał pożreć. To straszny i nieprzewidywalny twór, od którego lepiej trzymać się z daleka. Zmienia ludzi, nie tylko pod względem fizycznym, lecz przekształca ich duże. W mieście rządzi pieniądz, jednostka przestaje się liczyć, ważny jest tłum, masa złożona z trybików, które wprawiają całość w ruch, ale które same w sobie nie są w stanie zdziałać niczego.
Każde miasto, nawet w obrębie tego samego kraju, jest zupełnie inne, posiada swój własny klimat, oryginalną przestrzeń, swoisty krajobraz, zapach. Istnieją miasta wspaniałe, o których marzą miliony, a są takie, o których istnieniu chciałoby się szybko zapomnieć. Powyższe przykłady pokazują przede wszystkim, że miasto ma ogromny wpływ na mieszkających w nim ludzi. Jeśli ma się więc taką możliwość, warto dokładnie zastanowić się nad miejscem, w którym chce się przeżyć swoje życie.