Wygnanie z raju Michała Anioła to jeden z fresków, które składają się na epickie dzieło malarskie, jakim jest sklepienie Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie – centralnego punktu chrześcijaństwa. Dzieło to pisuje jeden z najwcześniejszych epizodów opisanych w Księdze Rodzaju Starego Testamentu, czyli moment, w którym po pierwszym nieposłuszeństwie ludzi, Bóg ukarał ich wygnaniem z rajskiego ogrodu Eden.
Michał Anioł – Wygnanie z raju
Fresk składa się niejako z dwóch części, które rozdzielone są drzewem znajdującym się w jego centrum. Jest to rzecz jasna drzewo poznania dobrego i złego, z którego Bóg zabronił zrywać i jeść owoców Adamowi i Ewie, pierwszym stworzonym przez siebie ludziom. Ewa jednak została skuszona przez węża, utożsamianego z Szatanem, i nie dość, że sama zjadła jabłko zerwane z zakazanego drzewa, to jeszcze poczęstowała nim Adama. W ten sposób ludzie ściągnęli na siebie gniew Boży i cierpienia, jakich ludzkość ma doświadczać do dzisiaj.
Po lewej stronie od drzewa na fresku znajduje się scena kuszenia. Wężowy ogon owija się wokół pnia, lecz górna część ciała Szatana jest zgoła ludzka, a przynajmniej bardzo do ludzkiej podobna. Ewa leży u stóp drzewa i podaje wężowi rękę, a Adam wyciąga ku niemu napięte ramiona. Oboje znajdują się wśród gołych skał i kamieni. Prawa strona fresku to moment już po popełnieniu grzechu pierworodnego. Widzimy Adama i Ewę przytulonych do siebie i niejako wewnętrznie skulonych, odwracających wzrok od frunącego za nimi anioła, który z mieczem w ręku pilnuje, by rzeczywiście opuścili Eden. Teraz znajdują się na tle czystego nieba oraz zielonej trawy, jakby ostatni raz mieli patrzeć na piękno raju, który utracili.
Dwie części fresku są od siebie różne pod względem kolorystycznym. Strona lewa przedstawiająca kuszenie i grzech jest utrzymana w surowej szarości, po prawe zaś stronie dominuje zieleń i błękit. Na czystym niebie odcina się jaskrawo czerwień szaty anioła, któremu Pan Bóg postanowił powierzyć pieczę nad wygnaniem Adama i Ewy z raju.
Obraz, a właściwie fragment większego fresku, Michała Anioła, napawa wielkim smutkiem. Nasuwa pytania, o to, „co by było gdyby…”. Gdyby Ewa nie posłuchała kuszenia węża? Gdyby Adam nie posłuchał Ewy? Gdyby Bóg nie umieścił kuszącego drzewa pośrodku Edenu, albo gdyby Szatan nie był aż tak sugestywny, inteligentny i przekonujący. Czy zmieniłoby to losy ludzkości? Czy nadal mieszkalibyśmy w rajskim ogrodzie i bylibyśmy pozbawieni perspektywy śmierci? Czy w końcu ktoś i tak popełniłby grzech, który zakończyłby się wygnaniem? Tyle wątpliwości wywołuje wyobrażenie jednej biblijnej historii, chociaż historii najistotniejszej dla współczesnych filozoficznych rozważań na temat jakości ludzkiej egzystencji.
Fresk Michała Anioła stanowi przypomnienie o tym, jak łatwo stracić ogromną wartość, jeśli odpowiednio się jej nie docenia i na nią nie uważa. Wygnanie z raju może więc stanowić memento dla nas wszystkich, bez znaczenie pozostawiając fakt, że powstało pół tysiąca lat temu.