Utwór „Sonet 85” należy do najpopularniejszego i najbardziej znanego cyklu Francesco Petrarki zatytułowanego „Sonety do Laury”. Co charakterystyczne dla tego zbioru, są one zaadresowane do kobiety, tytułowej Laury i nie posiadają tytułów, jedynie liczby porządkowe oraz określenie incipitem (czyli pierwszym wersem lub jego fragmentem), który tutaj brzmi „Zawsze kochałem, kocham dziś tak samo”. Podmiot liryczny opisuje swoje uczucia, które dodają mu sił.
Spis treści
Sonet 85 – geneza powstania
Petrarca był jednym z najbardziej znanych współczesnych mu artystów z Italii. Początkowo jego twórczość opierała się na łacinie, za którą został uhonorowany laurem poetyckim. Był jednym z pierwszych autorów, którzy zdecydowali się na pisanie po włosku, czyli w swoim języku narodowym. Traktował to jednak mniej poważnie, o czym świadczy inna nazwa cyklu, czyli „Drobne wiersze włoskie”, jednak najbardziej znany jest tytuł „Do Laury”. Zbiór powstawał przez siedem lat (1340-1347) i składa się głównie z sonetów (jest ich 317), ale pojawiają się również pieśni miłosne, rycerskie, sekstyny, mandrygały czy ballady. Głównie utwory dotyczą miłości.
Zbiór dzieli się na dwie części, które wyznacza śmierć Laury — pierwsza część nosi nazwę „Wierszy ku czci Laury żywej”, a druga „Wiersze ku czci Laury umarłej”. Nie wiadomo jednak, czy taka kobieta istniała. Prawdopodobnie Petrarca posiadał muzę, lecz niekoniecznie tak się nazywała. Pojawia się bogata symbolika dotycząca życia wybranki poety, którą poznał w Wielki Piątek (narodziny uczucia w dniu bożej śmierci). Jeśli kolejne sonety uzna się za dni z kalendarza, pierwszy sonet opłakujący jej odejście wypada 25 grudnia, w Boże Narodzenie (śmierć uczucia w boskie narodziny), co również budzi wątpliwości co do ich prawdziwości.
Sonet 85 – analiza utworu
Dzięki sonetom „Do Laury” tak popularny stał się w literaturze europejskiej sonet typu włoskiego, ze względu na co nazywa się go również petrarkowskim. Ma ściśle określoną budowę, która składa się z dwóch tetrach i dwóch tercyn. Typowe jest również pisanie sonetów jedenastozgłoskowcem. Forma petrarkowska różni się od innych popularnych, np. angielskiej i francuskiej układem rymów (tutaj abab cdcd efe gfg). Klasycznie pojawia się część opisowa i refleksyjna, co doskonale widać w „Sonetach krymskich” Adama Mickiewicza. Tutaj podział ten jest lekko zaburzony i ciężko w jasny sposób przypisać te cechy strofom.
Utwór należy do liryki bezpośredniej, podmiot liryczny ujawnia się, co widać w czasownikach w pierwszej osobie liczby pojedynczej („kochałem”, „zginąłbym”, „postanawiam”, „chciałbym” itd.) oraz odpowiednich zaimków („wraca za mną”, „która mi błahe”, „Ty mnie z ran wyleczysz”, „jakąż mnie siłą”). Ostatnie dwie strofy, trzecia i czwarta stanowią lirykę inwokacyjną ze względu na zastosowane apostrofy do bólu i miłości („Bólu najdroższy!”, „Miłości, z jakąż mnie siłą hartujesz!”) w formie wykrzyknień, które ukazują również emocjonalny stosunek podmiotu lirycznego do opisywanych uczuć.
Pojawiają się również inne środki stylistyczne. Są to między innymi liczne epitety („najsłodsze miejsce”, „błahe sprawy”, „ból najdroższy” itp.) i metafory (np. „w pragnieniu rośnie nadzieja”). Obecne są także pytania retoryczne („Aby tyle rzeczy mogło na serce moje naraz natrzeć?”) i przerzutnie, które utrzymują sonet w określonych ramach i wpływają na rytm wiersza. Sprzeczne emocje podmiotu lirycznego, którego można utożsamiać z samym poetą, Petrarca ukazuje przez antytezy (np. „Bólu najdroższy! Ty mnie z ran wyleczysz”).
Sonet 85 – interpretacja treści sonetu
Różne twarzy miłości
Podmiot liryczny to zdecydowanie człowiek zakochany. Mówi o tym przez cały utwór, już w pierwszym wersie sonetu. Deklaruje również wieczną miłość do Laury. Zdaje mu się, że jego życie nie istniało przed poznaniem tej kobiety i jest pewny, że nigdy ono nie przeminie i jest warte wszelkich możliwych poświęceń, może znieść każde cierpienie w imię uczucia.
Ukochana przejęła kontrolę nad jego życiem, choć bywa ciężko, gnębi serce i prowadzi do płaczu, nadal znajduje się na pierwszym miejscu w jego sercu i umyśle. Nie spotyka go jednak sama udręka — Laura stała się jego inspiracją, muzą, dzięki której tworzy coraz lepszą i doskonalszą poezję. Poeta poświęcił jej niemal 370 utworów, które pisał przez 7 lat, dlatego faktycznie był to dla niego wyjątkowo owocny czas.
Cierpienie, które leczy
Osoba mówiąca w wierszu mówi o kontrastowych twarzach miłości. Przed poznaniem Laury myślał, że nie umie odczuwać tak silnych emocji, teraz nie wyobraża sobie innego funkcjonowania. Wiódł spokojne życie, lecz kobieta wywróciła je do góry nogami. Teraz raz cierpi, a raz odczuwa szczęście. Cierpienie, które mu towarzyszy, paradoksalnie ma zdolność leczenia jego ran, dlatego że pochodzi od miłości. Dzięki ukochanej pierwszy raz czuje, że żyje, dlatego cierpienie nie popycha go do rozpaczy i myśli samobójczych. Liczy, że ona również go pokocha i będą szczęśliwi. Żyje złudzeniami, czerpie siłę z nadziei na odwzajemnienie jego uczucia.