Anastazja de Restaud to miano jednej z córek tytułowego bohatera powieści Honore de Balzaca, pt. Ojciec Goriot. Jest osobą interesowną, egoistyczną i jedyną wartość widzi nie w ludziach, ale w pieniądzach. Tkwi w niej jednak jakaś cząstka wrażliwości i szacunku wobec ojca, którą okazuje mimo wszystko, kiedy ten leży już na łożu śmierci.
Charakterystyka Anastazji de Restaud
Anastazja to starsza córka Jana Joachima Goriota, siostra Delfiny. Jest wysoka, ma piękną sylwetką oraz podkreślony ubiorem duży biust. Zwracają uwagę je delikatne dłonie, czarne oczy, włosy oraz dynamiczny, lecz elegancki i dostojny sposób poruszania się.
Dziewczyna była wychowywana w dostatku, a właściwie w przesycie i przepychu. Ojciec chciał w ten sposób zrekompensować jej brak matki, która wcześnie umarła. Anastazja więc pozbawiona była dwójki rodziców, ponieważ ojciec cały czas spędzał w pracy, by zarobić jak najwięcej pieniędzy. Udawało mu się tona handlu zbożem, dzięki czemu Anastazja mogła żyć na najwyższym poziomie. Na nic jednak nie musiała zasługiwać, zapracowywać. Poskutkowało to tym, że cały świat zaczęła postrzegać w kategoriach finansowych. W ludziach najważniejszy był dla niej stan ich portfela. Dlatego też wyszła bardzo bogato za mąż, lecz bardzo szybko okazało się, że nie umie zarządzać pieniędzmi, więc mąż odciął ją od wspólnej fortuny. Wówczas zwracała się do ojca z prośbami o kolejne pożyczki, mimo że na co dzień nie utrzymywała z nim kontaktów, a wręcz wstydziła się go oraz swojego mieszczańskiego pochodzenia, ponieważ teraz należała do świata arystokracji. Była snobistyczna i zakompleksiona. W stosunkach z ojcem dopuszczała się hipokryzji.
Pogardzała również swoją siostrą, Delfiną, za to, że tak jak ona nie wyszła za mąż za arystokratę. Dopuszczała się publicznych upokorzeń zarówno jej, jak i ich ojca. Anastazja nie kryła się z tym, że zdradza męża, który zresztą znał jej kochanka, a nawet go lubił. Świadczy to o braku jakichkolwiek moralnych zasad w życiu Anastazji. Robiła wszystko z myślą wyłącznie o własnym komforcie i zadowoleniu. Nie miała żadnych wyższych aspiracji, żyła w sposób powierzchowny i próżny. Była zakochana w obie i sama sobie imponowała. Nie potrafiła radzić sobie w sytuacjach, gdy coś nie szło po jej myśli. Nie była samodzielna ani finansowo ani intelektualnie czy duchowo. Wszystko robiła na pokaz, by udowodnić coś swojemu otoczeniu.
Kiedy Goriot umierał, odmawiała wizyty u ojca biedaka, lecz zjawiła się u niego tylko po to, by prosić o kolejną bezzwrotną pożyczkę. Kiedy Goriot umiera, dziewczyna mdleje. Jednak prawdopodobnie nie z żalu, lecz z paniki, że oto zniknęło jej kryzysowe źródło dopływu gotówki. Na pogrzebie ojca się nie pojawia, tłumacząc się jakimiś błahymi powodami.
Anastazja jest przykładem tego, do czego może doprowadzić nieodpowiednie wychowanie dziecka. Miała wszystko, a więc o nic nie musiała się starać. Dorosłe życie jednak polega na czym innym, a z tym dziewczyna nie potrafiła sobie poradzić, więc wciąż była od kogoś uzależniona. Jest postacią, która wzbudza antypatię czytelnika. Trudno ją w jakikolwiek sposób usprawiedliwiać czy próbować zrozumieć, ponieważ zachowywała się naprawdę niegodnie, nieodpowiedzialnie i okropnie.