Marianna była dziewiętnastoletnią dziewczyną pochodzącą z najuboższych warstw społecznych. Na początku dorosłości próbowała utrzymać się z pracy w szwalni, jednak brakowało jej umiejętności i kwalifikacji, przez zarabiała zbyt mało, żeby wystarczało jej na najuboższe nawet warunki. Ciężka sytuacja materialna pchnęła ją do dramatycznego gestu – zaczęła pracować jako prostytutka.
Bohaterka była młodą, piękną dziewczyną, co podkreślała ostrym i wyrazistym makijażem, a także wyzywającym ubiorem. Bardzo szybko zaczęła odczuwać skutki swojej decyzji, zarabiała w końcu godnie, ale spotkała się z ostracyzmem społecznym. Dzięki wstawiennictwu Wokulskiego, dostała się do „domu poprawy” prowadzonego przez siostry zakonne. Tam Mariannie udało się zerwać ze swoim dotychczasowym życiem, zmienić swoje postrzeganie świata i doskonale wyuczyć się zawodu szwaczki. Świadczy to o tym, że była ona w gruncie rzeczy zdolną dziewczyną, w dodatku wytrwałą i ambitną, jednak trzeba było jej stworzyć warunki, by te cechy mogły się w niej rozwinąć. Po opuszczeniu zgromadzenia zakonnego, gdzie Marianna nauczyła się życia w czystości, skromności w życiu codziennym i dobrych obyczajów, znalazła pracę w szwalni (tym razem na lepszych warunkach finansowych). Dzięki Wokulskiemu miała gdzie mieszkać. Poznała również Węgiełka, za którego wyszła za mąż, jednak nigdy do końca nie wyzbyła się cieni swojej przeszłości, co w końcu oprowadziło do rozpadu małżeństwa.
Marianna reprezentuje w Lalce tę część społeczeństwa, która wedle pozytywistycznych idei miała zostać objęta pracą u podstaw. Dziewczynę życie rzuciło w trudną sytuację życiową, ale kiedy Wokulski pomógł jej wydostać się z niej, można było dostrzec drzemiący w niej potencjał – Marianna zaczęła pracować, założyła rodzinę, stałą się pełnoprawną i w pełni wydajną jednostką społeczną, której praca miała wpływ na zwiększanie się dobrobytu narodowego. Finał jej historii stanowi jednak przestrogę, że da się zerwać z trudną przeszłością, ale nie da się jej wymazać.