Przedwiośnie Stefana Żeromskiego opowiada o trudnym momencie odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 roku i o równie niełatwych losach kształtowania się młodego państwa. Wszystko to odbywało się na tle przetaczającej się przez Europę fali rewolucji bolszewickiej, której jednym z głównych postulatów było zniszczenie tzw. burżuazji jako uprzywilejowanej klasy społecznej. Przedstawicielem burżuazji, czyli między innymi arystokracji, na kartach powieści jest między innymi Hipolit Wielosławski.
Charakterystyka Hipolita Wielosławskiego
Hipolit Wielosławski to postać bardzo ciekawa. Nie zajmuje on w żadnym momencie centralnego miejsca w powieści, jednak występuje w roli reprezentanta arystokracji u samego schyłku jej istnienia. Hipolit jest jednak człowiekiem, który nie zachowuje się jak przeciętny posiadacz błękitnej krwi. Zwłaszcza, że poznajemy go, kiedy wraz z Cezarym Baryką, głównym bohaterem Przedwiośnia, zostaje wcielony do wojska przy okazji wojny polsko-bolszewickiej. Wydawałoby się, że arystokrata przyzwyczajony do życia w bogactwie i w zbytku psychicznie podupadnie już w pierwszych dniach ciężkiej wojskowej służby na froncie.
W przypadku Hipolita było jednak zupełnie inaczej. Okazał się ona zaskakująco dobrym żołnierzem i przede wszystkim niezwykle wytrzymałym człowiekiem. Był odporny na głód, chłód, zmęczenie, pragnienie, brak snu oraz wszystkie inne niewygody i niedogodności związane z byciem na wojnie. W żaden sposób nie próbował się wywyższać spośród reszty żołnierzy, ani nie oczekiwał dla siebie specjalnego traktowania ze względu na arystokratyczne pochodzenie. Wręcz przeciwnie – zachowywał się tak, jakby swoją postawą pragnął zasłużyć na szacunek zwykłych żołnierzy pomimo swojego „wysokiego” urodzenia. Swoim nazwiskiem na wszelki wypadek się nie chwalił.
Był Hipolit człowiekiem uczciwym i wdzięcznym. Kiedy Cezary Baryka ratuje mu życie, ten odwdzięcza mu się zapraszając go do swojego rodzinnego majątku w Nawłoci. Daje przyjacielowi wikt i opierunek, traktuje go jak członka rodziny. Sam zmienia się: z dobrego i wytrzymałego żołdaka staje się na powrót arystokratą skłonnym do żartów i zabawy. Uwielbia jazdę konną oraz spędzanie czasu z rodziną.
Wracają do niego również szlacheckie naleciałości w kwestii elitarnego traktowania własnej osoby. Nie chce, by Cezary podjął pracę w Chłodku, ponieważ uważa, że byłoby to uwłaczające dla nich obu i po prostu śmieszne. Dbał o renomę i prestiż swojego nazwiska, a także swoich przyjaciół. Bał się kompromitacji i ośmieszenia. Swoją służbę traktował dobrze, chociaż widać było, że daleko mu do ich problemów i ich perspektywy patrzenia na życie.
Hipolit Wielosławski to bohater pozytywny. Człowiek ten potrafił odnaleźć się w każdych warunkach, umiał stłamsić swoją dumę w momencie przebywania na froncie, umiał też powrócić do swojego normalnego trybu życia po powrocie z wojny. Pozostał do końca wdzięczny przyjacielowi, który uratował mu życie, nawet w momencie, kiedy ten w jego własnym domu nie zachowywał się zbyt szlachetnie. Hipolit Wielosławski i jego rodzina to w Przedwiośniu symbol odchodzącej w niepamięć klasy arystokracji, przedstawionej w historycznym momencie zarówno dla siebie samej, jak i dla całej Polski.