Świat łagrów to świat, w którym całkowitemu odwróceniu ulegają wszystkie wartości, którymi człowiek mógł się kierować w normalnych realiach. Okrucieństwo, upokorzenie, katorżnicza praca w niesprzyjających warunkach czy głód, sprawiały, że ludzie tracili zmysły z rozpaczy. W czasie, kiedy najbardziej podstawowym celem było przetrwanie, ocalenie życia, niektórzy wykazywali się nieprawdopodobnym hartem ducha i próbowali zachować w swojej duszy ostatnią odrobinę ludzkiej godności.
Pierwszym przykładem może być postać Michaiła Aleksiejewicza Kostylewa. Był to całkiem młody człowiek, wykształcony i oczytany, wychowany w duchu wiary w komunizm. Kiedy jednak na studiach zaczął zapoznawać się z literaturą zagraniczną, jego wiara słabła, przestał angażować się w spotkania partyjne. Nie pozostało to dla władzy niezauważone i w niedługim czasie Kostylew trafił do łagru oskarżony o spiskowanie przeciwko Związkowi Radzieckiemu. Po dłuższym czasie, kiedy na własnej skórze doświadczył tego, do jakiego podlenia doprowadziła go wiara w system, który się na nim mścił, Kostylew postanowił się zbuntować. Desperacja popchnęła go do drastycznego ruchu: Michaił okaleczał się wkładając rękę do ognia, by nie być w stanie pracować. Sposób ten działał przez jakiś czas, jednak później zapadła decyzja o przeniesieniu go do cięższego obozu. Tutaj heroizmem wykazał się główny bohater powieści, Gustaw. Wiedział on, że Kostylew od dłuższego czasu oczekuje na spotkanie z matką, które nie dojdzie do skutku przez przeniesienie. Gustaw zaoferował się, że pojedzie do obozu za Kostylewa, lecz plan ten w końcu się nie powiódł, a sam Kostylew popełnił z rozpaczy samobójstwo.
Kolejną heroiczną postawą w Innym świecie, jest postawa Rusto Karinena, fińskiego robotnika niesłusznie oskarżonego o spiskowanie przeciwko Związkowi Radzieckiemu. Zdecydował się on na próbę ucieczki, chociaż wiadomym było, że obóz jest pilnie strzeżony i że nikomu wcześniej uciec się nie udało. Jego plan powiódł się do pewnego momentu. Karinen wędrował przez siedem dni, ale ostatecznie górę wzięło wyczerpanie. Dotarł do wsi i stracił przytomność, a kiedy znaleźli go okoliczni chłopi, odwieźli go z powrotem do obozu w Jercewie, gdzie spotkała go surowa kara, po odbyciu której Karinen nie był już tym samym człowiekiem.
Natalia Lwowna była dziewczyną pracującą w biurze rachunkowym w Jercewie. Była to bardzo dobra dziewczyna, pomocna, miła, skłonna o wzruszeń. Uwielbiała literaturę Dostojewskiego, która pomagała jej przetrwać ciężki czas. Jej zdaniem jedynym aktem wolności, na jaki można było sobie pozwolić w obozie, był wybór sposobu odebrania sobie życia. Kiedy Natalia podcina sobie żyły, zostaje bardzo szybko przeniesiona do szpitala i udaje się ją uratować. Wydarzenie to jednak podłamuje ją psychicznie, upada bowiem jej ostatnia nadzieja. Dziewczyna zmienia miejsce pracy i nadal stara się pomagać słabszym i potrzebującym, nie ma już jednak złudzeń co do tego, że przebywając w obozie dysponuje jakąkolwiek dozą wolności.
Jak widać, w łagrze nie wszystkim chodziło wyłącznie o zachowanie życia. Zdarzały się jednostki, które próbowały walczyć nawet nie o wolność, ale chociaż o złudzenie kontroli nad własnym losem. Nawet decydowanie o własnej śmierci było dla niektórych ostatnią przestrzenią, dzięki której zachowywali godność. Ludzie ci byli zdolni do wszystkiego, byleby chociaż na chwilę odzyskać poczucie wolności.