Odprawa posłów greckich Jana Kochanowskiego miała być, w zamyśle autora, dowodem na to, że antyczne wzorce literackie mogą być z powodzeniem przenoszone na kanwę języków narodowych. Było to zresztą dążenie wielu ówczesnych twórców europejskich, Kochanowski zrobił to jako pierwszy w Polsce. Czy więc Odprawa posłów greckich to wierne odwzorowanie greckich tragedii z czasów Sofoklesa, Eurypidesa lub Ajschylosa? Z pewnością można powiedzieć, że tak, chociaż nie jest to dramat pozbawiony pewnych nowatorskich cech, charakterystycznych już dla wzorców renesansowych.
Zacznijmy zatem od omówienia podobieństw. Tych jest całe mnóstwo, co nie powinno dziwić biorąc pod uwagę, że twórcy renesansowi próbowali, co prawda w kreatywny sposób, ale jednak odwzorować istniejące wzorce, pozostałe z antyku. Najbardziej rzuca się w oczy podobieństwo pod względem treści. Antyczne tragedie najczęściej dotyczyły opowieści mitologicznych, około mitologicznych (heroicznych) lub historycznych, który to trzeci rodzaj sprowadzał się najczęściej do opowieści związanych z wojną trojańską. Tym tropem poszedł Jan Kochanowski, jego dramat przedstawia moment, w którym Odys i Menelaos czekają na decyzję rady królewskiej, od której zależy czy Grekom zostanie zwrócona żona króla, Helena. To zaś, co dzieje się bezpośrednio na radzie, a co poznajemy z relacji wysłannika Parysa (Aleksandra) również stanowi nawiązanie do antycznych wzorców greckich. Toczy się tam bowiem nie tyle dyskusja, ile starcie postaw moralnych, światopoglądów i systemów wartości. Właśnie takich fundamentalnych kwestii powinna dotykać tragedia starożytna. Powinna również udzielać moralnego pouczenia, które odbiorca Odprawy… otrzymuje w momencie, kiedy Troja zostaje zaatakowana przez Greków i wiemy, że zostanie zniszczona za swoją nieuczciwość.
Pod względem formalnym, dzieło Kochanowskiego również bardzo precyzyjnie spełnia schemat tragedii antycznych. Nie jest podzielona na akty, lecz na epizody, które rozdzielone są partiami chóru, niesłyszalnego dla postaci dramatu, a na bieżąco komentującego wydarzenie mające miejsce na scenie. Całość rozpoczyna się prologiem, a kończy epilogiem, co stanowi charakterystyczną klamrę kompozycyjną. Odprawa posłów greckich pozostaje wierna również schematowi kompozycyjnemu, czyli zasadzie trzech jedności: miejsca, czasu i akcji. I rzeczywiście, akcja utworu rozgrywa się w tym samym miejscu (co prawda nie w jednym pomieszczeniu, ale w granicach jednego budynku), jest spójna czasowo i prowadzi akcję od początku do końca w sposób linearny, bez dodatkowych epizodów czy niepotrzebnych wątków.
Co do kwestii, którymi dzieło Kochanowskiego różni się od klasycznych tragedii antycznych, to wymienić pośród nich można na pewno objętość dramatu. Odprawa posłów greckich jest bardzo krótka i jako utwór sceniczny zapewne nie trwałaby długo. Nie jest to oczywiście zarzut jakościowy, ale mocno wyróżniająca się cecha – tragedie antyczny były bardzo obszerne. Ów specyficzny minimalizm widoczny jest również w braku rozwinięć niektórych wątków dramatu, które to mogłyby jeszcze bardziej wykrystalizować konflikt postaw, który jest głównym wątkiem całego utworu. Tę „ułomność” tłumaczy się faktem, że Jan Kochanowski nie był dramaturgiem, a napisanie Odprawy… było z jego strony raczej ukłonem w stronę tradycji antycznej niż pretensją do stworzenia pełnokrwistego dramatu. Mimo to, Odprawa posłów greckich dała początek polskiemu nowożytnemu teatrowi zaangażowanemu społecznie.