Państwo Kapuletowie to rodzice głównej bohaterki, Julii, z dramatu autorstwa Williama Szekspira, pt. Romeo i Julia. Są to przedstawiciele jednej z dwóch głównych rodzin arystokratycznych pozostających w śmiertelnym konflikcie ze sobą nawzajem. Konflikt ten doprowadził ostatecznie do tragedii.
Charakterystyka państwa Kapulet
Państwo Kapulet charakteryzowali się przede wszystkim bardzo dużą dozą despotyzmu w wychowywaniu córki, Julii. Dla nich była właściwie przedmiotem, dzięki któremu mogli połączyć się z inną arystokratyczną rodziną. Julia była jedyną spadkobierczynią, więc staremu Kapuletowi zależało na jej dobrym zamążpójściu, by fortuna rodowa nie wpadła w niepowołane ręce. Był to mężczyzna o nieznoszącym sprzeciwu sposobie bycia. Dyrygował zarówno córką, jak i żoną. Obie bały się go i bały mu się w czymkolwiek sprzeciwić, ponieważ obie wiedziały, że mogą zostać po prostu wyrzucone z domu. Pan Kapulet był zakochany w swojej władzy i potędze. Zaimponowało mu, że o rękę jego córki ubiega się syn książęcy, jednak z początku kazał mu czekać aż córka podrośnie. Ten argument stracił na mocy już kilka dni później, po zabójstwie Tybalta, co świadczy o wyrachowaniu Kapuleta.
Jego żona zresztą popierała go we wszystkich niegodziwościach, ponieważ nauczyła się tego przez lata życia w strachu. Ona również nie liczyła się z uczuciami córki i – tak jak ojciec – alergicznie zareagowała na histeryczną niezgodę Julii na małżeństwo z Parysem. Przy okazji wyszło z niej również ukryte okrucieństwo, ponieważ chciała wynająć kogoś do otrucia Romea po tym, jak ten zamordował jej krewnego, Tybalta. Państwo Kapulet odzyskują rozum – podobnie jak Monteki – dopiero widząc martwe ciało swojej córki. Dopiero wówczas zdają sobie sprawę, że to ich własne zaślepienie, okrucieństwo i bezwzględność doprowadziły do tej tragedii. Godzą się z Montekimi i obiecują wieczny rozejm dla uczczenia śmierci ich dzieci.
Państwo Kapulet to przykład na to, jakimi nie należy być rodzicami. Od początku widać było, że są to ludzie skupieni bardziej na swoim majątku i pozycji społecznej, niż na dobru, uczuciach czy trosce o swoją jedyną córkę i jej szczęście. Takie metody prowadzenia rodziny mogą doprowadzić wyłącznie do nieszczęścia, co zresztą w tym przypadku się stało. Oboje byli dorosłymi ludźmi, od których można by wymagać doświadczenia życiowego i znajomości realiów duszy młodych ludzi. Mimo to wykazali się oni skrajną krótkowzrocznością, konsekwencje której musieli ponieść za nich młodzi.