Teocentryzm – definicja, cechy, przykłady

Autor: Grzegorz Paczkowski

W różnych momentach rozwoju ludzkości, rozmaite pojęcia, koncepcje, poglądy czy wartości stawały się dla całych społeczeństw najważniejsze, najbardziej kluczowe. Tak zdarzało się również w przypadku rozumienia świata duchowego, świata wiary i sposobów tej wiary wyznawania, czyli religii. W dodatku stan ten trwał przez ponad tysiąc lat. Przypatrzmy się zjawisku teocentryzmu

Teocentryzm – definicja i znaczenie w kulturze średniowiecza

Według definicji słownikowej (gr. theos – bóg, łac. centrum – środek), teocentryzm jest poglądem, według którego cała uwaga ludzka, jego praca i jakakolwiek działalność powinna być skupiona na Bogu i na głoszeniu Jego wspaniałości, miłości, potęgi i chwały. Bóg jest według tej definicji początkiem i końcem, przyczyną i skutkiem, Alfą i Omegą wszystkiego, czego doświadczamy na Ziemi i z czym spotykamy się w czasie swojego życia. Dlatego też owo życie powinno być podporządkowane bóstwu i pracy, której celem jest oddanie mu jak największej czci. W dodatku Bóg, jakkolwiek pojmowany, jest elementem stale aktywnym, uczestniczącym w życiu własnego Stworzenia, ludzi, a więc reagującym na bieżąco na ich działania.

Teocentryzm pojawiał się już w starożytności, np. w przypadku wierzeń antycznych Greków i w ich filozofii. Współcześnie jednak termin ten jest najbardziej kojarzony z epoką średniowiecza i działaniami propagatorów chrześcijaństwa, a także Kościoła Katolickiego. Propagował on wówczas bardzo silnie ideę teocentryzmu, ograniczoną rzecz jasna do Boga chrześcijańskiego. Przykładem dobrze obrazującym to, jak bardzo rozwinięta była to koncepcja, może być fakt, że mnóstwo artystów średniowiecznych nie podpisywało swoich dzieł własnymi nazwiskami, bo twierdzili, że prowadziłoby to do grzechu pychy. W ramach wdzięczności za dany im talent tworzyli w myśl zasady „ad maiorem Dei gloriam” – „dla większej chwały bożej”. Tematyka dzieł sztuki była wówczas w zasadzie wyłącznie sakralna. Oprócz twórczości artystycznej, teocentrycznemu pojmowaniu świata podporządkowane były również inne dziedziny życia społecznego, jak np. polityka (o czym może świadczyć historia początków państwa polskiego) i oczywiście filozofia. 

Najbardziej znani krzewiciele teocentryzmu

Jednym z prekursorów teocentryzmu oraz wybitnym jego propagatorem był święty Augustyn z Hippony, teolog i filozof, Doktor Kościoła Katolickiego, który każdą istniejącą cząstkę świata uważał za powołaną do życia przez miłość Bożą. W pierwszych wiekach po Chrystusie, teocentryzm chrześcijański miał bardzo wiele wspólnego z rodzącym się wówczas nurtem neoplatońskim. Oba nurty zgadzały się co do idei jedności, z której wyodrębniło się całe Istnienie. Innym filozofem chrześcijańskim, który z kolei łączył religię z naukami Arystotelesa, był święty Tomasz z Akwinu. Próbował on religii podporządkować naukę, w myśl zasady, że to Biblia jest najważniejszym źródłem prawdy o świecie, a odkrycia naukowe mają sens wyłącznie wtedy, kiedy są zgodne z objawieniem biblijnym. Nurt myślowy stworzony przez Tomasza Akwinatę nazywamy dziś scholastyką. 

Trudno mówić o polskich przedstawicielach literatury teocentrycznej, ponieważ Polska uzyskała państwowość w drugiej połowie średniowiecza, a najwcześniejsze zabytki języka polskiego pochodzą z końca XIII wieku, kiedy to na synodzie w Łęczycy powoli duchowieństwo zaczęło wprowadzać ojczysty język do życia religijnego. Oczywiście władcy i duchowni byli najlepiej wykształconymi grupami, dlatego nie należy się dziwić, że najstarsze dokumenty i teksty polskie dotyczą właśnie sfery sakralnej. Nie sposób mówić o zabytkach języka polskiego i nie wspomnieć o pierwszym polskim tekście artystycznym, czyli Bogurodzicy. Pieśń ta, stworzona w drugiej połowie XIII wieku, na setki lat stała się czymś w rodzaju nieformalnego hymnu narodowego, który śpiewano nawet przed zbrojnymi starciami, m.in. przed bitwą pod Grunwaldem. Również inne teksty z tamtego okresu, m.in. Lament świętokrzyski, Psałterz św. Kingi, Psałterz floriański, Kazania gnieźnieńskie czy Kazania świętokrzyskie dowodzą, że Polska w czasie średniowiecza również podporządkowana była nurtowi teocentrycznemu w bardzo wielu kwestiach i dziedzinach. 

Z nurtami mniej lub bardziej teocentrycznymi można się było, rzecz jasna, spotkać nie tylko w epoce średniowiecza. Niektóre późniejsze okresy historyczne również stawiały Boga w centrum uwagi i świata, jednak już nigdy nie na taką skalę, jak miało to miejsce w „ciemnych wiekach”. 

Dodaj komentarz