„Nierządem Polska stoi” to wiersz jednego z najważniejszych polskich twórców barokowych, Wacława Potockiego. Poeta był reprezentantem kultury sarmackiej. Jego utwór dotyka problemów polityczno-społecznych XVII wieku.
Spis treści
Nierządem Polska stoi – analiza utworu i środki stylistyczne
Poeta nie zastosował podziału na strofy, co oznacza, że utwór ma budowę stychiczną. Składa się z dwudziestu wersów napisanych trzynastozgłoskowcem ze średniówką po siódmej sylabie. Pojawiają się rymy parzyste (inaczej sąsiadujące).
Utwór „Nierządem Polska stoi” należy do liryki pośredniej, ponieważ zawiera on krytyczny opis sytuacji w ówczesnej Rzeczypospolitej. Pod względem tematyki wiersz można przyporządkować do liryki patriotycznej. Wynika to z faktu, że podmiot liryczny, który może być utożsamiany z autorem, poprzez wiersz wyraża troskę o swoją ojczyznę i wypunktowując jej wady, liczy na ich naprawę i zmianę postępowania swoich rodaków.
Wiersz ma uproszczoną warstwę stylistyczną. Wynika to ze stylu pisania Wacława Potockiego, który celowo tworzył utwory łatwe do zrozumienia dla przeciętnego czytelnika. Tym samym poeta odszedł od nurtów takich jak poezja dworska czy intelektualna, która była skomplikowana i wymagała erudycji. W jego twórczości najważniejszy jest przekaz, a nie ozdobność. W utworze pojawiają się przerzutnie, czyli przeniesienie zdania do kolejnego wersu. Zauważyć można także inwersję, czyli szyk przestawny.
Zastosowano epitety takie jak: „nowe prawa i constitucye”, „małym dzieciom”, „szlachta uboga”, „biedni ziemianie”, „serdecznym płaczem”, „cudze kąty”. Obecne jest wyliczenie („Mądry, możny, albo kto dostąpił honoru, Księstwa, grabstwa”) oraz porównanie („Ale właśnie w tej wadze jako minucye”). W związku z czasem powstania utworu można w nim odnaleźć wiele archaizmów, czyli słów, które obecnie mają inne znaczenie bądź wyszły z użycia (pojźrał, niestetyż, minucyje, insze, garła, konstytucyje, wolen). Kiedy wypowiada się zmarły, pojawiają się elementy dialogu.
Nierządem Polska stoi – interpretacja
Utwór dotyka problemów społeczeństwa polskiego w XVII wieku. Wacławowi Potockiemu sprawy państwowe były szczególnie bliskie. Był on bogatym ziemianinem i sprawował ważne funkcje takie jak: sędzia skarbowy, podstarości biecki i sędzia grodzki biecki, podczaszy krakowski. Można jednak powiedzieć, że był prawdziwym patriotą, ponieważ nie myślał wyłącznie o swoich interesach i nie starał się wyciągnąć ze swojej pozycji jak najwięcej dla siebie, tylko patrzał na państwo krytycznym okiem i piętnował egoistyczne postawy wysoko postawionych osób. Sprawowanie zaszczytnych urzędów i prowadzenie gospodarstwa ziemskiego łączył z pisarstwem. Jego twórczość ma głównie charakter moralizatorski i zalicza się ją do nurtu sarmackiego.
„Nierządem Polska stoi” przedstawia kryzys Rzeczypospolitej w XVII wieku. Poeta odnosi się do negatywnych zjawisk i postaw charakterystycznych dla tego okresu. Tytuł wiersza sugeruje, że ówczesna Polska opierała się na chaosie i nieprawości, a nie na cnotach takich jak sprawiedliwość, miłość do ojczyzny czy poszanowanie prawa. W utworze poeta podaje przykłady złych rzeczy, które dzieją się w państwie, aby pokazać, że naprawdę „stoi ono nierządem”. W wierszu pojawia się obraz Polski jako podzielonego państwa, którym kieruje elita patrząca tylko i wyłącznie na swoje interesy.
Poeta przywołuje postać przodka, który we wcześniejszych latach uznał, że z Polską dzieje się źle. Jednak negatywne zjawiska występujące przed XVII wiekiem są nieporównywalnie mniej znaczące niż te współczesne poecie. Gdyby przodek zmartwychwstał i zobaczył, co dzieje się z jego ojczyzną, chciałby wrócić z powrotem do grobu. Jedną z przyczyn tak zatrważającej kondycji państwa są ciągłe zmiany prawa. Przy uchwalaniu ustaw wpływowa szlachta nie kieruje się interesem państwa i nie patrzy długofalowo. Prawa nie są dokładnie przemyślane, tylko są tworzone pod wpływem impulsu. Szlachta kieruje się własnymi interesami i gdy ma na to ochotę, zmienia prawo, przez co ma ono małą wartość i nie cieszy się szacunkiem. Z uchwalanych aktów prawa można by wybudować Sukiennice, ponieważ jest ich tak dużo.
Poeta porównuje osoby tworzące ustawy do astrologów, którzy jak wiadomo nie kierują się racjonalnymi przesłankami. Prawo tak mało znaczy, że równie dobrze można by wyrzucić je w kąt lub oddać dzieciom do zabawy. Kolejnym druzgoczącym problemem, z którym boryka się państwo jest fakt, że dobrze powodzi się tylko wąskiej grupie osób. Jest to najbardziej wpływowa i bogata szlachta. Natomiast bieda i trudna sytuacja pozostałych warstw ciągle się pogłębiają. Przepaść między elitą a resztą społeczeństwa jest coraz większa. Bogaci szlachcice z przesadą dbają o swoje interesy i nie biorą pod uwagę cudzego dobra. Bardzo chętnie wytaczają pozwy i ściągają grzywnę, czym doprowadzają niektórych do ruiny.
W utworze „Nierządem Polska stoi” można zauważyć przerażenie poety tym, jakie złe rzeczy dzieją się w Rzeczypospolitej. Jest to strach patrioty, któremu leży na sercu dobro ojczyzny i który chciałby powstrzymać jej upadek.