Jedną z wielu inspiracji poetów romantycznych jest niewątpliwie natura – tajemnicza, nieokiełznana i groźna. W utworach tego okresu przyjmuje ona nierzadko rolę kolejnego z bohaterów. Wpływa na emocje postaci oraz sytuacje, które przeżywają i buduje odpowiedni nastrój. „Burza” Adama Mickiewicza odnosi się do potęgi natury w trakcie podróży przez morze.
Spis treści
Burza w Sonetach krymskich
„Burza” to jeden z sonetów, który umieszczony został w cyklu poetyckim o nazwie „Sonety krymskie”. Dotyczy rzeczywistego przeżycia poety, który w trakcie swojej podróży na Krym był świadkiem burzy morskiej. Utwór przynależy do tzw. sonetów morskich (marynistycznych), wśród których wyróżnić można również „Żeglugę” oraz „Ciszę morską”. Jest to czwarty sonet w cyklu, który opublikowany został w roku 1826.
Burza – analiza utworu
Utwór składa się z czterech strof – dwie pierwsze zawierają cztery, natomiast dwie ostatnie – trzy wersy.
Do opisu sytuacji lirycznej wykorzystano szereg środków wyrazu artystycznego: epitety, wyliczenia oraz porównania. W sonecie zauważyć można również, mające na celu oddanie grozy sytuacji, zabieg antropomorfizacji. Sztorm nabiera tym samym cech ludzkich, przyroda staje się głównym bohaterem utworu. Wydarzenia przedstawione w utworze nabierają dynamizmu za sprawą zastosowania w ich opisie równoważników zdań. Szczegółowemu opisowi zdarzeń towarzyszą wyrazy dźwiękonaśladowcze.
Podmiot liryczny w utworze nie ujawnia się – całość utworu stanowi kliszę wydarzeń, poetycki opis sytuacji, którą przeżył autor. W końcowych strofach wprowadzona zostaje postać samotnego wędrowca, której postawa stanowi kontrast dla wydarzeń rozgrywających się na statku.
Bohater romantyczny w Burzy
Utwór „Burza” charakteryzuje się przede wszystkim dołączeniem do opisu potęgi przyrody postaci samotnego wędrowca. Postawa tego bohatera realizuje w pełni cechy bohatera romantycznego. Samotny, wyobcowany i pogrążony we własnym cierpieniu i rozmyślaniach samotnik jest postacią tragiczną. Wydarzenia na statku, choć dramatyczne i budzące u odbiorcy poczucie zagrożenia, zdają się być dla niego tylko tłem do jego własnych przemyśleń.
Burza – interpretacja wiersza
Sonet „Burza” stanowi zapis burzy morskiej. Pierwsza strofa opisuje starania załogi, która stara się zabezpieczyć przed nadciągającym żywiołem. Odpowiednio przygotowane zostają żagle, pompy oraz liny – te ostatnie pod wpływem silnego wiatru wyrywają się z ręki. W pierwszej strofie czytelnik wprowadzony został w nastrój grozy. Dowiaduje się o strachu osób przebywających na statku oraz przytłaczającej sile natury. Epitety dobrane zostały w taki sposób, by uwypuklić strach świadków tego zdarzenia. Kolejna strofa uświadamia czytelnikowi, z jaką siłą uderzyła burza. Podkreślone zostało to, że człowiek jest bezradny wobec żywiołu. Dla uwypuklenia tych emocji autor zdecydował się na zastosowanie rozbudowanej metafory:
Wstąpił geniusz śmierci i szedł do okrętu,
Jak żołnierz, szturmujący w połamane mury.
Sztorm uderzał więc w statek z taką siłą, która kojarzyła się autorowi ze szturmem wojsk na oblężoną twierdzę. Przyczyniło się to znacznie do strat, jakie zapanowały wśród załogi, do czego szczegółowo odnosi się strofa trzecia. Opisana sytuacja jest na tyle dramatyczna, że osoby przebywające na statku nie mają pewności, czy przeżyją uderzenie żywiołu. Niektórzy z nich żegnają się ze współtowarzyszami, modlą się, omdlewają. Kilku członków załogi doznało uszczerbku na zdrowiu – w treści strofy trzeciej odnaleźć można wzmiankę o połamanych kończynach.
Ci modlą się przed śmiercią, aby śmierć odegnać.
Głównym celem załogi w obliczu napierającego żywiołu jest przetrwanie. Nie tylko starają się oni opanować wdzierające się na pokład fale, ale również zwracają się o pomoc do Opatrzności.
Trzy pierwsze strofy stanowią opis wydarzeń. Szczegółowość oraz dynamika treści pozwoliła na to, by przedstawić wydarzenie, jakim jest sztorm na morzu, w wyjątkowo plastyczny i bezpośredni sposób. Ostatnia strofa wyróżnia się zdecydowanie na tle pozostałych – ma ona bez wątpienia charakter refleksyjny. W opis sytuacji wprowadzona została nowa postać: samotny wędrowiec. Zajął on miejsce z dala od epicentrum walki z żywiołem. Zdawać się może, że sztorm go nie przeraża, siedzi powiem pogrążony w myślach. Głównym tematem jego rozważań jest samotność. Obserwuje on wydarzenia rozgrywające się wokół niego i rozmyśla o tym, że postacie go otaczające – zupełnie paradoksalnie – są bardzo szczęśliwe. Uważa, że potrafią one się modlić, a więc posiadają wiarę, oraz kierują swoje myśli w momencie zagrożenia w stronę osób bliskich, a więc posiadają osoby, które kochają.
Z rozmyślań samotnika można wywnioskować, że on sam różni się od pozostałych – brakuje mu w życiu właśnie takich elementów jak wiara i bliscy:
I pomyślił: szczęśliwy, kto siły postrada,
Albo modlić się umié, lub ma z kim się żegnać.
Postać zdaje się zazdrościć pozostałym, że są oni w stanie z pełnym zaangażowaniem przeżywać zastaną sytuację, walczą o swoje życie i zawierzają ją Opatrzności. Pielgrzym sytuuje się w pozycji zewnętrznego obserwatora. Na samotniku przerażająca burza morska zdaje się nie robić wrażenia. Towarzyszy mu poczucie strachu i wyobcowania – być może stanowi ono echo tęsknoty Mickiewicza za krajem, który zmuszony był opuścić. Myśli samotnego wędrowca zdają się, biorąc pod uwagę uczestnictwo w niebezpiecznej sytuacji, zupełnie odrealnione.
Trzy pierwsze strofy utworu są bez wątpienia dokładnym i plastycznym opisem potęgi natury. Groza sytuacji potęgowana jest poprzez oddanie w treści dźwięków, rozpaczliwych starań załogi oraz atakującego wiatru i nacierających fal. Trzecia strofa bez wątpienia przełamuje ten dynamizm – panuje w niej nastrój ciszy, zrezygnowanego spokoju, melancholii, smutku. Tego rodzaju kontrast pozwolił autorowi uwypuklić emocje samotnika. Osadzony w samym centrum niebezpiecznych zdarzeń wędrowiec nie jest w stanie dzielić się strachem i rozpaczą z pozostałymi podróżnymi.
W utworze „Burza” Mickiewicz zrezygnował z klasycznego układu sonetu – przemyślenia wędrowca umieścił dopiero w ostatniej strofie. Początek utworu stanowi obiektywny opis wydarzeń.