Stan wojenny był potworną zbrodnią, której na narodzie polskim dopuściła się władza komunistyczna w latach 1981-83. Pozostało po niej wiele świadectw nie tylko historycznych, lecz także literackich. Pokazują one, jak niebezpieczne było codzienne życie przeciętnego obywatela w stanie wojennym, z jakimi przeciwnościami musiał się mierzyć, na co uważać, a także do jak wielce absurdalnych potrafiło doprowadzić to sytuacji i zdarzeń. Jednym z najgłośniejszych tego rodzaju literackich rozliczeń jest zbiór opowiadań autorstwa Marka Nowakowskiego, pt. Raport o stanie wojennym. Autor w niedługich formach prozatorskich zamknął historie, będące esencją mentalności Polaków w dobie stanu wojennego, a także wpisał ją w ogólną pulę doświadczeń ludzkich, uniwersalnych.
Spis treści
Motyw władzy
Władza, a w zasadzie niewłaściwe rozumienie i nadużywanie władzy, to jeden z głównych motywów opowiadań Marka Nowakowskiego. Stan wojenny był właśnie takim nadużyciem, kiedy to garstka rządzących, w imię obrony własnych małostkowych interesów, sprowadziła na cały naród katastrofę ekonomiczną oraz czas pełen lęku, niepewności i przemocy. Motyw nadużywania władzy w polskiej literaturze poruszany był wielokrotnie, co spowodowane jest naszą historią. Przykładem może być postać Nerona, nieodpowiedzialnego i obłąkanego cesarza Rzymu z powieści Henryka Sienkiewicza, pt. Quo vadis, albo wizerunek cara-tyrana, jaki wyłania się z dzieł Adama Mickiewicza, choćby z Dziadów cz. III.
Motyw codzienności
Codzienność w stanie wojennym kojarzyła się w bezbarwną wegetacją, w której najważniejsze staje się zdobycie trudno dostępnego pożywienia oraz nie popadnięcie w kłopoty. W tak nienormalnej rzeczywistości plenią się różnego rodzaju półlegalne i całkowicie nielegalne „instytucje” i sytuacje. Każdy „kombinuje”, by polepszyć swój byt choćby o włos. Widać to na przykładzie taksówkarza z Opowieści taksówkarza czy w opowiadaniu Słoneczko. Motyw ten pojawia się we wszystkich polskich dziełach poruszających tematykę stanu wojennego.
Motyw konfliktu
Marek Nowakowski w swoich opowiadaniach pokazuje również wysoki stopień skonfliktowania społeczeństwa. Skonfliktowania nie tylko z władzą, lecz także pomiędzy obywatelami, a nawet pomiędzy członkami rodzin (opowiadanie 2072 dni). Nikogo nie można było być pewnym. Przyjaciele okazywali się donosicielami, a sąsiedzi ubekami, popierającymi władzę i ideę wprowadzenia stanu wojennego. Panował klimat niepewności, powszechnego niepokoju, alienacji społecznej. Stąd częste starcia z milicją, która pacyfikowała przemocą nawet najmniejsze przejawy sprzeciwu, i ze służbą bezpieczeństwa – policją polityczną.
Motyw buntu
To motyw, który pojawia się zawsze, kiedy dochodzi do sytuacji opresyjnych. W Raporcie o stanie wojennym buntuje się młodzież, studenci, którzy bardzo szybko są bici, rozpędzani lub aresztowani przez milicję. Wydają oni propagandowe broszury, dodające Polakom otuchy lub demaskujące nielegalne posunięcia władzy. Starsi buntują się nieco bardziej odpowiedzialnie, małymi, niezauważalnymi gestami, które pozwalają im zachować godność we własnych oczach. Miasto jest zresztą pełne przejawów tego buntu, choćby napisy na ścianach, o których mowa w opowiadaniu Babilon płonie!. Bunt to jeden z najpopularniejszych motywów literackich. Pojawiał się już w mitologii greckiej, a w literaturze polskiej obecny był m.in. w literaturze romantycznej i wojennej.
Motyw dobra
W Raporcie o stanie wojennym pojawia się również motyw dobra. Jest on o tyle nieoczywisty, że trudno zdobyć się na akty wyrozumiałości i serdeczności w świecie, w którym trzeba walczyć o byt każdego dnia. Mimo to Nowakowski opisuje ludzi, którzy mimo wszystko zdolni byli do okazywania bezinteresownej pomocy. W ten sposób udowadniali oni swoją wielką siłę charakteru, ponieważ przeciwstawiali swoją postawę okrucieństwu otaczającemu ich ze wszystkich stron. To był ich zew przeciwko złu. Ludzie tacy po prostu nie dali się złamać druzgocącej codzienności.