Utwór Joanny Kulmowej „Co to jest radość?” przedstawia wdzięczność podmiotu lirycznego wobec świata. Poetka w utworze próbuje odpowiedzieć na tytułowe pytanie. Radość utożsamiona jest głównie z codziennością, małymi rzeczami, które otaczają nas każdego dnia.
Spis treści
Co to jest radość? – analiza wiersza
Wiersz jest przykładem liryki bezpośredniej, w której podmiot liryczny ujawnia swoją obecność, o czym świadczą odpowiednie zaimki np. „mój uśmiech”. Wiersz nie jest podzielony na strefy, składa się z dwudziestu jeden wersów. Liczba sylab nie jest stała. Rymy są nieregularne.
W wierszu występuje dość dużo środków stylistycznych. Pojawiają się epitety np. „ciepły wiatr”, „czerwona kropelka”. Występują metafory np. „słońce w ostrzu noża tuż obok”. Zastosowano również porównania np. „radość wielka: wielka, jak sztandarów mokrych” oraz powtórzenia np. „radość mała i radość wielka”. Zadawane są pytania retoryczne np. „Co to jest radość?”. W wierszu występują także wyliczenia, dzięki którym osoba mówiąca wymienia rzeczy, które przynoszą jej radość.
Co to jest radość? – interpretacja utworu
Filozofia św. Franciszka z Asyżu
Światopogląd osoby mówiącej w wierszu odzwierciedlony jest w filozofii św. Franciszka z Asyżu, który propagował wszechogarniającą miłość. Franciszek uważał, że należy miłować żywą istotę, własne ciało, chorych i cierpiących. Sądził, że wszystko, co stworzone przez Boga, zasługuje na umiłowanie. Propagował rozdawanie miłości całemu światu i radowaniu się z każdej, nawet małej rzeczy.
Dlatego podmiot liryczny podziwia świat i dostrzega niezwykłość we wszystkich elementach. Dzieło Boga jest dla osoby mówiącej w wierszu źródłem radości. Szanuje nie tylko ludzi, ale też i zwierzęta. Występuje przeciwko nienawiści, zabijaniu, okrucieństwu i chciwości. Św. Franciszek nie potrzebował otaczać się drogimi przedmiotami i wartościami materialnymi. Woli być ubogi i z prostych czynności czerpać radość.
Tytułowe pytanie
Rozważania podmiotu lirycznego rozpoczyna tytułowe pytanie „Co to jest radość?”. Każdy interpretuje tę kwestię na swój sposób, ponieważ uczucia nie są obiektywne. Niektóre osoby mają problem ze znalezieniem radości w codziennym życiu. Oczekują niesamowitych wydarzeń i atrakcji, ponieważ tylko one przynoszą szczęście. A ludzkie życie opiera się przede wszystkim na monotonii i rutynie. Rozczarowanym jest ten, kto oczekuje wiele od losu. Podmiot liryczny uważa, że taka postawa życiowa nie jest słuszna. Dla niego najlepsza rzeczywistość to taka, jaka jest na co dzień. Podmiot potrafi czerpać szczęście z drobnych rzeczy i cieszyć się nimi.
Codzienne szczęście
Postawa podmiotu lirycznego jest godna do naśladowania. Osoba mówiąca wymienia codzienne sprawy, przedmioty i sytuacje, które sprawiają, że jest szczęśliwa i radosna. Odbijające się w kałuży niebo czy pokrojony rankiem chleb w zupełności wystarczają, by podmiot liryczny odczuwał ekscytację. Czerpie radość nawet z pogody. Nie żali się i nie wyolbrzymia problemów, nie traci na to czasu, ponieważ nie widzi sensu w martwieniu się problemami.
Codzienność jest źródłem niekończącej się, wiecznej radości, która nie przemija. Podmiot liryczny docenia swoich bliskich i ich obecność, a uśmiech najważniejszych osób jest ważny. Cieszy się szczęściem i zdrowiem swojej rodziny i przyjaciół. Osobie mówiącej w wierszu zależy na szczęściu innych, nie jest egoistką, która skupia się wyłącznie na sobie. System wartości jest stabilny, a podmiot liryczny jest mu wierny i nie zamierza tego zmieniać. Szuka szczęścia w naturze i ludziach, a nie rzeczach i wartości materialnych.
Radości wielkie i małe
Osoba mówiąca w wierszu rozróżnia dwa rodzaje radości: wielką i małą. Są one przedstawione w sposób metaforyczny. Wielka radość to flaga, która furkocze na wietrze. W domyśle jest ona wciągnięta na sztandar, a taki gest wykonuje się w czasie ważnych wydarzeń. Flaga jest symbolem ważnych ceremonii, które zdarzają się rzadko. Podobnie, jak w życiu człowieka – ważne wydarzenia nie dzieją się często.
Ważnie dni w życiu nie trafiają się codziennie, raczej są to rzadkości. Są nimi np. ślub, narodziny dziecka, wymarzona praca, oświadczyny, przeprowadzka do nowego domu, ciekawa podróż do wypatrzonego wcześniej miejsca. Jeśli ktoś czerpie radość jedynie z takich momentów i okazji, nie ma możliwości, by być szczęśliwym przez cały czas, ponieważ nie dostrzega małych radości dnia codziennego. Są one porównane do biedronki, która spoczywa na białym tulipanie. Jest ona zaledwie małą kropką, kropelką, która wyróżnia się na jasnych płatkach kwiatu. Nie przypomina ona w żaden sposób flagi, którą wciąga się na maszt z okazji różnych uroczystości. Biedronka to element natury, którą możemy dostrzec każdego dnia.
Podmiot liryczny nie mówi, które radości – małe czy wielkie – są ważniejsze. Z utworu można się domyślić, że osoba mówiąca w wierszu swoje szczęście opiera na małych radościach. Uważa, że człowiek, który potrafi dostrzec piękno w małych uciechach, ma łatwiej odnaleźć życiowe szczęście. Podmiot liryczny jest skromny, nie potrzebuje wielkich okazji, by radować się życiem.