Kim jesteś – interpretacja wiersza

Autor: Paula Halik

Tadeusz Borowski (1922-1951) był tragicznie zmarłym polskim pisarzem, który zajmował się zarówno poezją, prozą, jak i publicystyką. W swoich utworach opisywał dramatyczne przeżycia związane z pobytem w obozie koncentracyjnym, kryzys ideałów i zasad moralnych, jego wiersze miały charakter osobisty. W historii literatury zapisał się także jako autor poruszającej poezji miłosnej – jego dzieło Kim jesteś to wyznanie dojrzałej miłości wobec kobiety, z którą podmiot liryczny spędził wiele lat.

Kim jesteś – analiza utworu i środki stylistyczne

Utwór zbudowany jest w sposób stychiczny co oznacza, że autor nie zdecydował się na podzielenie go na odrębne strofy. Liczy sobie osiemnaście wersów, które nie są rymowane, natomiast napisano je dziewięciozgłoskowcem, który buduje odpowiednią intonację oraz rytm.

Liryka w wierszu ma charakter inwokacyjny. Pierwsza z apostrof pojawia się w tytule, stanowiąc jednocześnie pytanie (Kim jesteś?). Pozostałe zwroty do adresata to Tak i ty bli­ska mi je­steś i tak zna­na, Ręki two­jej gest i uśmiech drżą­cy w cie­niu ócz znam, Czu­ję w so­bie idą­cy czar od cie­bie. Podmiot liryczny wypowiada się z zastosowaniem czasowników w pierwszej osobie liczby pojedynczej i kieruje swoje słowa do kobiety – z treści wynika, że prawdopodobnie jest to jego ukochana.

W wierszu występuje stosunkowo bogata warstwa stylistyczna, która podnosi wartość artystyczną. Poeta w taki sposób dobrał środki stylistyczne, aby zbudować odpowiedni nastrój, przekazać emocjonalny stan osoby mówiącej. Świat przedstawiony w utworze obrazują epitety (dobrze znana, domy bliskie i otwarte, drążący uśmiech, ty bliska). Opis ubarwiają także porównania (Jak­bym uj­rzał anio­ła, któ­ry na­gle roz­wi­jać jął do lotu skrzy­dła, Nie mogę w so­bie kształ­tu od­two­rzyć, jak­bym szedł uli­cą tak do­brze zna­ną). Interesującym zabiegiem jest pojawiający się oksymoron, epitet sprzeczny, figura retoryczna zestawiająca ze sobą przeciwstawne pojęcia (niepokojąca ufność).

Uwagę czytelnika do określonego fragmentu tekstu przykuwa wyliczenie, nadaje ono także dynamiki (czar od cie­bie, nie­po­ko­ją­cą uf­ność, do­broć i może gro­zę pięk­na). Aby utwór miał mniej dosłowny wydźwięk, Borowski wykorzystał metaforę (nie mogę w sobie kształtu odtworzyć, czu­ję w so­bie idą­cy czar od cie­bie). Wątpliwości, refleksje, niepewność oraz poczucie zagubienia podmiotu lirycznego prezentują natomiast pytania retoryczne (Kim je­steś?, Skąd przy­sze­dłem tu?), na które osoba mówiąca nie spodziewa się usłyszeć odpowiedzi.

Kim jesteś – interpretacja wiersza

Całość wiersza stanowi rozbudowany zwrot podmiotu do ukochanej kobiety. Wyraża on swoje przemyślenia i refleksje na temat miłości, lecz nie jest to uczucie świeże, namiętne i wciąż rozgorzałe. Mowa jest raczej o miłości dojrzałej, ukształtowanej przez lata wspólnego życia.

W przeciwieństwie do autorów chwalących romantyczne uniesienia, poeta docenia potęgę stałości, spokoju i stabilizacji. Miłość, która wybucha gwałtownie, często równie gwałtownie się kończy, pozostawiając żal, ból i negatywne emocje. W początkowych etapach związku, zakochani uważają, że ich relacja przetrwa do śmierci, jednak często jest to przekonanie złudne, tylko nieliczni doświadczają uczucia na całe życie. Wspólne przeżywanie wzlotów i upadków oraz docenianie zwykłych, codziennych przeżyć jest tym, do czego człowiek powinien dążyć.

Podmiot liryczny zauważa, że fascynacja drugą osobą z czasem przemija, namiętność przygasa. On sam chwilami przestawał dostrzegać swoją drugą połowę, jej obecność była na tyle oczywista, że przestał się na niej skupiać. Niegdyś podziwiał jej piękno fizyczne oraz wewnętrzne, była ona niepowtarzalna i wyjątkowa, popadł jednak w niszczący schemat i rutynę.

Wiersz stanowi moment refleksji, osoba mówiąca zatrzymuje się i analizuje oblicze partnerki. Zastanawia się, czy mimo wielu wspólnie spędzonych lat, udało mu się ją poznać. Jest pewien swojej miłości i trudno mu wyobrazić sobie życie bez adresatki utworu, jednak wyrażenie tych emocji słowami jest dla niego trudne. Pewne jej cechy są dla niego niezauważalne gołym okiem, a jednak podświadomie je wyczuwa, ich więź ma charakter niemal metafizyczny. Ukształtowała się pod wpływem wspólnych doświadczeń i wspomnień.

Podmiot liryczny przekonuje się, że nigdy w pełni nie pozna ukochanej kobiety. Jej charakter z czasem ewoluował, różnorodne przeżycia, momenty szczęścia i trudności, przez lata ją kształtowały. Jest ona pełna sprzeczności, opiekuńcza lecz niepokojąca, piękna ale groźna, daleka, a jednocześnie bliska sercu – wszystko to sprawia, że nadal go fascynuje, zachęca do odkrywania.

Podsumowanie

Dojrzała, w pełni ukształtowana miłość jest pięknym uczuciem, które daje stabilizację, poczucie bezpieczeństwa i przekonanie, że nigdy nie będziemy już sami. Nie jest to jednak wbrew pozorom uczucie łatwe i niewymagające pracy. Codzienna rutyna stopniowo zabija związek, świat pełen jest różnych pokus, dlatego miłość, nawet po wielu latach, wymaga ciągłej pracy oraz umiejętności dostrzegania drobnych, niezwykłych momentów oraz zalet ukochanej osoby. 

Dodaj komentarz