Mieszkańcy – interpretacja

Problematyka i pewnego rodzaju satyra na mieszkańców ośrodków miejskich miała miejsce również w poprzedniej epoce, Młodej Polsce. Popularne było wtedy określenie filister, które oznaczało osoby głupie, ograniczone i nieznające się na sztuce i jedynie pozornie mecenasujące artystom. Doskonale przedstawia to obraz Edwarda Okunia „Filistrzy” z 1904 roku. Wskazuje to na to, że klasa średnia już wcześniej była fałszywa i nie umiała zrozumieć sztuki, na co wskazywali również inni twórcy epoki, zwłaszcza tzw. cyganerii artystycznej. 

Wiersz można uznać za przykład antyurbanizmu, który krytykuje wszystkie aspekty życia miejskiego. Tuwim utożsamia je ze wszystkim, co złe, egoizmem, zakłamaniem, chorobami i fałszem. Podkreśla to wielokrotne zastosowanie epitetu „straszny”. Mieszkańcy podlegają pewnego rodzaju dehumanizacji i ogólnikowości. Wskazują na to określenia ogólnie przyjęte do opisywania zwierząt („łeb”, „morda”). Opis dnia ma w sobie coś przerażającego, jest pusty i bezsensowny. Nie widać nadziei na poprawę sytuacji. 

Dodaj komentarz

x