Antygona – charakterystyka

Autor: Grzegorz Paczkowski

Antygona to tytułowa bohaterka antycznego dramatu Sofoklesa. Dodatkowo kobieta ta stała się na tysiące lat symbolem niezależności myślenia, odwagi i kierowania się w życiu własnymi wartościami i zasadami. To niezwykły przykład człowieka, który opisany tysiące lat temu, nadal stawiany jest za wzór cnoty i szlachetności. Charakter Antygony łączy w sobie wiele cech, których nie można byłoby odnaleźć w ludziach żyjących współcześnie. 

Charakterystyka Antygony

Antygona była członkinią przeklętego rodu królewskiego – Labdakidów. Wraz z Ismeną, Polinejkesem i Eteoklesem była córką niesławnego i zhańbionego króla Edypa. Król ten w wyniku nałożonej na niego klątwy nieświadomie zabił własnego ojca oraz poślubił własną matkę i miał z nią powyżej wymienione potomstwo. Po tym jak Edyp odkrył prawdę o swoim życiu, oślepił się i uszedł z Teb, gdzie rozgorzała bratobójcza walka o władzę. W wojnie zginęło obydwu braci, a Polinejkes został przez nowego władcę, Kreona, okrzyknięty zdrajcą i obłożony zakazem pochówku. 

Nie mogła tego znieść zrozpaczona Antygona, która nie dość, że straciła ojca, matkę i dwóch braci, to jeszcze jednego z nich nie mogła pochować z honorami nakazanymi w takiej sytuacji przez bogów. Kreon pragnął sprawiedliwości społecznej i porządku politycznego, lecz Antygona kierowała się innymi wartościami. Była przede wszystkim emocjonalnie związana ze swoją rodziną. Była również gorliwą wyznawczynią panteonu greckich bogów, przez co wolała wypełnić ich prawa, nawet za cenę przeciwstawienia się prawom władcy. Pochowała Polinejkesa, za co oczywiście została skazana na śmierć. 

Wówczas możemy najwięcej dowiedzieć się o tym, jaka była Antygona. Przyjmuje ona bowiem wyrok chłodno, ze spokojem i godnością. Jest do tego stopnia pewna, że postąpiła właściwie, że nie straszna jest jej niesprawiedliwa kara. Jest również odważna, a wręcz nieco arogancka, czego przejawy można zaobserwować w trakcie jej rozmowy z Kreonem, w której jawnie nazywa władcę głupcem i nikczemnikiem. Nie wstydzi się swojego zdania i nie boi się rzucić swojej siostrze Ismenie zarzutów o to, że ta jej nie poparła ze strachu. Ismena prezentowała bowiem zupełnie odwrotną od Antygony postawę, była osobą cichą, słabą psychicznie, lękliwą i łatwą do zmanipulowania. 

W końcu Antygona sama odbiera sobie życie, dając tym samym ostateczny dowód poczucia własnej wartości i godności. Wie bowiem, że gdyby doszło do wykonania na niej wyroku śmierci, niejako przypieczętowano by tym samym prawomocność wyroku. Dziewczyna jednak postanowiła w bardzo dramatyczny sposób podkreślić słuszność swojej postawy. Jej śmierć wywołała lawinę dalszych tragedii w Tebach, lecz gest ten do dzisiaj pamiętany jest jako akt niezależności i sprzeciwu wobec deptania ludzkiej godności w imię politycznych rozgrywek. 

Antygona to postać tragiczna, którą los postawił przez nieprawdopodobne dramatycznymi wyborami. Była córką swojego ojca oraz własnej babki, których bardzo wcześnie utraciła. Później doświadczyła wojny domowej, w której straciła dwóch braci, z czego jednego pohańbiono nawet po śmierci. W dodatku, kiedy sama postanowiła położyć kres owemu pohańbieniu, spotkała się z ogromną niesprawiedliwością i upokorzeniem. Wielu ludzi nie wytrzymałoby takiego obciążenia psychicznego. Jednak Antygona wszystkiemu odważnie stawiała czoła, ponieważ całą sobą była za wartościami, które wyznawała. Była odważna, szlachetna, uczciwa i sprawiedliwa. Najbardziej na świecie liczyło się dla niej dobro bliskich jej ludzi, niezależnie od ich politycznych ruchów i przynależności. Nie oznacza to jednak, że nie potrafiła być krytyczna wobec ich decyzji. W świecie pełnym niesprawiedliwości, uwikłań politycznych oraz łamania zasad, Antygona pokazała, że uczciwość i miłość mają nadal swoje miejsce i warto się ich trzymać. To zdecydowanie pozytywna, choć bardzo tragiczna i nieszczęśliwa postać, która powinna być wciąż pamiętana i jak najczęściej stawiana za wzór, ponieważ cały czas musimy mierzyć się z tym, z czym mierzyła się bohaterka dramatu Sofoklesa.

Dodaj komentarz