W Dziadach cz. IV Adama Mickiewicza mamy do czynienia z dialogiem dwóch postaci – tajemniczego Pustelnika oraz chrześcijańskiego Księdza. Spierają się one jednak nie tylko na temat nieszczęśliwego życia tego pierwszego. Ich rozmowa jest emanacją sporu światopoglądowego dwóch pokoleń – romantyków i racjonalistów – który miał miejsce nie tylko w literaturze, lecz także w rzeczywistości.
Pustelnik jest typowym bohaterem romantycznym, to tajemnicza postać pochodząca najpewniej nie ze świata żywych, być może jest zjawą, co tylko dodaje jej mistycyzmu. To człowiek samotny, nieszczęśliwy, zrozpaczony i rozgoryczony na skutek zawodu miłosnego, jakiego doznał w młodości. Jest niestabilny emocjonalnie, co chwila targa nim gniew przerywany okresami spokoju. Widać w nim ciągłą wewnętrzną walkę emocjonalną, nad którą nie panuje. Zarzuca on Księdzu, że to przez niego dotknęło go nieszczęście, ponieważ to on miał wpajać mu w młodości literaturę romantyczną, która przez swoją sugestywność spaczyła wielu młodym ludziom patrzenie na miłość. Odtąd to piękne uczucie miało być źródłem nieskończonej udręki i cierpień, co zniszczyło wiele żyć. W tym również życie Pustelnika, który po odrzuceniu przez ukochaną kobietę targnął się na swoje życie.
Ksiądz jest przedstawicielem starszego pokolenia. Pokolenia ludzi ufających bardziej rozumowi, posługujących się w patrzeniu na świat stabilnymi fundamentami intelektualnymi, nie dających się ponosić emocjom i uczuciom. Jest poza tym chrześcijańskim kapłanem, co wymaga od niego stawiania w pierwszym rzędzie wartości religijnych, choćby odrzucania gniewu i pokornego przyjmowania cierpienia. Ksiądz w rzetelny sposób wywiązuje się z tego. Od początku ma pewność, że ma do czynienia z szaleńcem, mimo to nie skreśla Pustelnika i usiłuje mu pomóc. Odwodzi go od myśli samobójczych i uspakaja, gdy ten wpada w gniew.
W Dziadach cz. IV Mickiewicz przedstawił dialog dwóch postaci reprezentujących dwa pokolenia, dwie postawy, które – jak się okazuje – nie są w stanie się zrozumieć. Na pierwszym miejscu stawiają bowiem skrajnie różne wartości. Pustelnik reprezentujący romantyków – uczucie, intuicję, emocje i porywy serca; Ksiądz reprezentujący racjonalistów starszego pokolenia – uporządkowaną wiarę, pokorę, niemal stoicyzm. Adam Mickiewicz w tym dramacie dowiódł, dlaczego spór jego generacji z pokoleniem starszych nigdy nie mógł skończyć się dojściem do consensusu. Ani w kwestiach życiowych, ani artystycznych. Do dziś można spotkać w świecie zarówno romantyków, jak i racjonalistów, choć tych pierwszych jest coraz mniej.