Dżepetto był twórcą Pinokia, drewnianego pajacyka, który ożył dzięki wystruganiu go z magicznego drewna. Gdy Pinokio odszedł z domu, Dżepetto wyruszył na jego poszukiwania, jednak został połknięty przez wielkiego wieloryba, w którego żołądku utknął. Po dwóch latach ten sam wieloryb omyłkowo połyka również Pinokio, który ku swojej wielkiej radości odkrywa, że właśnie w takim miejscu odnalazł swojego ojca.
Dżepettowi udało się przetrwać w żołądku wieloryba tak długi czas, ponieważ żywił się zapasami z połkniętego przez potwora statku. Zapasy jednak powoli się kończyły i starzec był przekonany, że niedługo przyjdzie mu umrzeć. Wzruszony i zmotywowany Pinokio postanowił wydobyć ich obu z matni. Chcieli wydobyć się przez paszcze gigantycznej ryby. Za pierwszym razem im się to nie udało, ponieważ gdy już zbliżali się do jamy ustnej potwór kichnął, a ciśnienie wrzuciło ich z powrotem do wnętrza. Do drugiej próby przystąpili gdy wieloryb zasnął. Nie poczuł wówczas, że coś jest nie tak. Pinokio wziął swojego tatka na plecy i bezpiecznie przekroczyli linię przerażających szczęk, a następnie udało im się bezproblemowo wydobyć na powierzchnię wody.
W ten oto sposób Pinokio cudownie odnalazł swojego ojca, Dżepetto syna, a im obu została podarowana druga szansa na to, by spróbowali istnieć ze sobą w zgodzie, harmonii i wzajemnym szacunku.