Pamięć jest zjawiskiem bardzo trudnym do jednoznacznego opisania i skategoryzowania. Istnieje wiele rodzajów pamięci: pamięć osobista, zbiorowa, nawet pamięć narodowa. Rozwój cywilizacji dał nam nawet pamięć przenośną, zewnętrzną, dzięki której wiele informacji możemy przechowywać w bardzo niewielkiej przestrzeni. Przeszłość staramy się więc zatrzymać na bardzo wiele sposobów. W jakim jednak celu to robimy? Jakie znaczenie ma dla nas przeszłość? Jaką wartość ma pamięć o niej? Postaram się zbadać tę kwestię przy pomocy przykładów literackich.
Współczesny pisarz Andrzej Stasiuk w swoim opowiadaniu, pt. Miejsce porusza temat pamięci o przeszłości. Przywołuje przykład nieistniejącej wsi, w której niedawno konserwatorzy zabytków rozmontowali starą cerkiew. Pozostał po niej jedynie fundament, dzięki któremu można się było zorientować, gdzie wcześniej stała świątynia. Stasiuk twierdzi jednak, że przestrzeni miejsca o charakterze sakralnym nie da się przenieść z dnia na dzień, ponieważ składa się ona nie tylko ze ścian i dachu, lecz przede wszystkim ze wszystkich chwil, wzruszeń i modlitw, które na przestrzeni lat pozostawili w niej wierni.
Po wojnie do nieistniejącej wsi wracali jej dawni mieszkańcy, żeby chociaż przez chwilę pomodlić się na zgliszczach świątyni, w której się modlili lub przystępowali do sakramentów. Narratora zwłaszcza wzruszyło spotkanie z dziewięćdziesięciolatkiem, który w czasie swojej wizyty zachowywał się tak, jakby wieś nadal istniała, a domy stały wszędzie w takim samym porządku jak przed wiekiem. On sam był chrzczony w zabytkowej cerkwi i musiał wrócić, by pożegnać się z tym miejscem. Swoją wizytę zakończył obwieszczeniem, że teraz właściwie mógłby już umrzeć spokojnie. Jego życie było pełne. Pamięć w tym przypadku ma więc niemalże moc kreującą. Ludzie odwiedzający dawną wieś, widzieli w niej własne wspomnienia, do których byli przywiązani.
Pan Tadeusz Adama Mickiewicza to dzieło stworzone niemalże wyłącznie z potrzeby pamięci autora przebywającego od wielu lat poza granicami ojczyzny, znajdującej się zresztą pod zaborami. Mickiewicz dał wyraz swojej tęsknocie za Polską i za Litwą, konstruując z pamięci świat swojego dzieciństwa. Świat przedstawiony w poemacie jest światem idealnym, idyllicznym. Przedstawia szlachecką posiadłość, w której wszystko jest na swoim miejscu: ludzie żyją w zgodzie z porami roku oraz porządkiem dnia i nocy. Żyje się im dostatnio dzięki posiadaniu żyznych ziem i pracy swoich podwładnych. Czas można spędzać na polowaniach, grzybobraniach, dyskusjach i biesiadach. Życie jest idealne.
Oczywiście fabułą poematu pokazuje, że do końca tak nie jest, lecz Mickiewicz umyślnie skonstruował Soplicowo w ten właśnie w ten sposób. Udowodnił tym samym, że z czasem nasza pamięć wypiera z przeszłości złe chwile. Litwa na pewno nie była miejscem rajskim, miała swoją piękną, lecz i też niezbyt urodzajną stronę. Jednak da emigranta wady ojczyzny nie istniały. Tak samo o ojczyźnie – kiedy jeszcze istniała – pamiętają bohaterowie. Wspominają Rzeczpospolitą z rozrzewnieniem, nadal tytułują się dawnymi nazwami urzędów, które pełnili i hołdują starym tradycjom i obyczajom. Wszystko to jest spowodowane tęsknotą za przeszłością, która jak się okazuje ma decydujący wpływ na nasze postrzeganie teraźniejszości, a co za tym idzie również przyszłości.
Pamięć o przeszłości ma dla człowieka ogromne znaczenie. Jeśli bowiem posiadamy w niej jakieś nieuporządkowane kwestie, będą one do nas wracały i rzucały cień na naszą teraźniejszość oraz przyszłość.