Opowieści z Narnii C.S. Lewisa to jedno z najbardziej klasycznych dzieł literatury fantasy. Obok Władcy Pierścieni, czy Opowieści z Ziemiomorza to chyba najczęściej wymieniane dzieło, jeśli mowa o światowej fantastyce. Lewis stworzył świat z jednej strony pełen magicznych istot, czarów i przepowiedni, z drugiej połączył go ze światem legend, mitologii, czy nawet religii, jakie znamy z życia codziennego. Opowieści z Narnii zajmują więc na półce z napisem „fantasy” miejsce specyficzne.
Clive Staples Lewis w swojej powieści połączył dwa wymiary – realny i fantastyczny. Główni bohaterowie przechodzą pomiędzy tymi dwoma światami, co nie jest charakterystyczne dla innych tego typu lektur, których fabuła rozgrywa się zazwyczaj tylko po jednej stronie granicy prawdopodobieństwa. U Lewisa jest inaczej: grupka dzieci przechodzi ze świata realnego do krainy zwanej Narnią. Powoli odkrywa rządzące nią prawa, które są diametralnie inne od tych, które znali do tej pory. Różnice dostrzegalne są od pierwszych chwil pobytu w Narnii, kiedy to Łucja spotyka fauna Tumnusa, czyli pół-człowieka, pół-kozła. Istota obdarzona ludzkim intelektem okazuje się bardzo serdeczna i przyjazna, jednak ma mroczny sekret – służy Białej Czarownicy, która przywłaszczyła sobie władzę w całej krainie przy pomocy czarów. Mamy tutaj więc klasyczne nawiązanie do innych dzieł fantasy, które w większości opierają się na bardzo wyraźnie zakreślonych antagonizmach pomiędzy dobrem a złem. Po stronie dobra musi oczywiście stanąć rodzeństwo Pevensie. Zanim to jednak nastąpi muszą poznać lepiej Narnię.
Ta okazuje się krainą wypełnioną najprzeróżniejszymi istotami, których dzieci nie mogłyby spotkać po drugiej stronie starej szafy. Oprócz fauna i czarownicy są tu również centaury, driady, dżiny, olbrzymy, karły, zwierzęta obdarzone inteligencją i ludzką mową. Świat przesiąknięty jest również magią, co również daje się wyczuć dosyć szybko, gdyż w Narnii panuje od wielu lat zima, co jest efektem zaklęcia Czarownicy. Dopiero z przybyciem Aslana nastaje wiosna. Aslan jest prawowitym władcą Narnii, w dodatku jest to syn Władcy Zza Morza, kreatora całego świata i jego prawodawcy. Ów kreator ustanowił pewne reguły, które trwają od czasów pradawnych, i które nie mogą być w żaden sposób przełamane, nawet przez Aslana. Jest to bardzo metafizyczne podejście do tematu dobra i zła, zwłaszcza dla ludzi żyjących w świecie, w którym absolutnie wszystkie zasady zostały już dawno pogwałcone.
W świecie Narnii do czynienia mamy również z wieloma fantastycznymi artefaktami, które ułatwiają postaciom osiągnięcie swoich celów. Są tu więc magiczne miecze, tarcze i czarodziejskie różdżki, eliksiry zdolne leczyć rany, magiczne łuki, itp. Przedmioty te w połączeniu z niesamowitą plejadą postaci oraz wszelkimi proroctwami i przepowiedniami, których nieuchronność gwarantuje odwieczne prawo nieobecnego stwórcy – wszystko to sprawia, że świat Narnii jest szalenie oryginalny i wyraźnie odcina się na tle innych, najświetniejszych nawet powieści fantasy. To pozycja obowiązkowa dla każdego, kto uważa się za miłośnika literatury tego właśnie nurtu.