Miejsce to opowiadanie autorstwa Andrzeja Stasiuka, pochodzące z tomu pt. Opowieści galicyjskie. To utwór o nietypowej narracji, ponieważ skupia się on na refleksjach, przemyśleniach oraz dociekaniach mentalnych narratora. Znajduje się on w miejscu, w którym przez setki lat znajdowała się cerkiew. W wyniku zawirowań historycznych,wieś , w której się znajdowała została wysiedlona, a świątynia zaczęła niszczeć. W końcu po paru dekadach zainteresowali się nią konserwatorzy zabytków, którzy rozebrali ją i przewieźli do muzeum.
Stasiuk w swoim utworze snuje refleksję nad tym, czy miejsce – zwłaszcza tak specyficzne – można w ogóle przenieść gdzieś indziej. Podkreśla on, że przestrzeń cerkwi z samej swej natury była przestrzenią uświęconą. Nie stanowiły o tym sakralne przedmioty znajdujące się w jej wnętrzu, lecz niejako samo powietrze zamknięte pomiędzy ścianami i sklepieniem. A przestrzeni przenieść się tak łatwo nie da. By jeszcze bardziej wniknąć w naturę budynku, narrator próbuje sobie wyobrazić, jak musiała wyglądać jego budowa setki lat wcześniej. Wymyśla robotników, którzy ścinali jodły na nieodległym wzgórzu, a potem za pomocą siły koni ściągają je na plac budowy. Śledzimy wznoszenie kolejnych elementów konstrukcji, a potem wiele lat użytkowania świątyni przez ludzi, dla których święta pozostała na zawsze. Nawet wtedy, gdy jej zewnętrzna powłoka zaczynała już niszczeć i nie miała w sobie nic ze świętości. Narrator rozmawia również z mieszkańcami dawnej wsi, z której pozostały tylko pozostałości cerkwi. Niektórzy uzyskiwali tam pierwsze sakramenty. To dowód na to, że to właśnie przestrzeń stanowi o charakterze danego miejsca, a nie materiały, z których została wzniesiona dana budowla.
Miejsce Andrzeja Stasiuka to utwór przede wszystkim dotyczący pamięci ludzkiej, a także przemijalności rzeczy materialnych, którym przeciwstawiona jest nieprzemijalność zjawisk metafizycznych – między innymi właśnie pamięci. Istnieją rzeczy, które wymykają się ludzkiej kontroli. Jest to na przykład granica pomiędzy światem doczesnym a wiecznym. Miejscem spotkania tych dwóch światów są różnego rodzaju świątynie. Przestrzeni, które zajmują nie można traktować jak przestrzeni innych budynków, ponieważ mają tam miejsce wydarzenia i rytuały niejako pochodzące z nieco innego wymiaru. Narrator podkreśla jednak na końcu, że są to kwestie, których nigdy do końca się nie rozwiąże.