Na czym polega awangardowość prozy Brunona Schulza?

Autor: Grzegorz Paczkowski

Bruno Schulz bez wątpienia należał do najwybitniejszych twórców awangardowych jeśli chodzi o polską literaturę epoki dwudziestolecia międzywojennego. Mimo skromnego objętościowo dorobku literackiego, do dzisiaj wymieniany jest jednym tchem z takimi tytanami epoki jak Witold Gombrowicz czy Stanisław Ignacy Witkiewicz. Na czyn jednak polega owa awangardowość pisarza? Co go wyróżnia spośród dziesiątek pisarzy, którzy w tym samym czasie tworzyli prozę realistyczną i stylizowaną nieco bardziej klasycznie?

 Sklepy cynamonowe to utwór, który nie jest podobny absolutnie do niczego, co powstało wcześniej lub później. To proza absolutnie oryginalna pod bardzo wieloma względami. Bruno Schulz nie tworzył swoich opowiadań z myślą o ich publikowaniu czy wydawaniu. Były one intymnym dziennikiem fantazji, wspomnień, uczuć i tęsknot pisarza. Dlatego też pozwalał on sobie w niej na wszystko, na co tylko miał ochotę, nie przejmując się wymogami warsztatowymi czy wytycznymi redaktorów wydawniczych. Zaowocowało to niesamowicie poetyckim językiem. Krótkimi utworami, które same w sobie posiadają bardzo prostą fabułę (lub nie posiadają jej wcale), ponieważ grunt stanowi opis, refleksja, itd. W opowiadaniach tych bardziej chodzi o ukazanie tego, jak świat widzi młody chłopak. Jak odbiera nowe bodźce, jak uczy się wrażliwości. Dlatego Schulz dużo więcej miejsca niż akcji poświęcił temu, co działo się w sferze uczuć, emocji i myśli. 

Kolejnym zabiegiem awangardowym jest poświęcenie sporem części utworu sprawom estetycznym i duchowym. Na w pół oszalały ojciec Józefa, głównego bohatera, w pewnym momencie dostrzega manekina przyniesionego do domu przez dwie szwaczki, Poldę i Paulinę. Inspiruje go to do wygłoszenia wielkiego wykładu na temat współczesnego podejścia ludzi do materii i duchowości. Narzeka na postęp cywilizacyjny, który poszedł w niewłaściwym kierunku i zubożył ludzi duchowo. Samemu chciał odtworzyć boski akt twórczy, a manekin miał być symbolem człowieka przyszłości, stworzonego do wiecznego trwania w jednym geście, w jednej pozie. 

Sklepy cynamonowe charakteryzują się niezwykłą plastycznością. Ogromną rolę grają tu kolory, kształty, zapachy, oraz nastrój, jaki wywołują. Bohaterowie kierują się często intuicją, czyli właśnie tym, co podpowiada im serce. Świat przedstawiony jest zniekształcony ze względu na opisywanie świata przeszłości oraz perspektywę dziecka, w dodatku niesamowicie wrażliwego. Jednak właśnie ta perspektywa wydaje się najistotniejsza. 

Ciekawą kwestią jest również stylizacja biblijna, którą Schulz stosował wielokrotnie. Służyłą ona oddania relacji syna do ojca, popadającego w obłęd, a dla kilkuletniego syna, stającego się starotestamentowym prorokiem. Język, jakim Józef opisuje Jakuba oddaje więc ducha biblijnego, nawet kiedy opisywana jest jego chorobliwa niedołężność w ostatnich etapach choroby. 

Sklepy cynamonowe to jedno z najwybitniejszych osiągnięć polskiej literatury awangardowej. To proza wymykająca się absolutnie wszystkim schematom, tworząca niejako nowy, własny gatunek literacki, który niemożliwy jest do osiągnięcia przez innych twórców. Od niemal wieku ta proza zdobywa sobie coraz to nowych czytelników i wielbicieli. 

Dodaj komentarz