Praca lekarza-powołanie czy obowiązek? Wypracowanie na podstawie Zdążyć przed Panem Bogiem i innej lektury

Autor: Grzegorz Paczkowski

Istnieją zawody, które posiadają nieco większy ładunek odpowiedzialności za kształt świata, w którym żyjemy. Często zwykło się o nich mówić, że trzeba mieć do nich powołanie, ponieważ wymagają wyjątkowej odpowiedzialności, rzetelności, cierpliwości albo talentu. Jednym z takich zawodów jest zawód lekarza, który moim zdaniem zdecydowanie musi być poparty powołaniem, co postaram się udowodnić poniższymi przykładami literackimi. 

Zdążyć przed Panem Bogiem to książka reportażowa autorstwa Hanny Krall,  której opisuje ona losy Marka Edelmana, jednego z przywódców powstania w getcie warszawskim w 1943 roku. Marek Edelman po wojnie został lekarzem, kardiochirurgiem, ponieważ czuł, że w ten sposób może spłacić swój dług wobec świata. Nie udawało mu się bowiem uratować tylu ludzi, ilu by chciał. Postanowił to „nadrobić” i stał się wybitnym kardiochirurgiem. Interesowały go tylko najcięższe przypadki, kiedy gra toczyła się o najwyższą stawkę – życie pacjenta. Swój zawód porównywał do swoistego wyścigu, w którym on jako lekarz musiał zdążyć wykonać swoją pracę i uratować życie człowieka, zanim Pan Bóg zdąży je przerwać na zawsze. W takim kontekście, rzeczywiście nie można mówić o zawodzie lekarskim inaczej niż jako właśnie o misji. 

Innym dziełem, które bardzo jasno precyzuje, jak wymagającym zajęciem jest zawód lekarski jest Dżuma Alberta Camusa. Główny bohater tej legendarnej powieści, doktor Bernard Rieux, jest pierwszym specjalistą, który orientuje się, że w mieście Oranie panoszy się tytułowa zaraza. Od pierwszych dni epidemii poświęca się on ratowaniu ludzkiego życia w całości. Naraża przy tym własne zdrowie, a nawet życie. Jest przy tym wszystkim świadomy, że w pojedynkę nie powstrzyma panoszącej się dżumy. Stara się jednak wykonywać swój zawód rzetelnie i próbuje po prostu uratować jak najwięcej ludzi, albo przynajmniej zaoszczędzić im cierpienia. Zapewne nie każdy byłby w stanie tak postąpić. Doktor Rieux natomiast robi to zupełnie bezinteresownie. Uważa to za swój obowiązek, na który przystał kończąc studia lekarskie. Nie uważa się za bohatera, a jedynie za człowieka, który odpowiedzialnie podchodzi do swojej pracy. 

Jak widać na podstawie powyższych przykładów, zawód lekarski to coś dużo więcej niż tylko praca dająca człowiekowi dochód. Do jej wykonywania potrzebne jest powołanie, rzetelne przekonanie o tym, że chcemy poświęcić swoje życie służbie innym i że jesteśmy w stanie wziąć na siebie tak wielką odpowiedzialność bez względu na koszta oraz wszystko, co stanie nam na przeszkodzie. 

Dodaj komentarz