Alicja w Krainie Czarów Lewisa Carrolla to powieść fantastyczna w pełnym tego słowa znaczenia. Główna bohaterka w pewnym momencie trafia do innego świata, w którym panują zupełnie inne zasady od tych, którymi rządzi się nasza rzeczywistość. Wydarza się tam mnóstwo sytuacji, które potrafią swoją nieprawdopodobnością zaskoczyć najbardziej wymagającego nawet czytelnika.
Jednym z pierwszych fantastycznych zdarzeń, jakie spotykają Alicję w Krainie Czarów jest to, że jej ciało potrafi drastycznie zmieniać swój kształt i rozmiar pod wpływem zjadanych przez nią różnych substancji,przede wszystkim magicznych grzybów. Tymi częstuje ją choćby Pan Gąsienica. Nie jest to niczym dziwnym, ponieważ zwierzęta oraz różne inne stworzenia potrafią nie tylko mówić, ale mają wszystkie cechy intelektualne i emocjonalne ludzi. Kolejnym fantastycznym wydarzeniem jest zatrzymanie czasu, do którego dochodzi w chacie Marcowego Zająca. On i Szalony Kapelusznik zostają uwięzieni w porze podwieczorku. Całą Krainą Czarów rządzi natomiast… despotyczna karta do gry – Królowa Kier, która symbolizuje tutaj wszelkie niesprawiedliwe ustroje i systemy polityczne.
Na uwagę zasługuje również fakt przedostania się dziewczynki do Krainy Czarów. Wiąże się on z wejściem do króliczej nory oraz długim i niebezpiecznym upadkiem, który w normalnych okolicznościach na pewno skończyłby się dla upadającego tragedią. Jak więc widać, fantastyczne motywy absolutnie dominują w powieści Carrolla, która przepełniona jest magią, sennym nieprawdopodobieństwem i oniryzmem.