Sposoby ukazania zbiorowości w sytuacji zagrożenia. Omów zagadnienie na podstawie Potopu Henryka Sienkiewicza. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst.

Autor: Grzegorz Paczkowski

Istnieją niebezpieczeństwa, które dotyczą nie tylko pojedynczych ludzi, lecz także całych zbiorowości i społeczeństw. Są to m.in. wojny, choroby, rewolucje, kryzysy ekonomiczne, itd. Wiadomo, że tłum zachowuje się zupełnie inaczej niż pojedynczy człowiek, najczęściej jest to zachowanie mało racjonalne, kierowane paniką. Kiedy jednak uda się ją opanować, do głosu dochodzi zdrowy rozsądek i charyzmatyczne jednostki mają szanse poprowadzić resztę do szczęśliwego końca danej sytuacji. 

Potopie Henryk Sienkiewicz przedstawił historyczny moment inwazji szwedzkiej na Polskę w 1655 roku. Fala obcych wojsk w ogromnej ilości dosłownie zalała nasz kraj, stąd też zwyczajowa nazwa tej napaści – potop. Sienkiewicz w swoim dziele przedstawił naród polski i jego reakcje na kryzys z bardzo wielu stron. Czytelnik ma okazję bowiem spotkać się zarówno z bohaterami, jak Michał Wołodyjowski czy ksiądz Augustyn Kordecki, jak i ze zdrajcami, jak na przykład książę Janusz Radziwiłł czy jego krewny książę Dominik. Istniały również jednostki, które balansowały pomiędzy stronami konfliktu, jak choćby główny bohater powieści, Andrzej Kmicic, który przez długi czas zwodzony był przez Radziwiłła, choć koniec końców stanął po właściwej stronie konfliktu. To jednak jednostki. Czytelnik Potopu widzi jednak również zachowania zbiorowości, jak haniebna kapitulacja pospolitego ruszenia pod Ujściem, a z drugiej strony bohaterska obrona klasztory na Jasnej Górze w Częstochowie przez stosunkowo niewielki oddział, w którym znajdował się również Kmicic. Potop pokazuje więc bardzo różnorodne sposoby, poprzez które zbiorowość potrafi radzić sobie z sytuacjami kryzysowymi. Widzimy tu bowiem zarówno poddanie się bez walki, jak i heroiczne stawianie czoła niebezpieczeństwu do ostatniego tchu. 

Bardzo dobrym dziełem literackim do dyskusji na temat ukazywania zbiorowości w momencie zagrożenia jest Dżuma Alberta Camusa. Miasto Oran zostaje nawiedzone przez tytułową zarazę i odizolowane od świata zewnętrznego, przez co stanowi swoisty mikrokosmos, w którym widać jak na dłoni prawdziwe oblicze nie tylko pojedynczych ludzi, lecz także całego społeczeństwa. Widzimy tutaj zarówno początkowe wyparcie i ignorowanie problemu przez środowisko lekarskie, które prowadzi do wybuchu prawdziwej paniki, kiedy epidemia rzeczywiście przybiera na sile. Szczęśliwie w Oranie znajdują się jednostki wybitne pokroju doktora Bernarda Rieux, który odważnie i rzetelnie podchodzi do wykonywania swojego zawodu i stara się pomóc jak największej ilości ludzi, ryzykując przy tym własne życie.

Dodaj komentarz