Na początku XX wieku nadal trwała rewolucja przemysłowa: miasta się rozrastały, produkcja stawała się masowa, budowano kolej, pojawiła się elektryczność, świat malał. Skala postępu sprowokowała grupę artystów w różnych krajach do skupienia się na nim, na tym, do jakich zmian może jeszcze doprowadzić, nie tylko w życiu codziennym, lecz także w ludziach i przede wszystkim w sztuce. Tak pod koniec pierwszego dziesięciolecia XX wieku narodził się futuryzm.
Spis treści
Jak to było na początku?
Futuryzm zaczął się we Włoszech, dokładnie 5 lutego 1909 roku. Wtedy to Filippo Tommaso Marinetti opublikował „Manifest futurystyczny”. Manifest zawierał garść zasad i postanowień, odnoszących się do tego, jak powinna wyglądać sztuka nowoczesna. Marinetti postulował m.in. o energiczność, bunt i sprawczość poezji, podejmowanie tematyki związanej z nowoczesnością i jej wynalazkami technicznymi, agresywność twórczości, sprzeciwienie się tradycji i odrzucenie jej w całości jako przebrzmiałej i nieprzydatnej, pogardę dla moralności itp. Ruch bardzo szybko zdobył popularność i rozrósł się na tyle, że jeszcze w tym samym roku znalazł swoje odzwierciedlenie w literaturze rosyjskiej. Grunt ten okazał się bardzo podatny, ponieważ głównie dzięki postaci Władimira Majakowskiego, futuryzm rosyjski przerósł włoski pod każdym względem.
Do Polski nurt futurystyczny dotarł dopiero po odzyskaniu przez nią niepodległości w 1918 roku i był wypadkową energii dwóch ośrodków: Warszawy, gdzie tworzyli Anatol Stern i Aleksander Wat, a także Krakowa, który reprezentowali Bruno Jasieński, Stanisław Młodożeniec i Tytus Czyżewski. Jednak dopiero w 1921 roku zaczęły się ukazywać wspólne, programowo spójne pisma, broszury i tomiki poetyckie. Do najważniejszych należą tzw. „JEDNODŃUWKI FUTURYSTUW”. Polscy futuryści przejęli tradycję swoich włoskich i rosyjskich poprzedników do skandalizujących form prezentowania swojej sztuki, szokującego stylu życia oraz nieuznawania żadnych norm, ograniczeń czy konwenansów. Drwili, obrażali, odbrązawiali, szydzili i lżyli, ile tylko mogli – tak bowiem w ich przekonaniu wyglądało dynamizowanie życia kulturalnego. Próbowali w ten sposób pokazać, jak bardzo należy zerwać z dotychczasowymi przyzwyczajeniami i stereotypami. Nawoływali m.in. do palenia bibliotek i muzeów, jako ośrodków archaicznej kultury, niebezpiecznej dla harmonijnego rozwoju społeczeństw.
Główne założenia poezji futurystycznej
- programowe zwalczanie, obśmiewanie i degradowanie wszystkiego, co tradycyjne i wywiedzione z przeszłości;
- wprowadzanie jako tematu twórczości miasta, wynalazków nowoczesności, urządzeń i maszyn, a także tłumów miejskich, mas ludzkich;
- agresywność i szybkość działania zarówno pod względem tworzenia, jak i działalności społecznej (np. propagowania swojej twórczości);
- odwrócenie się od wszystkich naleciałości romantycznych, a także od psychologizmu, metafizyki, symbolizmu, antropocentryzmu itp.;
- dążenie do zdynamizowania życia artystycznego i kulturalnego;
- aktywizm społeczny i polityczny;
- skandalizowanie i szokujący tryb życia i twórczości;
- prowokowanie i obrażanie twórców starszego pokolenia, jak i rówieśników z innych formacji artystycznych;
- kult przyszłości, rozwoju, techniki, postępu.
W kwestii warsztatowej futuryści również zaskakiwali i szokowali nowatorskimi środkami wyrazu. Należały do nich m.in.:
- zignorowanie tradycyjnej ortografii i interpunkcji (a w niektórych przypadkach alfabetu w ogóle);
- bogate stosowanie neologizmów;
- częste pomijanie warstwy znaczeniowej wiersza na rzecz warstwy brzmieniowej albo wizualnej;
- używanie języka potocznego;
- stosowanie nazw i słów zaczerpniętych z obcych języków;
- nieuznawanie absolutnie żadnych reguł wersyfikacyjnych, stroficznych, itp.
Futuryzm – wyraziście, ale krótko
Futuryzm był w polskich realiach jaskrawym, ale krótkotrwałym zjawiskiem. Świadczą o tym kariery wymienionych wyżej poetów, z których chyba tylko Anatol Stern utrzymał pozycję pisarza do końca życia. Reszta zginęła przed wojną albo w jej trakcie (Jasieński, Czyżewski), albo przeżyła wojnę, ale ich późniejsza twórczość nigdy już nie spotkała się z większym zainteresowaniem (Młodożeniec, Wat). Można powiedzieć, że futuryzm polski rozpoczął się i skończył w latach 20. XX wieku. Symbolicznym jego końcem była śmierć rosyjskiego poety Władimira Majakowskiego – uważanego przez Polaków za absolutnego mistrza w 1930 roku. Futuryzm istniał również w innych dziedzinach – w malarstwie, rzeźbie i filmie.