Alicja w Krainie Czarów Lewisa Carolla to zdecydowanie powieść fantastyczna. Przemawia za tą opinią bardzo wiele argumentów. Po pierwsze, czytelnik dostaje jasny sygnał, co do tego, że fabuła będzie się rozgrywała poza realnością, którą znamy już na początku. Symboliczne jest przejście Alicji do Krainy Czarów poprzez wejście do króliczej nory i długi upadek, z którego wychodzi bez szwanku.
W późniejszej części powieści Alicja orientuje się, że świat, w którym się znalazła różni się niemal wszystkim od świata rzeczywistego, z którego pochodzi. Nie funkcjonują w nim bowiem prawa fizyki, występują postaci i przedmioty, których nie da się spotkać na co dzień, wszystko działa odwrotnie. Władczynią Krainy jest karta do gry, zwierzęta rozmawiają ze sobą jak ludzie, istnieją smoki, a Alicja może unosić się w powietrzu.
Charakterystyczny jest również sposób opisywania Krainy Czarów. Język charakteryzuje się dużą dozą oniryzmu i metafizyki, co również jest tropem wskazującym na fantastyczność całej powieści. Zostaje to zresztą potwierdzone w finale dzieła, kiedy okazuje się, że wszystkie przygody Alicji były po prostu snem. Sny zaś jak wiadomo charakteryzują się najczęściej znacznym odrealnieniem i brakiem naszego krytycyzmu wobec tegoż odrealnienia. To właśnie spotkało Alicję, gdy przebywała w Krainie Czarów.
Alicja w Krainie Czarów jest jedną z najpopularniejszych powieści fantastycznych, które mówią nam o tym, jak nasza wyobraźnia i płynące z niej wnioski mogą wpływać na nasze życie w świecie jak najbardziej rzeczywistym.