Porównanie homeryckie – co to jest? Definicja, budowa i przykłady

Autor: Grzegorz Paczkowski

Istnieje prawdziwy ogrom środków stylistycznych, które mogą być wykorzystywane przez twórców w pracy literackiej. Niektóre z nich są rzadsze, co wynika najczęściej z ich złożoności i skomplikowania. Takim środkiem stylistycznym jest m.in. porównanie homeryckie. 

Porównanie homeryckie – czym jest?

Porównanie homeryckie jest – najprościej rzecz ujmując – bardzo rozbudowanym porównaniem, które w zestawieniu ze zwykłym porównaniem, zwraca uwagę swoją objętością i złożonością. Nazwa pochodzi od imienia starożytnego greckiego aojdy, Homera, autora słynnych eposów, Iliady oraz Odysei. To on jako pierwszy stosował tak niewiarygodnie rozbudowane porównania, które w teorii literatury zyskały jego imię. Aby dobrze wyobrazić sobie porównanie homeryckie, wystarczy powiedzieć, że niejednokrotnie może być ono traktowane jako samodzielny, krótki epizod fabularny danego dzieła.

Nazwa tego środka stylistycznego może być myląca, jednak nie należy uważać, że porównania homeryckie to wyłącznie te, które zastosował Homer w Iliadzie bądź Odysei. Homer zastosował je po raz pierwszy, niejako je stworzył, lecz były one wykorzystywane w późniejszej literaturze, nie tylko lirycznej, lecz także w prozie. Porównania homeryckie najczęściej odznaczają się – poza swoją obszernością – podniosłym stylem i patetycznym wydźwiękiem. 

Przykłady porównań homeryckich w literaturze

Najwięcej przykładów porównań homeryckich można odnaleźć oczywiście u źródła, czyli w eposach Homera, Iliadzie Odysei. Dobrym przykładem jest fragment Iliady, w którym dochodzi do pojedynku Hektora z Achillesem, a strwożony Trojańczyk zaczyna uciekać przed herosem. Rozpoczyna się pościg, który autor porównuje do polowania jastrzębia na gołębicę, gdzie Achilles jako bezwzględny i brutalny wojownik, zostaje porównany do jastrzębia, a Hektor, który również był wyjątkowym żołnierzem, lecz nie miał najmniejszych szans w starciu z Achillesem, do gołębicy, która może jedynie desperacko uciekać przed napastnikiem. 

Na wskroś mu włócznia spiżowa
Ramię rozdarła, a chłopiec na ziemię padł jak topola,
Która na łące wilgotnej obok wielkiego mokradła
Smukła wyrosła, koroną gałęzi na szczycie okryta,
Kiedy kołodziej jej gładki pień ostrym zetnie żelazem,
Żeby z niej koła wytoczyć do ozdobnego rydwanu.

Homer, Iliada, tłumaczenie Kazimiery Jeżewskiej

Porównania homeryckie pojawiały się jednak w literaturze innych epok, np. w renesansie, który obficie korzystał ze starożytnych tradycji pisarskich. Polski poeta, Jan Kochanowski, zawarł porównania homeryckie w cyklu trenów, które napisał po śmierci swojej czteroletniej córki, Urszulki. Porównał on tam córkę do młodej rośliny, która dopiero kiełkuje i nie jest w stanie jeszcze samodzielnie utrzymać się na ziemi, a która zostaje przez omyłkę ścięta wraz z innymi chwastami przez nieostrożnego ogrodnika. 

Porównania homeryckie stanowią również mocną stronę polskiej epopei narodowej, Pan Tadeusz autorstwa Adama Mickiewicza. Polski wieszcz obficie czerpał ze starożytnej tradycji eposów w konstruowaniu własnego poematu, m.in. przy opisywaniu bogatej przyrody Litwy, a także w bardziej dynamicznych momentach, np. w czasie polowania na niedźwiedzia, kiedy dzikie zwierzę zaatakowało Tadeusza oraz Hrabiego Horeszkę i stanęli oni oko w oko ze śmiercią. 

„bo każda chmura inna, na przykład jesienna
Pełźnie jak żółw leniwie, ulewą brzemienna,
I z nieba aż do ziemi spuszcza długie smugi
Jak rozwite warkocze, to są deszczu strugi”

Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, księga III, 636-639

Zdjęcie główne: Homer, rzymska kopia greckiej rzeźby, british Museum, domena publiczna, Wikimedia Commons

Dodaj komentarz