Droga tajemnic – interpretacja

Autor: Marta Grandke

Pokolenie Kolumbów to grupa twórców, którzy wchodzili w dorosłość i debiutowali w czasach II wojny światowej. W związku z tym naznaczyła ona ich dzieła i na zawsze pozostawiła ślad w ich często zbyt krótkiej – bo przerwanej śmiercią – aktywności. Do takich twórców należy między innymi Tadeusz Gajcy. Jego wiersz zatytułowany „Droga tajemnic” pochodzi ze zbioru „Widma” napisanego w roku 1943. Należy on do dzieł poruszających tematykę śmierci i tragedii, z jaką mierzyły się osoby żyjące w tamtych trudnych czasach.

Droga tajemnic – analiza utworu

Dzieło Gajcego „Droga tajemnic” należy do dzieł z gatunku liryki pośredniej. Nie wiadomo, kim jest podmiot liryczny, nie zdradza on swojej tożsamości. W wypowiedziach używa drugiej osoby liczby pojedynczej i zwraca się bezpośrednio do adresata, używając takich sformułowań jak „schy­lisz, po­znasz”, „I wy­wie­dzie cię z trwo­gi gę­stej” czy „za­gu­bisz się, po­my­lisz”. Można by rzec, że podmiot liryczny przepowiada odbiorcy jego przyszłość, którą on dostrzega.

Wiersz ma raczej regularną budowę – podzielono go na sześć strof, a każda z nich złożona jest z czterech wersów. Nie ma w nim jednak rymów, w związku z tym można powiedzieć, że to wiersz biały. Nie jest on oparty o żaden system numeryczny, dlatego można go również określić jako wiersz wolny.

W swoich dziełach Tadeusz Gajcy sięga po liczne środki stylistyczne, które budują atmosferę i świat przedstawiony jego utworu. Zadanie to spełniają przede wszystkim epitety. Autor używa więc takich określeń jak „szkliste”. misterny„, „zwiotczałe”, „błękitniejący” czy „biała”. Dzięki temu łatwiej jest wyobrazić sobie opisywane sceny. Nie brakuje także metafor, które budują niesamowity klimat utworu, dzięki takim sformułowaniom jak „Białą czaszką kołysze księżyc, stosy planet utkanych z kości”. W lepszym wyobrażeniu sobie opisywanych zjawisk pomagają także porównania. Ich przykładem są wersy „usta z lęku zwiotczałe jak gąbka” czy „błękitniejący umarłych proch rośnie w ziemi mocny jak żywioł”.

Gajcy stosuje także wybijające czytelnika z rytmu przerzutnie, czyli przeniesienie części zdania do kolejnego wersu. Przykładem tego są fragmenty typu „Łasi się grom i ciem­ność; do twych stóp”. Nie można zapomnieć też o bezpośrednich zwrotach do odbiorcy dzieła, czyli apostrofach, które pojawiają się jako zwroty takie jak „zagubisz się” czy „poznasz”. Ułatwiają one rozpoznanie, kim jest adresat utworu.

Droga tajemnic – interpretacja utworu

Wiersz Gajcego przywołuje skojarzenia z wizją apokaliptyczną, w której przepowiadany jest koniec świata takiego, jakim zna go jego adresat. Poeta nakreślił obraz ponury, pusty, krajobraz pełen śmierci i prochu. Przywołane określenia nie budzą miłych skojarzeń i odwołują się raczej do negatywnych widoków zjawisk. Wszystko to przypomina dzień sądu ostatecznego, kiedy to umarli mają wstać ze swoich grobów. Wszystko to przypomina też apokaliptyczną przepowiednię, opis tego, jak wyglądać mają czasy ostateczne, które w końcu dosięgną człowieka.

Autor podkreśla w swoim utworze to, jak wielki jest wszechświat – zawiera on wiele planet i systemów, nieskończone rzeczywistości. Swoją wielkością przytłacza on człowieka i przypomina mu o jego marności wobec kosmosu i tego, co się w nim kryje. Podobne wrażenie kryje sobie śmierć i jej powszechność, widoczna w niezliczonych mogiłach i kościach zmarłych, które dostrzega wokół siebie tajemniczy podmiot liryczny. Przypomina on także o tym, że chociaż życie ludzkie przemija i gwiazdy po jego śmierci wciąż będą pojawiać się na niebie, bez względu na to, jak wielu ludzi umrze. Pokazuje to niewzruszony i obojętny wobec ludzkich tragedii wszechświat. Porządku natury nie zmieni żadna wojna czy apokalipsa. Tylko człowiek podlega zmianom i zniszczeniu, reszta dalej trwa tak, jak miało to miejsce od początku świata.

Gajcy żył i tworzył w czasach II wojny światowej, zmarł, walcząc w powstaniu warszawskim. Apokaliptyczna wizja z wiersza „Droga tajemnic” najpewniej zainspirowana była jego doświadczeniami z tego straszliwego konfliktu, który utopił Europę we krwi. Gajcy widział, jak wygląda śmierć człowieka i swoje odczucia zawarł w formie wiersza. Jego przeżycia zostały ubrane w atmosferę grozy, sekretów i niedopowiedzeń. W dziele dominuje strach przed tym, co przyniesie jutro. Podmiot liryczny, ciężko doświadczony przez los, niczym prorok przepowiada, że będą to wyłącznie tragedie i koniec świata takiego, jaki do tej pory człowiek znał i w którym czuł się bezpiecznie. Zmarli nie są jednak wrogo nastawieni do żywych w utworze Gajcego. Ich ilość jest przerażająca, jednak nie mają złych zamiarów, są wyłącznie ofiarami wojennego kataklizmu.

Dodaj komentarz