Konstanty Ildefons Gałczyński był poetą współczesnym, który zasłynął przede wszystkim dzięki humorystycznym utworom z serii Teatrzyk Zielona Gęś, współpracował także z wieloma pismami. Jest także autorem wiersza Pieśń o żołnierzach z Westerplatte. Powstał on 16 września 1939 roku, świeżo po wydarzeniach na Westerplatte, kiedy to poeta przebywał w obozie oficerskim. Przedstawiono w nim opis bohaterstwa polskich żołnierzy, który przyjmuje formę legendy, nie trzymając się ściśle historycznych faktów.
Pieśń o żołnierzach z Westerplatte – analiza i środki stylistyczne
Utwór ma stosunkowo regularną formę, z pewnymi odstępstwami. Złożony jest z sześciu zwrotek liczących sobie po cztery wersy, oraz dwóch ujętych w nawiasy wtrąceń. Większość wersów napisano siedmio- bądź ośmiozgłoskowcem. W omawianym wierszu pojawiają się nadające rytmu rymy w układzie krzyżowym. Ważnym zabiegiem jest epifora, zakończenie części strof tym samym fragmentem tekstu (żołnierze z Westerplatte), który jest swoistym refrenem. Pojawiają się także anafory, rozpoczęcie wersów spójnikiem i.
Zastosowana została liryka o charakterze pośrednim – podmiot liryczny nie ujawnia wprost swojej tożsamości, pełni jedynie rolę narratora relacjonującego wydarzenia swoim czytelnikom. Opowiada o heroicznej obronie Westerplatte, cytuje również słowa bohaterów.
Autor wykorzystał dość liczne środki stylistyczne. Dominują plastyczne, tworzące podniosły nastrój, oddziałujące na wyobraźnię odbiorcy epitety (szwabska armata, słoneczny czas, rajskie wrzosowiska, zimny wiatr, niebiańskie polany, równy krok). Uzupełnia je porównanie (w Gdańsku staliśmy tak jak mur). Aby oddać powagę opisywanych wydarzeń, nadać im heroizmu oraz sprawić, aby wydźwięk był mniej bezpośredni, Gałczyński zastosował wiele metafor (dudnił w chmurach równy krok Morskiego Batalionu, w środek Warszawy spłyniemy w dół, będziemy grzać się w ciepłe dni na rajskich wrzosowiskach), a także ożywienie – abstrakcyjne pojęcie nabrało cech istoty żywej (smutek krążył światem).
Pieśń o żołnierzach z Westerplatte – interpretacja
Wiersz opisuje wydarzenia 1 września 1939 roku, kiedy to Wojskowa Składnica Tranzytowa na Westerplatte została zaatakowana zbrojnie przez Niemców, rozpoczynając jednocześnie II Wojnę Światową. Bohaterska postawa garnizonu Wojska Polskiego, który opierał się wrogim siłom kilkukrotnie dłużej niż zakładano, stała się symbolem heroizmu oraz odwagi.
Osoba mówiąca odnosi się do tego zdarzenia, którego okrucieństwo boleśnie kontrastowało z urokiem sielskiej atmosfery ostatnich, letnich dni, przygaszonych promieni słońca oraz kwitnących wrzosów. Podmiot liryczny skupia się na żołnierzach, którzy przelali swoją krew oraz poświęcili życie. Opowiada w sposób stonowany i pozbawiony patetycznego wydźwięku.
Mężczyźni zostali wezwanie przed oblicze Boga, wypełnili swoje ziemskie przeznaczenie i mogą odmaszerować czwórkami do bram niebios, śpiewając wspólnie pieśń. Walczyli bez strachu, ze świadomością zbliżającej się, nieuchronnej śmierci. Nagrodą jest dla nich odejście do spokojnej krainy wiecznego szczęścia, w której nie toczą się już żadne walki zbrojne i gdzie znajdują upragnione wytchnienie. Ich patriotyczna postawa jest godna podziwu oraz naśladowania.