Czesław Miłosz to jeden z najbardziej znanych polskich twórców, a oprócz tego także laureat literackiej Nagrody Nobla. Tworzył przez wiele lat, dlatego też jego dzieł nie da się jednoznacznie zaklasyfikować. Na twórczość noblisty miała bowiem wpływ między innymi II wojna światowa, później zaś doświadczył życia w PRL-u oraz emigracji do Stanów Zjednoczonych. Wiersz „Przedmowa” z tomu „Ocalenie” wydanego w 1945 roku nawiązuje właśnie do czasów II wojny światowej i został opublikowany w roku, w którym konflikt ten się zakończył. Poeta podejmuje w niej temat tworzenia poezji, zatem można uznać go za dzieło metatekstowe.
Spis treści
Przedmowa – analiza utworu i środki stylistyczne
Czesław Miłosz w wierszu „Przedmowa” zastosował lirykę bezpośrednią. Podmiot liryczny ujawnia się w tekście i zwraca bezpośrednio do jego odbiorcy. Jest to zatem także liryka zwrotu do adresata. Podmiot liryczny ujawnia się w narracji w formie pierwszej osoby liczby pojedynczej, w takich zwrotach jak „nie mogłem”, „wysłuchaj mnie”, „To, że chciałem dobrej poezji, nie umiejąc” czy „Kiedy rozmawiam z tobą”. W pewnym momencie przekształca się w podmiot zbiorowy w zwrocie „Abyś nas odtąd nie nawiedzał więcej”. Jest to zatem bezpośrednie doświadczenie podmiotu lirycznego.
Budowa wiersza Miłosza jest raczej nieregularna. Co prawda całość podzielono na sześć strof, ale mają one w sobie różną liczbę wersów. Mają one bowiem od trzech do pięciu linijek. Poeta nie zawarł też w ich klauzulach rymów. Jest to zatem wiersz wolny oraz wiersz biały. Miłosz nie stosuje w nim żadnego konkretnego systemu sylabotonicznego.
W dziele poety pojawiają się też rozmaite środki stylistyczne. Oczywiście są to przede wszystkim epitety, które Miłosz wykorzystuje do opisania świata przedstawionego. Używa takich określeń jak „prosta”, „śmiertelne”, „nowa”, „liryczne”, „biała” czy „złamane”. W lepszym wyobrażeniu sobie danej sytuacji pomagają też porównania, na przykład w takiej formie: „Mówię do ciebie milcząc, jak obłok czy drzewo”. Podmiot liryczny korzysta z apostrofy, zwracając się w ten sposób bezpośrednio do swojego odbiorcy: „Ty, którego nie mogłem ocalić”.
Za poetycką atmosferę w tym wierszu dotyczącym poezji odpowiadają przede wszystkim metafory, takie jak sformułowania „Przysięgam, nie ma we mnie czarodziejstwa słów„ czy „I wiatr skwirami mew obrzuca twój grób”. Obecne jest też powtórzenie słów na początku wersów, czyli anafora: „To, że chciałem dobrej poezji, nie umiejąc,/ To, że późno pojąłem jej wybawczy cel,/ To jest i tylko to jest ocalenie”. Autor stawia też przed czytelnikiem i adresatem tekstu pytanie retoryczne, które brzmi: „Czym jest poezja, która nie ocala/ Narodów ani ludzi?”.
Przedmowa – interpretacja utworu
Podmiot liryczny w wierszu zwraca się do osoby, która poległa. Patrząc na datę publikacji utworu, można zakładać, że jest ona ofiarą drugiej wojny światowej. Już na początku podmiot wspomina, że nie był w stanie ocalić osoby, do której właśnie przemawia. Do tej rozmowy podmiot wykorzystuje prostą, codzienną mowę, unika zawiłych słów, przez co całość przypomina zwyczajny dialog, niż faktyczny wiersz.
Miłosz należał do osób, którym udało się przeżyć wojnę. Należał też do Pokolenia Kolumbów. Obserwował więc śmierć wielu młodych poetów, którym nie dane było tworzyć, ponieważ ich życie przerwała jedna kula czy aresztowanie.
Ważnym aspektem wiersza Miłosza są nawiązania właśnie do Pokolenia Kolumbów. Wiele dzieł tych autorów nosi na sobie ślady trudnych czasów. Natchnieniem młodych autorów bywała bowiem wojna, walka, strach, niepewność jutra oraz ból, jakiego doświadczyli nie ze swojej winy. Podmiot liryczny zauważa, że z tak strasznych wydarzeń narodziły się piękne teksty, będące ich zupełnym przeciwieństwem.
Podmiot liryczny zastanawia się również nad tym, jaką rolę w świecie pełni poezja. Według niego powinna ona być nośnikiem piękna i emocji, przekaźnikiem wielkich idei i wspaniałych historii. W trudnych czasach ludzie potrzebują takiego przekazu, często wyrażonego prostym, ale poruszającym językiem, jaki wykorzystuje też podmiot liryczny w swoich rozważaniach.