Utwór „Przepaść” autorstwa Tadeusza Różewicza jest swego rodzaju apelem do społeczeństwa. Skupia się na codziennych problemach osób starszych i schorowanych, które często nie są w stanie obyć się bez pomocy drugiego człowieka. Jednocześnie poeta w swoim utworze, zdradza bardzo łatwy sposób na rozwiązanie kłopotów seniorów. Sposobem tym jest miłość.
Spis treści
Przepaść – analiza utworu i środki stylistyczne
Tadeusz Różewicz w utworze „Przepaść” zrywa z wszelkimi regułami klasycznego wiersza, poprzez zastosowanie braku rymów oraz swobodnej rytmiki. Tego typu utwór nazywamy wierszem wolnym, który jest najbardziej elastyczną formą literacką dostępną dla poety. Wiersz ten składa się z dwudziestu wersów o różnej długości.
Autor zastosował lirykę pośrednią, gdzie podmiot liryczny nie ujawnia się. Obserwuje i relacjonuje wydarzenia, w których nie bierze bezpośredniego udziału. W wierszu ukazane są dwie postaci – babcia i chłopiec. Babcia, jako przedstawicielka starszego pokolenia, nosi druciane okulary i porusza się o lasce. Kobieta najwidoczniej ma problemy ze zdrowiem. Czarna sukienka noszona przez staruszkę, może być symbolem żałoby, którą przechodzi. Prawdopodobnie kobieta jest samotna i nie ma wokół siebie nikogo do pomocy. Z kolei młody chłopiec, który chwyta i przeprowadza staruszkę przez jezdnię, to uosobienie dobroci serca, wrażliwości i bezinteresowności.
Główną kompozycję utworu stanowią głębokie metafory, takie jak: „stawia stopę nad przepaścią krawężnika”, „przeprowadza przez otchłań ulicy na drugi brzeg”, czy „rozstępują się straszliwe ciemności nagromadzone nad światem”. Przenośnie te stanowią niejako punkty kulminacyjne całego utworu i odpowiedzialne są za uwypuklenie emocji towarzyszących babci. Elementy dodatkowe wykorzystane w procesie tworzenia świata i sytuacji lirycznej to epitety, takie jak: „czarnych sukniach”, „drucianych okularach”, „straszliwe ciemności”, czy „złych ludzi”. Aby uwydatnić strach i niebezpieczeństwo odczuwane przez staruszkę w „Przepaści” zastosowane zostały hiperbole, np.: „nad przepaścią krawężnika”, „otchłań ulicy”. W wierszu, Tadeusz Różewicz, poprzez zastosowanie przerzutni, zaakcentował także końcowy wers „miłość”, który spina i podsumowuje cały utwór.
Przepaść – interpretacja utworu
W wierszu, pomimo braku jego podziału na strofy, wyraźnie zarysowane zostały trzy obrazy. Pierwsze wersy utworu przedstawiają postać babci, dla której, ze względu na jej sędziwy wiek, przejście przez ulicę jest dużym wyzwaniem. Staruszka z laską stara się przemóc strach i postawić nogę na ulicy, którą za chwilę cofa. Targa nią obawa przed brakiem możliwości bezpiecznego przekroczenia jezdni, pomimo iż „nie widać śladu samochodu”. Możliwe, że jej kondycja i zdrowie uniemożliwia szybkie przejście przez ulicę. W tej części wiersza pojawia metafora – „stawia stopę nad przepaścią krawężnika”. To, co widzi babcia, jest czymś bardziej przerażającym niż zwykły chodnik. Dla niej wejście z krawężnika na ulicę to jak wpadnięcie w głęboką przepaść. Wydawałoby się, że ta zwykła codzienna czynność, nie jest w stanie wywołać większych emocji u przechodnia. Utwór „Przepaść” pokazuje jednak, że nie dla każdego rutynowe czynności są możliwe do wykonania. Jak widać, wiek człowieka zmienia perspektywę.
Drugi obraz przedstawia moment, gdy do staruszki podbiega mały chłopiec, chwyta ją za rękę i pomaga bezpiecznie przejść przez jezdnię. Fragment ten wskazuje na fakt dużej wrażliwości i dobrego wychowania chłopca. Oczy chłopca i babci widzą dwa zupełnie różne od siebie światy. Według niej, dziecko umożliwia jej pokonanie „otchłani ulicy” i pomaga przedostać się na „drugi brzeg”. Obraz ten brzmi jak przejście przez rwący potok rzeki, choć w rzeczywistości to po prostu przekroczenie jezdni. Chłopiec swoim bezinteresownym wsparciem i dobrocią daje przykład, który powinniśmy wszyscy naśladować. Małe gesty dla jednego nie znaczą nic, zaś dla osoby starszej stanową podstawę egzystencji.
W trzeciej części wiersza „Przepaść” widzimy, co ten drobny uczynek chłopca oznacza dla babci. Podanie dłoni i przeprowadzenie przez jezdnię sprawia, że „rozstępują się straszliwe ciemności”. Obawa i lęk, głównie przed śmiercią pod kołami rozpędzonych samochodów, nagle łagodnieje. Wspomniane „straszliwe ciemności” odnoszą się do postawy innych ludzi obecnych na co dzień dookoła staruszki. Możliwe, że do tej pory nie spotkała na swojej drodze osób, które poświęciły by dla niej chwilę całkowicie bezinteresownie. Świat, w którym wszyscy interesują się tylko sobą, jest polem minowym dla starszych ludzi.
Młodzi, sprawni fizycznie ludzie nie napotykają na swojej drodze przeciwności w postaci przejścia przez jezdnię. To domena zarezerwowana dla osób schorowanych i podstarzałych. Staruszka widzi jak w sercu małego chłopca świeci się „iskierka miłości”. Miłość do bliźniego, szacunek dla starszych i ogólnie pojęta wrażliwość to klucz do „rozstąpienia się straszliwych ciemności”. Jeżeli ludzie nie wypielęgnują w sobie cech takich jak wrażliwość, bezinteresowność i miłość do drugiego człowieka, osób takich jak staruszka z „Przepaści” nie będzie miał kto uratować.
Wiersz „Przepaść”, chociaż przestawia pesymistyczną wersję świata, to jednocześnie napawa optymizmem i nadzieją. Zwraca uwagę na problemy ludzi starszych i schorowanych, którzy egzystują gdzieś wśród nas. Małe gesty, które wydają się banalne, dla innych mogą być wybawiające. Warto jest otworzyć oczy szerzej i rozejrzeć się dookoła. Może właśnie ktoś w naszej okolicy potrzebuje pomocy w postaci przejścia przez jezdnię, zaniesienia ciężkich zakupów do domu, czy zwyczajnej ludzkiej rozmowy. Starsi ludzie często czują się samotni i są w potrzebie, dlatego powinniśmy starać się temu zapobiec naszymi codziennymi działaniami.