Smutek twórcy – interpretacja

Autor: Sandra Okruszko

Sonet „Smutek twórcy”, autorstwa Leopolda Staffa, pochodzi z tomiku „Uśmiechy godzin”, wydanego w 1922 roku w Warszawie. Staff, słynął nie tylko z pisania pięknej poezji, ale także utworów dramatycznych. Zarówno w liryce jak i dramatach, poruszał podobne tematy i problemy. W swojej twórczości często  skupiał się na stosunku rzeczywistości do marzeń. 

Smutek twórcy – analiza utworu

„Smutek twórcy” Leopolda Staffa jest przykładem sonetu włoskiego. Tekst utworu podzielony jest na cztery strofy, z czego pierwsza i druga zbudowane są z czterech wersów i mają charakter opisowy, zaś trzecia i czwarta zwrotka są utworzone z trzech wersów i mają charakter refleksyjny.

Rymy w wierszu Staffa tworzą charakterystyczny układ. W pierwszej i drugiej zwrotce sonetu są okalające (układ ABBA), zaś w trzeciej i czwartej zwrotce ich układ ulega zaburzeniu. Przybierają tam formę rymów zarówno parzystych (układ AABB), jak i krzyżowych (układ ABAB). Sonet „Smutek twórcy” jest przykładem liryki pośredniej, w której podmiot liryczny nie ujawnia swojej osoby. Możemy się domyślać, że jest on poetą, a nawet założyć, że to sam Leopold Staff. Prowadzi on refleksje na temat procesu tworzenia i poezji, więc jednocześnie utwór ten możemy zaliczyć do liryki autotematycznej.

Autor dzieła zastosował w nim liczne środki stylistycznego wyrazu. Główny element stylistyczny stanowią tutaj epitety: „najważniejsza rozkosz”, „najstraszniejsza rozpacz”, „nieunikniony mur” oraz metafory: „A skrzydeł nie ma glina, która rządzi ciały”, „By tworzyć i rozwieną marę wcielać w stałość”. W sonecie doszukamy się również porównań: „Krwią mu do głowy bijąc jak w spiżowe wrota”, „Co sama jest rozkazem twardym jak konieczność”, a także ożywień: „Sen widzieć piękna, co się doprasza żywota”, czy „Rozpaczy gdy bijąc w głaz ciosami młota”. Obecne są tu także archaizmy, np. „niźli”, „kibić”.

Warstwa intonacyjna utworu jest kreowana poprzez zastosowanie jednakowej liczby sylab w każdym wersie, dzięki czemu wiersz ten jest wierszem sylabicznym, a konkretnie trzynastozgłoskowcem. Na rytm i dynamizm wiersza mają wpływ również zastosowane tutaj przerzutnie: „Lecz najstraszniejsza klątwa, co się spiętrza w szały / Rozpaczy gdy bijąc w głaz ciosami młota” oraz rymy dokładne: doskonały – biały, młota – tęsknota, kibić – chybić.

Smutek twórcy – interpretacja wiersza

Całość utworu przedstawia oba bieguny procesu twórczego każdego artysty. Proces tworzenia jest nierozerwalnie związany z etapem natchnienia i zrodzenia się pomysłu, a także fazą braku weny. Na tym swoje refleksje skupia podmiot liryczny w utworze „Smutek twórcy”. Osoba mówiąca  wierszu opisuje jak fantastycznym jest doświadczyć natchnienia, które według jego wierzeń zradza się z boskich sił. Myśli, które tworzą się w głowie nazywa „snem, który doprasza się żywota” oraz który, tylko ludzie z jego talentem są w stanie wcielić w życie. Natchnienie jest dla podmiotu lirycznego krwią, która dobija się w „spiżowe wrota”. Cały proces tworzenia poezji ma swój początek w pomyśle, który później jest przetwarzany przez artystę i spisywany w formie słowa na papierze. Podmiot liryczny nie boi się nazwać swoich dzieł „białym bóstwem”, co wskazuje na to, że jest pewny swojego talentu i umiejętności. 

Niestety bardzo wielu artystów spotyka się z zastojem twórczym. Ich głowa pracuje na najwyższych obrotach, jednak nie jest ona w stanie urodzić wielkich rzeczy. Podmiot liryczny skarży się na ten stan, określając go „najstraszniejszą klątwą”. Brak weny i pomysłu sprawia, że jego całe istnienie nie ma sensu. Przecież wie, że jest zdolny do wielkich, ponad przeciętnych rzeczy, jednak są momenty, gdzie nic z tego nie wychodzi.

Dodaj komentarz

x