Ludzka natura to chyba jeden z najbardziej skomplikowanych systemów nerwowo-emocjonalno-psychicznych, jakie istnieją we wszechświecie. Ludzkie wnętrze skrywa tyle tajemnic, jest zależne od tylu bodźców i elementów, jest tak trudno do jednoznacznego scharakteryzowania i opisania, że prawdziwe poznanie siebie samego to dla niektórych nie lada wysiłek. Z pomocą przychodzi literatura, która gromadzi i magazynuje mądrość i doświadczenie ludzkie, które gromadzimy odkąd powstały pierwsze sposoby przekazywania swoich myśli dalszym pokoleniom.
Zbrodnia i kara Fiodora Dostojewskiego uchodzi za jedną z najważniejszych powieści psychologicznych, czyli takich, które w centrum swojego zainteresowania stawiają ludzki umysł. Powieść opowiada o młodym studencie, Rodionie Raskolnikowie, którego szereg niepowodzeń osobistych doprowadza do biedy, bieda z kolei do frustracji, a frustracja do morderstwa. Chłopak po dokonaniu mordu zmaga się z okropnymi wyrzutami sumienia, choć wcześniej był pewien, że nie będzie ich doświadczał. Był bowiem zdania, że jest lepszym człowiekiem od znienawidzonej przez wszystkich starej lichwiarki i to daje mu prawo do odebrania jej życia. Prawda okazała się jednak zupełnie inna. Raskolnikow wpada w chorobę nerwową graniczącą wręcz z obłędem. W końcu dzięki wsparciu ukochanej Sonii, przyznaje się do winy i zostaje zesłany na Syberię, ale uwalnia swoje sumienie od poczucia winy. Opowieść ta uczy nas, że nie każda myśl, która pojawia się z naszej głowie, jest myślą wartościową i prawdziwą. Do swojej psychiki również podchodzić trzeba ostrożnie, na chłodno i – o ile to w ogóle możliwe – z dystansem. Przypadek Raskolnikowa pokazuje bowiem, że niewłaściwie obrana ścieżka intelektualna, w którą człowiek raz uwierzy, może doprowadzić do ogromnej tragedii.
Bardzo wiele o ludzkiej naturze nauczył się tytułowy bohater powiastki filozoficznej, pt. Mały Książę, autorstwa Antoine’a de Saint Exupery’ego. Chłopiec wyruszył w podróż po różnych planetach, by dowiedzieć się, czy to, co czuje wobec Róży to naprawdę miłość. Każde jednak spotkanie powodowało coraz większe rozczarowanie światem dorosłych. Mały Książę spotkał bowiem Króla zadufanego w sobie i uzależnionego od władzy, której tak naprawdę nie posiadał, Pijaka, który pogrążony był w odmęcie uzależnienia, czy Geografa, który całą swoją wiedzę opierał na teorii. Dziecięca perspektywa pokazuje, jak bardzo płytkie są ludzkie pobudki i motywacje. Pieniądze, władza, rozrywka i poczucie własnej wielkości – oto do czego w instynktowny sposób dąży człowiek postrzegany jako istota czysto biologiczna. Książę przekonał się, że to od psychiki zależy to, co zrobimy ze swoim życiem i jakimi będziemy ludźmi w przyszłości.
Nasza natura to bardzo silny element naszej tożsamości, lecz jako ludzie obdarzeni zostaliśmy również psychiką i możliwością wyboru życiowej drogi. To od nas zależy, jak będzie wyglądała nasza przyszłość. Czy podążymy za swoimi instynktami, które zrównają nas ze zwierzętami, czy jednak przeciwstawimy naturalnym odruchom i fałszywym myślom własną wolę i ze swojego życia uczynimy piękne dzieło sztuki. Trzeba umieć we własnym wnętrzu znaleźć te rzeczy, które mogą nam się przysłużyć, a zapanować nad tymi, które ciągną nas w dół.