Cezary Baryka jest głównym bohaterem powieści Stefana Żeromskiego pt. Przedwiośnie. Ma on korzenie polskie – oboje jego rodziców to Polacy – jednak sam urodził się w Baku i z krajem swoich przodków nie czuje właściwie żadnego związku. W dużo większej mierze czuje się Rosjaninem. Bardzo szybko jednak wypadki sprawią, że ustalenie własnej tożsamości narodowej stanie się dla niego sprawą priorytetową.
Cezary Baryka urodził się i wychował w Baku za sprawą ojca, który pełnił tam funkcję urzędniczą. Seweryn Baryka jednak po wybuchu I wojny światowej zostaje powołany do wojska i przepada na froncie. Jego syn przez kilka lat doświadcza wielu okrucieństw związanych z wojną, rewolucją bolszewicką i konfliktami zbrojnymi pomiędzy Ormianami i Tatarami. Umiera również jego matka. Dlatego też cudem jest dla niego odnalezienie się ojca. W Sewerynie jednak zachodzi znacząca zmiana – na pierwszym miejscu w jego hierarchii wartości staje Polska, która dopiero co odzyskała niepodległość. Ojciec pragnie powrócić do kraju przodków, a co więcej pragnie, by pojechał z nim jego syn.
Cezary staje przed ważną decyzją, może bowiem pozostać w Baku, w którym się wychował i które zna, ale które jest doszczętnie zniszczone przez rewolucję i wojnę i w którym nie ma żadnych perspektyw, lub posłuchać ojca i wyruszyć z nim w ryzykowną podróż do kraju, w którym nigdy dotąd nie był i z którym nie czuje żadnego związku. Przywiązanie do ojca, którego nie spodziewał się już odzyskać w końcu wygrywa i Cezary wyjeżdża do Polski, do której jednak trafia sam – Seweryn nie wytrzymuje trudów podróży i umiera po drodze.
Polska rozczarowuje Cezarego, nie ma w niej śladu po obiecywanych przez ojca szklanych domach, panuje chaos, ludzie są biedni i zagubieni. Młodzieniec wyrzuca sobie nawet, że dał się omotać wizji ojca i jego niepoprawnemu patriotyzmowi, twierdzi, ze źle zrobił wyjeżdżając z Baku. Z czasem jednak Polska zaczyna mu się jawić w nieco innych barwach. Jest pod wrażeniem entuzjazmu Polaków po odzyskaniu przez ich kraj niepodległości po stu dwudziestu trzech latach zaborów. Wciąga go polityczno-ideologiczny ferment dotyczący różnych wizji kształtującego się państwa. Cezary szybko zaczął utożsamiać się z polskim narodem, pamiętając jeszcze rodzinne opowieści o przodku, Kalikście Grzegorzu Baryce, bohaterze z 1831 roku.
Cezary zaciąga się do wojska i ofiarnie walczy w wojnie polsko-bolszewickiej. Również jego późniejsze działania świadczą o tym, że coraz bardziej zależy mu na sprawiedliwym i właściwym formowaniu politycznego kształtu państwa polskiego. Sprzeciwia się warszawskim komunistom, którzy bezmyślnie nawołują do rewolucji robotniczej i co prawda bierze udział w pochodzie komunistycznym, to jednak odłącza się od tłumu i dystansuje się wobec niego.
Można powiedzieć, że decyzja Cezarego Baryki o powrocie do Polski była słuszna, choć nie do końca świadoma. Na początku była wynikiem mocnego wpływu ojca, któremu zależało na powrocie do wyzwolonej ojczyzny. Młody Baryka został więc poniekąd nakłoniony wbrew własnej woli do przyjazdu do Polski. Kraj początkowo go rozczarował, nie miał bowiem nic wspólnego z idyllicznymi opowieściami ojca, lecz po pewnym czasie Cezary zaczął odczuwać powinowactwo z narodem polskim i zaczął się z nim utożsamiać. Na początku uważał się za Rosjanina, później za Polaka. Dzięki podróży do Polski odnalazł swoje korzenie, co jest jedną z najważniejszych rzeczy w życiu ludzkim.