Dzień na Harmenzach – bohaterowie

Autor: Grzegorz Paczkowski

Dzień na Harmenzach autorstwa Tadeusza Borowskiego to przykład tego, jak nisko człowiek potrafi upaść względem drugiego człowieka, jeśli pozostawi mu się w tej kwestii wolną rękę. To również świadectwo, jak niewiele trzeba, byśmy w bliźnim zamiast równoprawnej istoty ludzkiej, zaczęli widzieć jedynie łup. 

Tadeusz

Narrator opowiadania. Człowiek od wielu miesięcy przebywający w obozie pracy. Mimo młodego wieku, dzięki wrodzonemu sprytowi, udało mu się już osiągnąć dość znaczącą pozycję w hierarchii więziennej. Jest dowódcą grupy remontującej tory kolejki wąskotorowej. Zna reali obozowe i umie się do nich dostosować tak, by nie musieć łamać własnych granic moralnych, lecz by nie narażać siebie ani innych ludzi. 

Pani Haneczka

Kobieta, która bardzo dopomogła Tadeuszowi w jego pierwszych dniach pobyt w obozie. Dokarmiała mężczyznę, narażając przy tym własne życie. Jednak gest pomocy był w niej silniejszy – pomagała wielu ludziom, nie narażając się przy tym Niemcom. Zakochana w Iwanie, cierpi, gdy mężczyzna jest katowany za kradzież gęsi. 

Żyd Beker

Postać negatywna. Człowiek, który sprawował funkcję sprawowania kontroli nad innymi więźniami. Był służbistą, bardzo skrupulatnie podchodzącym do wykonywania swoich zadań. Słynął z okrucieństwa w karaniu za najmniejsze nawet przekroczenia. Ma obsesję na punkcie jedzenia, mimo że ma go pod dostatkiem, zawsze chce więcej, nawet kradnie, a w ludziach również widzi wyłącznie jedzenie. W końcu zostaje skazany na śmierć w komorze i to dzięki Tadeuszowi może spełnić swoje ostatnie marzenie o najedzeniu się do syta. 

Iwan

Ukrainiec dowodzący jedną z grup roboczych. Kradnie Tadkowi mydło, by zaimponować pani Haneczce, jednak później w żywe oczy wypiera się kradzieży. Jest bardzo silnym człowiekiem, o czym świadczy to, że wytrzymał chłostę strażników w pozycji wyprostowanej i nie skorzystał z niczyjej pomocy w drodze powrotnej. 

Andrzej

Człowiek zwichnięty przez rzeczywistość obozową i absolutnie podporządkowany. Na rozkaz potrafi zabić każdego, nawet własnych przyjaciół, byle tylko ocalić własną skórę. 

Janek

Bardzo młody chłopak, który zupełnie nie rozumie praw rządzących obozem. Próbuje przypodobać się jednemu z SS-manów, lecz nieopatrznie łamie regulamin i zostaje za tę zniewagę bardzo dotkliwie i brutalnie pobity. To przykład tego, że nawet pracując wzorowo, nigdy nie można było być pewnym tego, z jakąś reakcją się to spotka. 

Kapo

Nadzorca pracy więźniów. Człowiek agresywny i brutalny. Służbista, który chełpi się swoją pozycją i chętnie wykorzystuje ją, nadużywa władzy. Wie, że jego kontrole muszą być dotkliwe i wnikliwe, ponieważ błąd może przypłacić życiem. Przez swoją skrupulatność nie cieszy się jednak serdecznością pośród więźniów, a wręcz przeciwnie. Bije ich, upokarza i znęca się nad nimi. 

Dodaj komentarz