Motyw rodziny to jeden z głównych wątków Nie-Boskiej komedii Zygmunta Krasińskiego. W największym stopniu dotyczy on rodziny głównego bohatera, hrabiego Henryka. Jej historia nie jest jednaj najszczęśliwsza i pokazuje to, do czego prowadzi zakładanie rodziny w momencie, kiedy człowiek nie jest na to gotowy pod względem wewnętrznego poczucia odpowiedzialności.
Zarówno Henryk, jak i Maria, byli ludźmi bardzo młodymi, kiedy się w sobie zakochali i postanowili się pobrać. Na początku wszystkim wydawało się, że są dla siebie stworzeni i że stworzona przez nich rodzina będzie idealna. Wkrótce urodziło im się dziecko – syn Orcio. Bardzo szybko jednak okazało się, że Henryk zbyt pochopnie zdecydował się na taki ruch. Był on od dziecka targany żywiołem poezji – sztuki, która bywa zazdrosna jeśli całego życia nie podporządkowuje się właśnie jej. Henryk poczuł w pewnym momencie, że sprzeniewierzył się swojemu przeznaczeniu, oddając się nudnemu życiu rodzinnemu. Porzucił więc rodzinę w dniu chrztu małego Orcia, by podążyć za demoniczną zjawą Dziewicy, symbolizującej właśnie metafizykę i poezję.
Miało to bardzo duże konsekwencje. Maria, która była kobietą niezwykle oddaną rodzinie, postradała zmysły i trafiła do szpitala dla obłąkanych. W czasie chrztu zdążyła jednak wyprosić u Boga dar poezji dla swojego syna, chcąc w ten sposób przywrócić mu ojca i sprowadzić Henryka do domu. Prośba została wysłuchana, jednak unieszczęśliwiła chłopaka na całe życie. Przestał rozwijać się normalnie, był pogrążony we własnym depresyjnym świecie, zaczął kontaktować się z innymi wymiarami i kompletnie stracił wzrok. Henryk co prawda wrócił do domu, jednak tylko po to, by zobaczyć umierającą żonę w szpitalu psychiatrycznym oraz zająć się synem, który coraz mocniej pogrążał się w psychodelicznym wirze.
Do końca życia miał wyrzuty sumienia, że wszystkie nieszczęścia i upadek jego rodziny były jego winą. Nie był w stanie również przebaczyć sobie samemu, że za młodu dał się zwieść czarowi poezji, która ostatecznie doprowadziła go do tragedii i śmierci. Motyw rodziny w Nie-Boskiej komedii przedstawia więc to, jak wiele zła i nieszczęść może się wydarzyć, kiedy do zakładania i prowadzenia rodziny zabierają się ludzie nieodpowiedzialni, skupieni w głównej mierze na sobie samych, egoistyczni i nieświadomi, że życie wymagać zacznie od nich wielu poświęceń i ofiar.