Uranowe uszy – streszczenie, plan wydarzeń, problematyka

Autor: Grzegorz Paczkowski

Uranowe uszy to tytuł jednego z opowiadań autorstwa Stanisława Lema, które weszły w skład tomu pt. Bajki robotów. W zbiorze tym, Lem w sobie właściwy sposób przekształca znane nam archetypiczne opowieści o podstawowych wartościach i namiętnościach ludzkich na język science-fiction. Co ciekawe, okazuje się, że najbardziej podstawowe kwestie w życiu maszyn są zaskakująco zbieżne z ludzkimi. 

Uranowe uszy – streszczenie

Bajka rozpoczyna się w momencie, w którym wielki kosmiczny inżynier – Kosmogonik – podróżuje po wszechświecie i rozjaśnia gwiazdy, by przełamać panujący wokół mrok.

W wyniku nieostrożności jego ucznia, jedna z gwiazd eksploduje. Nieudolny uczeń ucieka przed swoim mistrzem ze wstydu, a Kosmogonik, by opanować sytuację, zbiera powstałe w ten sposób promieniowanie i tworzy z niego planety, między innymi Aktynurię. Planeta ta zamieszkana została przez lud Palatynidów – istot tak ciężkich, że na każdej innej planecie pod ich krokiem zapadałby się grunt. Państwem Palatynidów rządził okrutny Architor – władca despotyczny i pilnie strzegący swojej władzy. By zapobiec jakimkolwiek przejawom buntu, kazał wykuć swoim podwładnym specjalne zbroje z uranu, by ci nie mogli się do siebie zbytnio zbliżać w lęku przed eksplozją (największe promieniowanie emitowały nauszniki). Palatynidzi więc zmuszeni zostali do życia w samotności.

Pewien wynalazca imieniem Pyron, chciał przełamać tę dramatyczną sytuację i wynalazł drut telegraficzny, dzięki któremu spiskowcy mogli porozumiewać się na odległość. Stworzył w dodatku szyfr, dzięki któremu nawet podsłuchujący wszystkie rozmowy Architor nie był w stanie rozszyfrować ich planów. Jednak i ten plan w końcu upadł, a sam Pyron został uwięziony.

Kiedy Palatynidzi tracili już nadzieję na wyzwolenie, w ich strony powrócił Kosmogonik, którego bardzo zabolała sytuacja na Aktynurii. Postanowił pomóc Palatynidom wyzwolić się spod rządów Architora. Przybrał postać zwykłego Palatynida i wykuł mieszkańcom planety nauszniki z kadmu, które neutralizowały radioaktywne działanie uranu. Dzięki temu poddani Architora mogli z powrotem zbliżać się do siebie.

Nadszedł akurat czas płacenia kolejnej daniny. Kosmogonik podarował więc Palatynidom specjalne uranowe monety, którymi mieli zapłacić podatek. Sam inżynier potajemnie uwolnił Pyrona z więzienia, a kiedy skarbiec królewski pełny był już monet z uranu, doszło do reakcji łańcuchowej i cały pałac eksplodował, a wybuch dosięgnął również samego Architora, którego sześćset rąk zostało wyrzuconych w przestrzeń kosmiczną i utworzyło wokół Aktynurii święcący pierścień. Wśród Palatynidów zapanowała radość, Kosmogonik powrócił do rozjaśniania gwiazd w kosmosie, a nowym władcą Aktynurii został Pyron. 

Uranowe uszy – plan wydarzeń

  1. Kosmogonik wraz ze swoim uczniem przemierza kosmos, rozjaśniając gwiazdy. Opiekę nad jedną z nich powierza swojemu uczniowi i odchodzi. 
  2. Uczeń czeka na mistrz dwa tysiące lat aż w końcu znudzony, zaczyna podkręcać jasność gwiazdy. W końcu wrzuca w nią całe dostępne promieniowanie, a gwiazda eksploduje. 
  3. Uczeń ucieka, powraca zaś Kosmogonik, który pragnąc ocalić jak najwięcej, formuje z pozostałego promieniowania planety. Powstaje między innymi Aktynuria. 
  4. Aktynurię zamieszkuje lud Palatynidów, którymi włada okrutny Architor – istota despotyczna i zazdrosna o swoją władzę. 
  5. Architor każe wykuć Palatynidom nauszniki z uranu, tak, by nie mogli się do siebie zbliżać (co poskutkowałoby eksplozją) i w ten sposób utrudnia im spiskowanie przeciw sobie. 
  6. Wynalazca Pyron tworzy druty telegraficzne, dzięki czemu Palatynizi mogą porozumiewać się ze sobą na odległość. Tworzy również szyfr nawiązujący do szewstwa, by podsłuchujący rozmowy Architor nie zorientował się, że poddani spiskują. 
  7. W końcu jednak król domyśla się jednak spisku i każe uwięzić Pyrona. 
  8. Gaśnie nadzieja w sercach Palatynidów, jednak w okolicę Aktynurii powraca Kosmogonik, który postanawia pomóc im w obaleniu rządów Architora. 
  9. Kosmogonik przyjmuje postać Palatynidy i wykuwa dla mieszkańców planety nauszniki z kadmu, które neutralizują eksplozywne właściwości uranu. 
  10. Kosmogonik przekonuje Palatynidów o skuteczności swojego wynalazku wykuwając kadmowe monety i rzucając je na stos razem z uranowymi, które mimo to nie wybuchają. 
  11. Palatynidzi za radą Kosmogonika płacą Architorowi podatek monetami z uranu, a nie tak jak dotąd – z ołowiu. 
  12. Kosmogonik potajemnie uwalnia Pyrona.
  13. Nagromadzenie uranu w skarbcu królewskim doprowadza do eksplozji, która rozrywa ciało Architora, a jego sześćset rąk wyrzuca na orbitę, gdzie tworzą ozdobny pierścień.
  14. Nowym władcą Aktynurii zostaje Pyron.
  15. Kosmogonik powraca do rozjaśniania gwiazd. 

Bohaterowie

  • Kosmogonik – kosmiczny inżynier;
  • nieudolny uczeń kosmogonika;
  • Architor – despotyczny władca Aktynurii;
  • Pyron – jeden z Palatynidów, wynalazca chcący obalić rządy Architora;
  • lud Palatynidów;

Uranowe uszy – problematyka

Uranowe uszy to bajka wpisująca się w nurt alegorycznych przedstawień ustrojów totalitarnych, niestety bardzo powszechnych w XX wieku. W PRL pisarze musieli uciekać się do, nieraz naprawdę skomplikowanych, metafor i aluzji, by oszukać system reżimowej cenzury i przekazać to, co naprawdę myślą o otaczającym ich świecie.

W przypadku opowiadania Lema trudno mówić o nie wiadomo jak rewolucyjnej treści. Mamy tu raczej do czynienia z klasyczną historią społeczeństwa uciemiężonego przez despotycznego tyrana. Lud cierpi, próbuje się wyzwolić, próba ta się nie powodzi, w końcu nadciąga pomoc siły wyższej, w tym przypadku w postaci Kosmogonika. Całość jest raczej formą zabawy z konwencją literacką niż rzeczywistą próbą stworzenia dzieła zaangażowanego, aluzyjnego i posiadającego ambicje do realnego wpływania na rzeczywistość. Lem jako zadeklarowany ateista, raczej daleki był bowiem od myślenia o odzyskaniu suwerenności państwowej przy pomocy siły wyższej, np. Boga. 

Uranowe uszy więc to przede wszystkim udowodnienie, że jeśli chodzi o pisanie na temat najważniejszych i najbardziej podstawowych wartości w życiu (np. wolność) to nadaje się do tego zarówno język legend i opowieści z zamierzchłych czasów, jak i ten zaczerpnięty z futurologii i science-fiction.

Dodaj komentarz