Rok 1984 George’a Orwella to jedna z najważniejszych powieści XX wieku. Autor przewidział bowiem bardzo dokładnie sposób, w jaki przez najbliższych kilkadziesiąt lat funkcjonować będzie większość państw bloku komunistycznego, a niektóre z nich funkcjonują do dziś. Orwell opisać dramat życia w systemie totalitarnym z perspektywy jednostki, Winstona Smitha, człowieka w zasadzie nie wyróżniającego się niczym, przez co każdy z nas może odnaleźć w nim cząstkę siebie.
Charakterystyka Winstona Smitha
Winston Smith miał około czterdziestu lat, był średniego wzrostu, przeciętnej postury. Miał jasne włosy. Odznaczał się słabym zdrowiem, miał problemy z prawą nogą. Z pozoru nie wyróżniał się niczym spośród tłumu podobnych do niego, zindoktrynowanych przez totalitarną propagandę, szarych obywateli. Wyróżnia go jednak intelekt oraz wrażliwość i zmysł obserwacyjny. W przeciwieństwie do przeważającej większości społeczeństwa, dostrzega on wszystkie kłamstwa i manipulacje ustroju, w którym żyje i funkcjonuje. Jego ból jest tym większy, że dostrzega również, iż system ten sięga tam głęboko, że w zasadzie nie ma od niego ucieczki. Winston jest jednak człowiekiem, który nie potrafi żyć wbrew temu, co czuje, dlatego też postanowił się buntować. Oczywiście jego bunt przybierał na początku bardzo minimalistyczne formy, ponieważ każdy członek społeczeństwa był poddany szczegółowej kontroli.
Później Winston Smith zakochał się w Julii i odnajdując w niej bratnią duszę pod względem intelektu i emocji, postawił wszystko na jedną kartę i zaangażował się w pełni w to uczucie, chociaż groziło to aresztem. Wstąpił również do tajnej organizacji, której celem było kultywowanie sprzeciwu wobec reżimu Wielkiego Brata. Był więc Smith człowiekiem odważnym i ambitnym – podążał za tym, co czuł, nieraz nie zważając na niebezpieczeństwo.
Dusza Smitha, jego umysł, światopogląd, emocjonalność, wrażliwość – całe jego wnętrze zostało zmienione w czasie tortur w Ministerstwie Miłości. Bohater został poddany bardzo dokładnemu praniu mózgu, które miało na celu dostosowanie jego umysłu do wymogów Partii. Chciano, by stał się tak samo bezmyślnym i beznamiętnym członkiem społeczeństwa, jak wszyscy ci, którzy do tej pory poddali się indoktrynacji politycznej. Smith został złamany i pod koniec powieści widzimy, że jest dokładnym zaprzeczeniem siebie samego z początku utworu. Całą rzeczywistość zaczyna sobie tłumaczyć przez pryzmat ideologii Wielkiego Brata, którego zaczyna doceniać, a wręcz wielbić, kochać. To, co do tej pory uwierało go w smutnej rzeczywistości, teraz zaczęło nabierać sensu, zaczęło być wytłumaczalne i logiczne.
Przykład Winstona Smitha to bardzo dosadny przykład tego, jak systemy totalitarne potrafią wpłynąć na człowieka, by dostosować go do własnych wymogów i racji. Do własnej ideologii. Dzisiaj wiemy to już z historii, natomiast Orwell przewidział to w latach 40. XX wieku. Totalitaryzm jest nadal aktualnym zagrożeniem na całym świecie, ponieważ nigdy nie zabraknie ludzi, którzy chcą rządzić innymi za wszelką cenę. Dlatego też Rok 1984 powinien być już zawsze lekturą obowiązkową w każdej szkole. Lekturą, do której omówienia przystępowałoby się ze szczególną dokładnością.