Wiersze patriotyczne i patriotyzm w poezji polskiej

Autor: Anna Morawska

Wrażliwość artystów i zmagania trwające w ich epokach pozostały na zawsze zaklęte w pieśniach i wierszach poetów. Patriotyzm, to przecież miłość do ojczyzny, którą czasem nosi się już tylko w sercu. Wiersze patriotyczne pozostawili po sobie już poeta epoki odrodzenia Klemens Janicki, żyjący w baroku Jan Andrzej Morsztyn, czy Ignacy Krasicki, jakże trafnie komentujący własną epokę, którą dzisiaj nazywamy oświeceniem.

Wybór wierszy patriotycznych

Rota – Maria Konopnicka

Nie rzu­cim zie­mi, skąd nasz ród,
Nie damy po­grześć mowy!
Pol­ski my na­ród, pol­ski lud,
Kró­lew­ski szczep pia­sto­wy,
Nie damy by nas zniem­czył wróg…

Tak nam do­po­móż Bóg!
Tak nam do­po­móż Bóg!

Do krwi ostat­niej kro­pli z żył
Bro­nić bę­dzie­my Du­cha,
Aż się roz­pad­nie w proch i w pył
Krzy­żac­ka za­wie­ru­cha.
Twier­dzą nam bę­dzie każ­dy próg…

Tak nam do­po­móż Bóg!
Tak nam do­po­móż Bóg!

Nie bę­dzie Nie­miec pluł nam w twarz,
Ni dzie­ci nam ger­ma­nił.
Oręż­ny wsta­nie hu­fiec nas,
Duch bę­dzie nam het­ma­nił,
Pój­dziem, gdy za­brzmi zło­ty róg…

Tak nam do­po­móż Bóg!
Tak nam do­po­móż Bóg!

Nie damy mia­na Pol­ski zgnieść
Nie pój­dziem żywo w trum­nę
Na Pol­ski imię, na jej cześć
Pod­no­si czo­ła dum­ne.
Od­zy­ska zie­mi dzia­dów wnuk!

Tak nam do­po­móż Bóg!
Tak nam do­po­móż Bóg!

Ojczyzna moja – Maria Konopnicka

Oj­czy­zna moja – to ta zie­mia dro­ga,
Gdziem uj­rzał słoń­ce i gdziem po­znał Boga,
Gdzie oj­ciec, bra­cia i gdzie mat­ka miła
W pol­skiej mnie mo­wie pa­cie­rza uczy­ła.

Oj­czy­zna moja – to wio­ski i mia­sta,
Wśród pól le­chic­kich sa­dzo­ne od Pia­sta;
To rze­ki, lasy, kwiet­ne niwy, łąki,
Gdzie pieśń na­dziei śpie­wa­ją skow­ron­ki.

Oj­czy­zna moja – to pra­oj­ców sła­wa,
Szczer­biec Chro­bre­go, ce­cor­ska bu­ła­wa,
To duch ry­cer­ski, szla­chet­ny a mę­ski,
To na­sze wiel­kie zwy­cię­stwa i klę­ski.

Oj­czy­zna moja – to te ci­che pola,
Któ­re od wie­ków zdep­ta­ła nie­wo­la,
To te kur­ha­ny, te smęt­ne mo­gi­ły –
Co jej swo­bo­dy obroń­ców przy­kry­ły.

Oj­czy­zna moja – to ten duch na­ro­du,
Co żyje cu­dem wśród gło­du i chło­du,
To ta na­dzie­ja, co się w ser­cach kwie­ci,
Pra­cą u oj­ców, a piosn­ką u dzie­ci!

Katechizm polskiego dziecka – Władysław Bełza

  • Kto ty je­steś?
  • Po­lak mały.
  • Jaki znak twój?
  • Orzeł bia­ły.
  • Gdzie ty miesz­kasz?
  • Mię­dzy swe­mi.
  • W ja­kim kra­ju?
  • W pol­skiej zie­mi.
  • Czem ta zie­mia?
  • Mą oj­czy­zną.
  • Czem zdo­by­ta?
  • Krwią i bli­zną.
  • Czy ją ko­chasz?
  • Ko­cham szcze­rze.
  • A w co wie­rzysz?
  • W Pol­skę wie­rzę.
  • Coś ty dla niej?
  • Wdzięcz­ne dzi­écię.
  • Coś jej wi­nien?
  • Od­dać ży­cie.

Hymn miłości do ojczyzny – Ignacy Krasicki

Świę­ta mi­ło­ści ko­cha­nej Oj­czy­zny,
Czu­ją cię tyl­ko umy­sły po­czci­we!
Dla cie­bie zja­dłe sma­ku­ją tru­ci­zny,
Dla cie­bie wię­zy, pęta nie ze­lży­we;
Kształ­cisz ka­lec­two przez chwa­leb­ne bli­zny,
Gnieź­dzisz w umy­śle roz­ko­szy praw­dzi­we.
Byle cie moż­na wspo­móc, byle wspie­rać,
Nie żal żyć w nę­dzy, nie żal i umie­rać!

Pieśń o domu – Maria Konopnicka

Ko­chasz ty dom, ro­dzin­ny dom,
Co w let­nią noc, skroś srebr­nej mgły,
Szu­mem swych lip wtó­rzy twym snom,
A ci­szą swą koi twe łzy?

Ko­chasz ty dom, ten sta­ry dach,
Co pra­wi baśń o daw­nych dniach,
Omsza­łych wrót ro­dzin­ny próg,
Co wita cię z cier­nio­wych dróg?

Ko­chasz ty dom, rzeż­wią­cą woń
Sko­szo­nych traw i pło­wych zbóż,
Wil­got­nych olch i dzi­kich róż,
Co gło­gom kwiat wpla­ta­ją w skroń?

Ko­chasz ty dom, ten ciem­ny bór,
Co szu­mów swych po­tęż­ny śpiew
I du­chów jęk, i wi­chrów chór
Prze­le­wa w twą ki­pią­cą krew?

Ko­chasz ty dom, ro­dzin­ny dom,
Co wpo­śród burz, w zwąt­pie­nia dnie,
Gdy w du­szę ci ude­rzy grom,
Wspo­mnie­niem swym oca­la cię?

O. je­śli ko­chasz, je­śli chcesz
Żyć pod tym da­chem, chleb jeść zbóż,
Ser­cem oj­czy­stych pro­gów strzeż,
Ser­ce w oj­czy­stych ścia­nach złóż!…

Na dzień 3 Maja – Franciszek Karpiński

Rzu­caj­my kwia­ty po dro­dze,
Kędy prze­cho­dzić mają
Szczę­ście na­ro­du wo­dze,
Co nowy rząd skła­da­ją,
Weź­my we­sel­sze sza­ty,
Dzień to kra­ju świę­co­ny
Jak­że ten król nasz bo­ga­ty!
Skarb jego – serc mi­lio­ny.

Wi­taj ma­jo­wa ju­trzen­ko,
świeć na­szej pol­skiej kra­inie,
ucie­szy­my Cie­bie pio­sen­ką
przy hu­lan­ce i przy wi­nie.
Wi­taj Maj, Trze­ci Maj!
u Po­la­ków bło­gi raj!
Nie­rząd bra­ci na­szych ci­snął
gnu­śność w ręku kró­la spa­ła,
a w ten Trze­ci Maj za­bły­snął
i na­sza Pol­ska po­wsta­ła.
Wi­taj Maj, pięk­ny Maj
Wi­wat wiel­ki Koł­łą­taj!

Poezja patriotyczna pod zaborami 

Najwięcej dzieł o wydźwięku silnie patriotycznym, w tym i poetyckich, powstawało jednak w czasie kolejnych rozbiorów Polski i zaborów.  Czasy, w których nasza ojczyzna po kawałku znikała  z map świata, dla naszych przodków był ogromnie trudny i bolesny.  Wiersze patriotyczne  z tych okresów to także poetycki zapis wydarzeń historycznych, choć częściej oparty o emocje autora i stanowiący metaforyczny obraz wydarzeń, niż kronikarskie zapiski. Jednym z najbardziej znanych wierszy stanowiących mieszaninę poetyckiej fantazji, emocji autora i autentycznych wydarzeń jest „Śmieć Pułkownika” Adama Mickiewicza, napisana po upadku Powstania Listopadowego. Wieszcz, dając ujście własnym uczuciom i emocjom, tworzy  mityczną niemal bohaterkę z młodziutkiej, leżącej na łożu śmierci Emilii Plater.  Podobnie w „Reducie Ordona” Mickiewicz, opisując obronę Warszawy przed Rosjanami, uśmierca generała Juliana Ordona, który faktycznie przeżył  tę bitwę i życie zakończył później, na emigracji.  Przykładów podobnych jest wiele. Należy jednak pamiętać, że poezja patriotyczna, nie tylko w wydaniu najświetniejszym, które przetrwało do dziś dnia, także zagrzewała do walki, podnosząc morale i dodając ducha ciemiężonym pod zaborami Polkom i Polakom.  Do wielu z nich komponowano melodie i wiersze stawały się pieśniami śpiewanymi przez idących w bój, ale także tych, którzy stawiali bierny opór, lub po prostu czekali na powrót bliskich – często bez nadziei. 

Każda epoka ma swoje wiersze patriotyczne

Bliżej współczesności, choć ciągle pod zaborami powstał wiersz znany każdemu, kto w Polsce się urodził i wychowywał.  Zaczynający się od słów „Kto ty jesteś – Polak mały”, wiersz neoromantycznego poety Władysława Bełzy, poznają już przedszkolaki. „Katechizm polskiego dziecka” na stałe wrósł w historię i kulturę naszego kraju. Kilka lat później Maria Konopnicka, poruszona represjami, jakich doznawali rodacy pod pruskim zaborem, napisała słynną „Rotę” do muzyki Feliksa Nowowiejskiego.  Kiedy wybuchła I wojna światowa i Polska wyrywać się zaczęła spod okowów zaborców, w powietrzu rozbrzmiewały pieśni Legionów, potem utwory wyrażające radość ze świeżo odzyskanej niepodległości, która szybko została przykryta cieniem wojen – polsko bolszewickiej i kolejnej wojny światowej, w której Polska ucierpiała wyjątkowo mocno. Jak we wszystkich czasach pełnych cierpienia, w czasie II wojny powstało wiele wspaniałych utworów poetyckich. Młody Warszawiak, Krzysztof Kamil Baczyński, któremu niedane było dożyć do niepodległości, pozostawił po sobie niezwykle przejmujące wiersze patriotyczne, w  tym i przejmującą „Elegię o chłopcu polskim”, przez niektórych nazywaną wierszem proroczym, bo poeta jakby przewidział i opisał własną śmierć. Obok wierszy Baczyńskiego powstawały mroczne i patetyczne wiersze Władysława Broniewskiego, spośród których najbardziej wyrazistym dla tego okresu wydaje się „Bagnet na broń!”. 

Patriotyzm w czasach powojennych

Okres odbudowy po II wojnie światowej i lata późniejsze nie były dla naszego kraju łatwe. Mroczny okres stalinizmu, panującego aż do roku 1989 komunizmu, stan wojenny również stały się iskrą, na kanwie której wyrosły wybitne wiersze. I tak nasza noblistka Wisława Szymborska, pisząc przejmującą „Gawędę o miłości ziemi ojczystej”, mówiła: „Ziemio ojczysta, ziemio jasna, nie będę powalonym drzewem”.

Inny noblista Czesław Miłosz, tęskniąc za ojczyzną, stworzył „W mojej ojczyźnie”,  zaczynający się od słów „W mojej ojczyźnie, do której nie wrócę”. Z kolei Tadeusz Różewicz  w duchu patriotycznym napisał biały wiersz „Oblicze Ojczyzny”. 

Historia Polski jest trudna, pełna cierpień, upadków i wzlotów wolnościowych. Każda z epok pozostawiła po sobie cenne zdobycze literatury, w  tym i poezji. Być może i ta, w której żyjemy, za jakiś czas okaże się bogata w wiekopomne dzieła, na razie nieodkryte, a może nienapisane jeszcze?  

Dodaj komentarz